zaprzyjaznione fora                    

forum teczowe nutki   •                 
forum anarchy squad   •                 
forum unimatrix squad   •                 
forum serwera unimatrix   •                 
the foto borg collective   •                 
 
Index Rejestracja FAQ Użytkownicy Grupy Nasza strona  
 

Dowcipy



Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Strona 9 z 34
Idź do strony Poprzedni  9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następny  [+10]  [34]

ZaMeR


Chief Junior Grade
::: 303 :::
wiek: 34
- Czym różni się skok na bungee od sexu z prostytutką?
- niczym: jedno i drugie kosztuje 100 zl, przyjemnosc trwa 30 sekund, a jeśli peknie guma, to masz przejebane...

* * * * *

Blondynka dzwoni na Informacje:
- Chiałam się dowiedzieć jak długo jedzie pociąg z Warszawy do Gdańska ?
- Chwileczke...
- Dziekuje!

* * * * *

Młody ksiadz po święceniach kapłańskich przychodzi na parafię i zaczyna spowiadać: podchodzi jedna niewiasta, potem druga, podchodzi trzecia.
- Proszę ksiedza zgrzeszyłam.....
- Jak córko??
- Wzięłam w usta.....
Młody ksiądz nie wiedział jaką pokutę zadać, więc mówi:
- Proszę poczekać, spytam proboszca jaka jest za to pokuta.
Biegnie, biegnie. Po drodze spotyka ministranta:
- Ty, ministrant, co proboszcz daje za "ciągnięcie druta"?
- Nie wiem, ja dostałem Snickersa.

* * * * *

Wchodzi pedal do baru i sie mówi poprose piffo (z pedalskim akcentem)
- Kelner mu na to: Spie... pedale
Pedal idzie do innego baru wchodzi i mówi poprose piffo (z pedalskim akcentem)
- Kelner mu na to: Spie... pedalów nie wpuszczamy
Pedał idzie do nastepnego baru wkur... i dawaj mi ku... piwo i to juz
- Kelner: Och ty phrutalu(z pedalskim akcentem)


............................................
Sro Sie 17, 2005 4:17 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


boolus
cienki bolek


Commander
::: 2810 :::
wiek: 111
Wchodzi miś do monopolowego

- Prosze panią czy wczoraj przepiłem tu 100zł ?

- Tak misiu przepiłeś!

- A to dobrze bo myslałem ze zgubiłem


............................................
Pon Sie 22, 2005 5:11 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Evilive


BORG Moderator
::: 727 :::

Wraca facet do domu i od progu się drze:
- Maryśka, rozbieraj się!!!!
- Ale co Zenuś się stało???
- Nie marudź, rozbieraj się!!!
Maryśka się rozebrała, Zenuś chodzi koło niej, chodzi, wyciągnął zapalniczkę
i podpalił jej włosy łonowe... Kobita się drze:
- Zdurniałżeszty na stare lata?!?! Łaaaaa!!!!!!
I ugasiła se resztki owłosienia.. Zenuś pokręcił głową i gada pod nosem:
- I co te dzieciaki widzą w paleniu marychy??


............................................
Sro Sie 24, 2005 6:45 am


•  Adults only
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


L4rG0
L4rG0~ [m&s|sq]


Senior Petty Officer
::: 141 :::
STEAM_0:0:6503750
wiek: 35
Jasiu wraca do domu i mówi do mamy:
- Mamusiu, a dzieci się ze mnie śmieją, że dużo jem
Mama:
- Nie Jasieńku, tylko jedz szybciej zupke, bo mi wanna potrzbna


............................................
Czw Sie 25, 2005 10:03 am


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Szawel


Commander
::: 2581 :::
wiek: 26
What c:\DARTHVADER said to c:\DARTHVADER\LUKESKYWALKER ?
"I´m your folder"


............................................
Czw Sie 25, 2005 5:57 pm


•  Adults only
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


jury
[BORG] Boq'ta


Commodore
::: 4674 :::
STEAM_0:1:227154
wiek: 49
Wraca do domu facet z owcą pod pachą. Otwiera mu żona.
Facet:
- To jest ta świnia którą posuwam.
Żona:
- Głupku, to nie świnia tylko owca.
- Zamknij się, mówiłem do owcy.
-----------------------------------------------------------------------
- Co to może być, trzeci dzień nie chce mi się robić?!
- Pewnie środa.
-----------------------------------------------------------------------
Dzwoni gość do pracy:
- Szefie nie mogę dziś przyjść do roboty... jestem tak skacowany,
że i tak nie będę mógł pracować, więc chyba wezmę zwolnienie lekarskie.
Szef na to:
- No co ty, na kaca jest super sposób. Ja zawsze jak mam kaca
to proszę moją żonę, żeby zrobiła mi laskę i potem czuję się doskonale.
Powinieneś to wypróbować.
- Hmm... OK spróbuję.
Po godzinie pracownik przychodzi na swoje stanowisko w pełni sił.
Szef podchodzi i zagaduje:
- I co, jak działa mój sposób ?
- Doskonale, a w ogóle to fajną ma szef chałupę.
-----------------------------------------------------------------------
Praca grupowa
Mozliwosc zwalenia winy na inne osoby.
-----------------------------------------------------------------------


............................................
Pią Sie 26, 2005 7:48 am


•  Adults only
•  BORG Elite Member
•  BORG Member
•  Clan bulkowySKY
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


^Acrid


Lieutenant
::: 1780 :::

Q: Wiesz, jak uratować tonącego LPR-owca?
A: Nie wiesz? Bardzo dobrze.

Q: Co to jest: 1000 młodzieżweszpolaków na dnie morza?
A: Też nie wiem, ale fajnie się zaczyna.


Q: Co to jest: Giertych w Warszawie?
A: Problem.
Q: Co to jest: Giertych w sejmie?
A: Duży problem.
Q: Co to jest: Giertych na księżycu?
A: Rozwiązanie problemu.


Q: Jeśli zobaczyłbyś tonących Romana Giertycha i Zygmunta Wrzodka, i mógłbyś uratować tylko jednego, to co wybrałbyś: pójście na kawę czy na ciastka?


Newsflash: terrorysta zajął siedzibę LPR i wziął cały zarząd partii jako
zakładników. Grozi, że jeśli nie dostanie okupu, będzie co godzinę
wypuszczał jednego zakładnika.


Q: Jak poznać, że Giertych kłamie?
A: Ruszają mu się usta.


Q: Co otrzymał genetyk po skrzyżowaniu weszpolaka z małpą?
A: Głupią małpę.


Q: Dlaczego w Kalifornii są trzęsienia ziemi, a w Polsce LPR?
A: Kalifornijczycy pierwsi wybierali.


............................................
Wto Sie 30, 2005 12:03 pm


•  Clan ReserVoir Dogs
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


zielak
@@@@@@@


Chief Warrant Officer
::: 643 :::
STEAM_0:1:1737356
wiek: 36
Szefów dzielimy na 5 grup:
1. Pedałów.
2. Superpedałów.
3. Antypedałów.
4. Pedałów-magików.
5. Pedałów-pirotechników.
Dlaczego ?
Szef pedał mówi: "Ja Cię Kowalski wypierdolę..."
Szef superpedał mówi: "Ja Was wszystkich wypierdolę".
Szef antypedał mówi: "Ja się Kowalski z Tobš pierdolić nie będę!"
Szef pedał-magik mówi: "Ja Cię Kowalski tak wypierdolę, że ty nawet nie zauważysz kiedy"
Szef pedał-pirotechnik mówi: "Ja Cię Kowalski wypierdolę z hukiem".
P.S.
Jest jeszcze Szef pedał-McGyver: "Ja Was Kowalski wypierdolę ! w kosmos gołymi rękami..."


............................................
Pią Wrz 02, 2005 5:05 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


Żuku


Fleet Recruit
::: 1 :::
STEAM_0:0:5738152

>Egzamin na sekretarke. Trzy kandydatki. Pytanie jedno:
>- Jest pani dziewica?
>- Tak - mówi pierwsza.
>- Dziekujemy, zadzwonimy.
>- Nie - mówi druga.
>- Dziekujemy, zadzwonimy.
>- Jak dostane prace, sami sprawdzicie - trzecia.
>- Przyjeta!
>
>
>* * * * *
>
>Zlapal wilk zajaca.
>- Prosze, prosze wilku, nie zabijaj mnie, zrobie co zechcesz!
>- To zrób mi loda!
>- Nie umiem!
>- Rób loda!!
>- Kiedy nie umiem!!
>- To rób, jak umiesz!
>- Chrup, chrup, chrup...


............................................
Nie Wrz 04, 2005 12:21 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Evilive


BORG Moderator
::: 727 :::

Kierownik sklepu uczy młodych sprzedawców jak powinno się obsługiwać
klientów.
* Patrzcie i uczcie się ode mnie
Wchodzi klientka: Poproszę proszek do prania firan.
* Proszę bardzo, ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien.Skoro
pierze pani firany może pani umyć okna.
* Widzisz Jasiu - tak musi pracować sprzedawca, teraz twoja kolej
* mówi szef - widząc następną klientkę.
Poproszę podpaski
* Proszę bardzo, ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien.
* Co proszę?
* Skoro nie może pani dawać dupy - to niech pani chociaż okna umyje
--------------------------------

Wraca zmęczony grabarz do domu, ledwie żywy, pada z nóg.
* Co ci Stefciu, ile miałeś pogrzebów dzisiaj? - pyta żona.
* Jeden, ale chowaliśmy naczelnika urzędu skarbowego - odpowiada grabarz.
* No i co z tego?
* No niby nic, ale jak go tylko zakopaliśmy, to zerwały się takie brawa, że
musieliśmy bisować jeszcze 7 razy.
-------------------------------

Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć
dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. Zastępczego ojca. Po dokonaniu
wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa,
zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty".

Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy
fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w
nadziei na zarobek.

- Dzień dobry, madame, ja jestem...

- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.

- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się
w dzieciach...

- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili
pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?

- No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na
mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy
razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę
w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie.

Naprawdę można się wyluzować.

- dywan w salonie - Myśli kobieta - Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu nic
nie wychodziło

- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane - kontynuuje
fotograf - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z
sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani
zadowolona z rezultatu.

Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:

- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty,
człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę
nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty
mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania.

Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia.

- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki!

Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy
współpracy.

- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.

- Straszliwie. Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku.

Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć
mnie w akcji. TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY
ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że
z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo
zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki
zaczęły mi obgryzać sprzęt.

- sprzęt - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że
wiewiórki naprawdę obgryzły panu. khem.. sprzęt..?

- Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal.
No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do
roboty.

- STATYW ? - No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest,
żeby ją stale nosić. Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna cholera, ZEMDLAŁA!!!!

-----------------------------------

Mandaryna właśnie zakończyła śpiewanie.. publika szaleje: -jeszcze raz,
jeszcze raz ,jeszcze raz!...

- no dobra to zaśpiewała. Skończyła a publika...jeszcze raz ..No i tak
trzeci , czwarty piąty ...dziewiąty raz...

W końcu już zrezygnowana Mandaryna mówi do publiczności.- kochani ale ja już
nie mam siły śpiewać...

- A publiczność...śpiewaj, k**wa śpiewaj, aż się nauczysz.......
------------------------------


............................................
Pią Wrz 09, 2005 7:04 am


•  Adults only
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Evilive


BORG Moderator
::: 727 :::

Pierwszego dnia szkoly, przed rozpoczeciem lekcji, nauczycielka przedstawia
nowego ucznia amerykanskiej klasie:
- To jest Sakiro Suzuki z Japonii
Lekcja sie zaczyna. Nauczycielka mowi:
- Dobrze, zobaczymy jak sobie radzicie z historia. Kto mi powie czyje to ja
slowa: "Dajcie mi wolnosc albo smierc"?
W klasie cisza jak makiem zasial, tylko Suzuki podnosi reke i mowi:
"Patrick Henry 1775 W Filadelfii."
- Bardzo dobrze Suzuki. A kto powiedzial: "Panstwo to ludzie, ludzie nie
powinni wiec ginac"?
Znowu wstaje Suzuki: "Abraham Lincoln 1863 w Waszyngtonie."
Nauczycielka spoglada na uczniow z wyrzutem i mowi:
- Wstydzcie sie. Suzuki jest Japonczykiem i zna amerykanska historie lepiej
od Was!
W klasie zapadla cisza i nagle slychac czyjs glosny szept
- Pocaluj mnie w dupe pierprzony japonczyku
- Kto to powiedzial? - krzyknela nauczycielka na co Suzuki podniosl reke i
bez czekania wyrecytowal: "General McArthur 1942 w Guadalcanal oraz Lee
Iacocca 1982 na walnym zgromadzeniu w Chryslerze."
Wklasie zrobilo sie jeszcze ciszej i tylko dalo sie uslyszec cichy szept:
"Rzygac mi sie chce..."
- Kto to byl? - wrzasnela nauczycielka, na co Suzuki szybko odpowiedzial:
"George Bush senior do japonskiego premiera Tanaki w 1991 podczas obiadu."
Jeden z naprawde juz wkurzonych uczniow wstal i powiedzial kwasno
- Obciagnij mi druta!
Na to nauczycielka zrezygnowanym tonem
- To juz koniec. Kto tym razem?
- Bill Clinton do Moniki Levinsky w 1997 roku w Gabinecie Owalnym w Bialym
Domu - odparl Suzuki ber drgnienia oka
Na to inny uczen wstal i krzyknal
- Suzuki to kupa gowna!
Na co Suzuki:
- Valentino Rossi w Rio na Grand-Prix Brazylii w 2002 roku
Klasa juz calkowicie popada w histerie, nauczycielka mdleje gdy otwieraja
sie drzwi i wchodzi dyrektor
- Cholera, takiego burdelu to ja jeszcze nie widzialem
Suzuki:
- Leszek Miller do wicepremiera Hausnera na posiedzeniu komisji budzetowej
w Warszawie w 2003 roku



Wersja skrócona:

Pierwszego dnia szkoły, przed rozpoczęciem lekcji, nauczycielka
przedstawia nowego ucznia amerykańskiej klasie:
- To jest Sakiro Suzuki z Japonii.
A klasa:
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.

- WYPIERDALAJ !


............................................
Nie Wrz 11, 2005 10:05 pm


•  Adults only
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Evilive


BORG Moderator
::: 727 :::

Znalezione w sieci:

HAAAAAAALO, ze słynnego old trafford..... (wydanie 2 rozszerzone)

(-4 min.)
- HAAAAAAALO, ze słynnego teartu marzeń old trafford w Menczesterze, gdzie
przed historyczną szansą stoi Reprezentacja Polski, wita Państwa Dariusz
Szpakowski...i...
- STREJLAU: "... Andrzej Strejlau"
- SZPAK: .... miliony przed telewizorami.... na trybunach atmosfera
wielkiego piłkarskiego święta ...... komplet 48 tysięcy widzów, wśród nich
tysiącosobowa grupa Polaków, z białoczerwonymi flagami i szalikami, oni jak
i my z Państwem przed telewizorami wierzymy że dziś, po tylu latach możemy
tutaj znów awansować do finałów mistrzostw Świata....... oby powtórzyła się
ta niesamowita historia z siedemdziesiątego trzeciego roku .... historyczny
mecz ... historyczna bramka Janka Domarskiego ...i... nieodżałowany Jan
Ciszewski na komentatorskim stanowisku..... pamiętam te wszystkie mecze
które miałem zaszczyt komentować w 82, 87, 92 roku ..... i dziś znów będzie
historycznie ...... i jedno nurtujące nas wszystkich od kilku dni
pytanie..... już wiemy że od pierwszej minuty zagrai Jacek Krzynówek
....jego występ do samego końca stał pod wielkim znakiem zapytania.... przez
ostatnie dni cała Polska obserwowała wyścig z czasem, konsultacje, zabiegi,
to wszystko aby Jacek mógł zagrać w tym najważniejszym być może meczu w
karierze.... na trybunach wiele znakomitości świata biznegu i polityki....
jest królowa Elżbieta druga..... są inni oficjele.... muszę państwu
powiedzieć, że mieliśmy dziś problemy z dotarciem na stadion, kilka godzin w
korkach ...

(1 min.)
- SZPAK: .... No to prosze państwa, zaczynamy ..... za chwilie pierwszy
gwizdek hiszpańskiego arbitra..... Polacy na biało czerwono... w bramce
Boruc, dalej w obronie o lewej z numerem trzecim Rząsa, z szóstką Bąk,
czwórka Tomek Kłos .....ale groźnie Anglicy ... fil newil przy piłce ...
ale za długie podanie wyłapuje Boruc .... ważny jest ten pierwszy kontakt z
piłką .... aby mógł bramkarz nabrać pewności .... Krzynówek do tyłu, do
Rasiaka, ten przyspiesza i długa piłka do Żurawskiego, ten na prawo do
Smolarka... ale jest na posterunku aszli kol........ ten do lamparda ale
jest przy nim radek Sobolewski ..... na prawo do Rasiaka, Rasiak... nie, to
jest oczywiście Smolarek....... ale piłka wychodzi poza linię boczną boiska
... mówił to Paweł Janas, mówili to polscy piłkarze: to nie będzie wielkie
widowisko, to nie będzie wielki piłkarski spektakl, ale mecz walki, walki o
każdy centymetr, każdy milimetr kwadratowy boiska .....

(13 min.)
- SZPAK: ..... Marcin Baszczyński, gdy go widziałem dziś rano był bardzo
skoncentrowany .... jakby nieobecny, zamyślony, ale na twarzy było widać
ogromne skupienie ... Karager .... ta ostatnia instancja przed bramką
Robinsona.... przytomne rozciągnięcie gry .... wspaniałe mecze w Liwerpulu
.... rosły .... umiejętnie potrafiący czytać grę ..... Ołen ... czeka na
podanie w polu karnym ... lampard..... ale wróciół yyy wrócił świetnie kamil
Kosowski .... umiejętnie ... mądrze spokojnie....
- STREJLAU: ..... dobry powrót kosowskiego i od razu próba szybkiego,
diagonalnego podania do naszych szybkich napastników w te sektory boiska,
które są najsłabiej kryte przez obronę przeciwnika ...
- SZPAK: ... spokojnie anglicy.... Łejn Róni, cudowne dziecko angielskiej
piłki.... zna to boisko jak własną kieszeń ... bo przecież tutaj na co dzień
występuje w najwspanialszym klubie świata.... Menczesterze Junajted .....
skoncentrowany .... on wie, że dziś z Polską muszą wygrać..... wie, że ten
mecz może być kluczowym w jego karierze ...... ale teraz NIEBEZPIECZNIE!!!!
.... Ołen!!!! świetnie broni Artur Wichniarek wybijając piłkę poza
boisko......
- STREJLAU: ... tak, doskonała interwencja Boruca..... refleks, dobra gra na
linii, jak i na przedpolu...

(25min.)
- SZPAK: .. dobrze, mądrze Polacy.... uważnie w obronie, świetnie Kłos....
yyy Jacek Bąk
- STREJLAU: "...tak.... dobry przegląd pola... niezły strzał z prawej jak i
z lewej nowi, bardzo dobra gra głową...."
- SZPAK: ...... może uda nam się jeszcze przed przerwą przeprowadzić się
jakiś kontratak ... tak jak przecież grać lubimy i potrafimy..... i może w
wyniku którego uda nam się zdobyć tę jedną-jedyną, upragnioną bramkę.....
rozmawiałem wczoraj ze Swenwm Juranem Eriksonem, mówi do mnie "Darku..."....
ale szansa... Frankoski!!!!!!!... będzie gol!!!!!!... ajjjjjj jak niewiele
brakowało!!... nie udało się nam wyjść na prowadzenie .... gdyby lepiej
Tomek przymierzył..., ale teraz uwaga... Lampard, Defołłłłłłł i ....ajaj
..... niestety proszę Państwa w dwudziestej piątej minucie gry tracimy
bramkę.... mówiłem, przestrzegałem, że jest takie piłkarskie porzekadło, że
niewykorzystane sytuacje się mszczą........, znów Defołłłł strzela bramkę
Polakom .... ale poczekajmy,.... może jeszcze nie wszystko stracone ... jak
mawiał Kazimierz Górski, serdecznie pozdrawiamy panie Kazimierzu, że piłka
jest okrągła a bramki są dwie....
- STREJLAU: "....dobra akcja drużyny angielskiej, podania rozciągające nasze
szyki obronne, błąd naszej pary stoperów, w wyniku czego Defoł zdobywa
bramkę.... strzał praktycznie nie do obrony..."
- SZPAK: ...... pressing, pressing panowie ........ musimy teraz bronic
wyniku, 27min...ach, jak Kamil Kosowski jest zmeczony...... widać ile
wysilku go kosztowało to spotkanie....
(50 min)
- SZPAK: .... no niestety Proszę Państwa.... koniec snów, koniec marzeń....,
po Linekerze, Szirze, Skolsie, naszym katem jest Żermajn Dfołłłłłł .......
chyba nadszedł czas na zmiany, ale nie te na boisku,.... chodzi bardziej o
zmiany systemowe, w PZPN-ie, szkoleniu zawodników,.... wczoraj na łamach "la
gazetta dello sport" czytałem wywiad z... ale o tym za chwilę .... lampard z
dystansu .... ale na nasze szczęście był to bardziej strzał na
wywjad......yyy na wiwat ..... ale teraz szansa - dobre podanie ... Kosowski
... idzie mu w sukurs Żurawski... dośrodkowanie do Rasiaka, aj jezus
maria!!!, ależ była szansa ....... popatrzmy na powtórce czego zabrakło
Rasiakowi w tej akcji.... teraz musimy wracać pod własne na pole karne....
bronić tego niezwykle korzystnego wyniku.... i brawo Mariusz Jop wybija
piłkę w trybuny...
(89 min.)
- SZPAK: ... znów zamieszanie pod naszą bramką, Rząsa wybija na nasze
szczęście daleko,..... ale przejmuje Żurawski!!,.... szansa!!! SAM NA SAM Z
BRAMKARZEM!!!!!!! iiiii GOOOOOOOOL!!!!!, GOL!!!!, GOL!!!, GOL!!!, GOL!!!!,
GOL!!!, GOL!!!!, jeden - jeden !!!!!!! piękna bramka Maćka
Żurawskiego!!!,....wykorzystał ten moment zagapienia... cieszy się Paweł
Janas, cieszą się polscy kibice.... i rozradowany Maciek Żurawski...... miał
problemy z aklimatyzacją.... i w Seltiku Glezgoł i w reprezentacji Polski,
nie szło mu, nie wytrzymywał presji, ale teraz Żurawski w najważniejszym
momencie tę presję uniósł i potwierdził swoją wielką klasę......
- STREJLAU: .... długie, krzyżowe podanie od Baszczyńskiego do Kosowskiego i
dobry odbiór piłki było kluczowym zagraniem przesądzającym o powodzeniu tej
akcji.....
- SZPAK: ....... i jeszcze minuta do końca spotkania.... plus to co doliczy
arbiter.... nie było zbyt wielu przerw w grze ........ żeby wytrzymać ....
żeby dowieźć ten rezultat do końca, wytrzymajmy panowie!!!, ten rezultat
daje nam upragniony awans, bez kalkulacji... bez kunktatorstwa... ale z
pierwszego miejsca w grupie.....ale już Anglicy ..... Ferdinand... rosły....
na prawo do Bekama, Bekam do Runeja, ale pięknie ubiego go Jacek Bąk...
sędzia dolicza dwie minuty...... prostopadłe podanie, Krzynówek....
dośrodkowanie...... SZANSA!!!!!!!!!!! i GOOOOOOOOL!!!!!, GOL!!!!, GOL!!!,
GOL!!!, GOL!!!!, GOL!!!, GOL!!!! EUZEBIUSZ SMOLAREK! sterzela swojego
drugiego, ale jakże ważnego gola w tych eliminacjach..... rozradowany Paweł
Janas i Maciej Skorża i nasi rezerwowi... tego się nikt nie spodziewał......
na minutę przed końcem prowadzimy z Anglią na Łemblej 2:1 ...... Cieszy się
tata ebiego ... panie Włodku, my też się cieszymy jak wspaniałego syna pan
wychował.... ale już rozpoczynają anglicy, cała nasza drużyna na własnej
połowie.... Stiwen Dżerard, przy nim Mila.... groźnie!!!
dośrodkowanie!!!!!!!! WYBIĆ TĘ PIŁKE!!!!!!.......... świetnie Radek
Sobolewski!!..........ale przejmują anglicy... ostatnia szansa... I.........
KONIEC SPODKANIA!!!!!! nie będzie już ostatniej szansy.... Polska w Finałach
Mistrzostw Świata.... dwadzieścia dwa lata czekaliśmy na to zwycięstwo....
Wreszcie mamy Reprezentację zdolną wygrywać z najlepszymi..... Popatrzcie
Państwo na tę radość naszych zawodników, sztabu szkoleniowego, kibiców.....
było różnie, dobre i słabsze momenty, można powiedzieć, że miłe złego
początki ale radosny koniec ....do zobaczenia w Niemczech za 8 miesięcy...
dziękuję państwu, z teatru marzeń na OLD TRAFFORD gdzie spełniły się dziś
nasze marzenia, żegna Państwa Dariusz Szpakowski i....
- STREJLAU: "... Andrzej Strejlau"


............................................
Pon Wrz 12, 2005 9:56 am


•  Adults only
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Evilive


BORG Moderator
::: 727 :::

Stoje sobie ostatnio spokojnie w kolejce do kasy w Carrefourze.

Stoje sobie .... stoje... Nagle zauważam przy drugiej kasie,

wpatrzoną we mnie i uśmiechającą się się DO MNIE blondynę.

Ale jaką blondynę Mówie Wam Karaiby, słońce, plaża, Bacardi...!



Ostatnio ładne dziewczyny się do mnie tak uśmiechały, gdy

przytaszczyłem do akademika, na drugi dzień po imprezie, skrzynkę

zimnego piwa. Ale to było 10 lat temu...

Ta jednak uśmiechała się do mnie przyjaźnie nawet bez piwa. Jakaś

taka znajoma mi się przez chwilę wydała ale nie mogłem sobie

przypomnieć skąd...Pewnie podobna do jakiejś aktorki...



Powoli budził się we mnie głęboko uśpiony instynkt łowcy.

Mieszanka adrenaliny i testosteronu wypełniały mój organizm. To

one kazały mi bez zastanowienia zapytać:

- Przepraszam, czy my się skądś nie znamy?

Wypadło nawet nieźle. Lala połknęła haczyk. Jej reakcja była

szybka, uśmiech bez zmian:



- Nie jestem pewna, ale chyba jest pan ojcem jednego z moich dzieci...



Mówi się, że ludzki umysł potrafi w sytuacjach ekstremalnych

pracować nie gorzej od komputera. Mój był w tej sekundzie w stanie

konkurować z najlepszymi. Po chwili miałem wydruk.

Zawsze używam gumek. Zdrada małżeńska jest już sama w sobie

wydarzeniem szargającym nerwy szanującego się mężczyzny.Po co ją

jeszcze dodatkowo komplikować? Mój komputer pokładowy przypomniał

mi tylko trzy przypadki, które były odstępstwem od tej zasady.



Koleżanka z pracy, na szczęście tak brzydka, tak że sama jej twarz

była najlepszym zabezpieczeniem. Koleżanka żony z pracy, na

szczęście po takim alkoholu, że mi nie do końca ... tego...

Jest Pozostała tylko jedna możliwość. kiedy mogłem sobie strzelić

dzidziucha na boku. Nie omieszkałem podzielić się tą radosną

nowiną z matką mojego nieślubnego dziecka i setką kupujących przy okazji:



- Już wiem! Pani musi być tą stripteaserką, którą moi koledzy

zamówili na mój wieczór kawalerski przed 8-ma laty Pamiętam, że za

niewielką dodatkową opłatą zgodziła się pani wtedy robić TO ze mną

na stole w jadalni na oczach moich klaszczących kolegów i tak się

pani przy tym rozochociła, że na koniec za darmo zrobiła im pani wszystkim
po lodziku!!!



Zaległa całkowita cisza. Nawet kasjerki przestały pracować.

Wszyscy wpatrywali się na przemian we mnie i w czerwieniącą się

coraz bardziej ślicznotkę. Kiedy osiagnęła kolor znany w kręgach

muzycznych jako Deep Purple wysyczała przez śliczne usteczka:

- Pan sie myli! - Karaiby zastapila Arktyka.- Jestem

wychowawczynią pana syna w 3b...


............................................
Wto Wrz 13, 2005 8:03 am


•  Adults only
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Evilive


BORG Moderator
::: 727 :::

Rzecz działa się w niedalekiej przeszłości, podczas prywatyzacji jednego z
polskich zakładów produkcyjnych. Do fabryki przyjechała delegacja ze znanej
amerykańskiej firmy, aby na miejscu zapoznać się z problemami i zorientować
się jak na żywo wygląda życie w firmie.


Manager ze swoją świtą obszedł już wszystkie zakamarki fabryki, porozmawiał
z kilkoma uśmiechniętymi (i o dziwo znającymi doskonale język angielski)
robotnikami, aż na koniec dotarł do hali produkcyjnej. Po chwili zauważył
dwóch stojących naprzeciw siebie gości w zaplamionych kombinezonach, mocno
gestykulujących i przekrzykujących warkot maszyn. "Pewnie rozmawiają o
jakichś ważnych sprawach produkcyjnych" - pomyślał manager, skinął na swoją
osobistą tłumaczkę i powiedział:

- Proszę podkraść się do nich niezauważenie, podsłuchać o czym mówią,
przetłumaczyć na angielski i wieczorem dostarczyć mi spisaną rozmowę. Jestem
przecież fachowcem i zdaję sobie sprawę z tego, że więcej dowiem się o
problemach zakładu z takiej rozmowy, niż ze wszystkich papierów i ocen
prywatyzacyjnych.

Wieczorem, po powrocie do hotelu zastał na łóżku kartkę z zapisem rozmowy:

Majster do robotnika: "...wstępuję w intymne związki seksualne z tobą i
twoją mamą, ty, kobieta lekkich obyczajów, nawet gwałconej tokarki, kobieta
lekkich obyczajów, nie możesz, kobieta lekkich obyczajów, prawidłowo
włączyć. Dyrektor, kobieta lekkich obyczajów, polecił w żeński organ
rozrodczy, kobieta lekkich obyczajów, wejść z tobą w intymne związki
seksualne w tylnej linii bioder, kobieta lekkich obyczajów, jeśli przez
ciebie pasywny homoseksualisto znowu nie wykonamy, kobieta lekkich
obyczajów, tego nie podobnego do męskiego organu rozrodczego planu, kobieta
lekkich obyczajów, który musi zrobić gwałcona z tyłu w linii bioder
fabryka."

Robotnik do majstra: "Majster to mógł wstąpić w intymne związki seksualne ze
swoją mamusią, ja już wstąpiłem w intymne związki seksualne w tylnej linii
bioder z panem dyrektorem, i nie będę wchodził w takie związki, kobieta
lekkich obyczajów z gwałconymi tokarkami. A co najważniejsze na męskim
organie rozrodczym wiszą mi wszystkie, kobieta lekkich obyczajów, plany tego
gwałconego zakładu."


............................................
Sro Wrz 14, 2005 11:05 am


•  Adults only
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Deska
Szelest.DSK


Captain
::: 3489 :::
STEAM_0:0:6298995
wiek: 40
Dużo zabawnych filmików, zdjęć, flash etc. serio polecam maxior.pl :rotfl: :rotfl: :rotfl:


............................................
Wto Wrz 27, 2005 5:03 pm


•  Adults only
•  Anarchy Squad
•  BORG Elite Member
•  BORG Member
•  Clan STORM
•  Moderatorzy
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Strona 9 z 34
Idź do strony Poprzedni  9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następny  [+10]  [34]


 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach









Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Avalanche style by What Is Real © 2004