zaprzyjaznione fora                    

forum teczowe nutki   •                 
forum anarchy squad   •                 
forum unimatrix squad   •                 
forum serwera unimatrix   •                 
the foto borg collective   •                 
 
Index Rejestracja FAQ Użytkownicy Grupy Nasza strona  
 

Dowcipy



Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Strona 10 z 34
Idź do strony Poprzedni  10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20  Następny  [+10]  [34]

Pogromca|Buchow


Petty Officer
::: 86 :::
STEAM_0:0:4048098
wiek: 38
Małżeństwo siedzi przy obiedzie. Żona do męża:
- Wiesz Stasiu, kiedy pomyœlę, że nasze małżeństwo trwa już 25 lat, to ciepło mi się robi przy sercu.
Mšż odpowiada:
- Daj spokój Helena, po prostu cycek wpadł Ci do zupy.

Byli sobie stary facet i baba, pewnego dnia babie zachciało się sexić, no więc czyni zaloty, cuda niewidy, żeby zacišgnšć go do łóżka a on nic. No to baba idzie do lekarza, i mówi:
- Panie, doktorze, ja chcę a on nie. co robić?!
- Spokojnie, mam na to sposób, minutę zanim pani mšż wróci do domu niech pani zdejmie gacie stanie tyłem do drzwi i wypnie tyłek, a zaraz obudzi w nim pani dzikie seksualne zwierze. inaczej być nie może.
No więc jak powiedział tak baba zrobiła. Wypięta czeka... no i w końcu styrany małżonek wraca z roboty, otwiera drzwi, patrzy i spie.rdala ile sił w nogach do najbliższego baru, przybiega, siada, zamawia setkę, pierwszš, drugš trzeciš, itd. już dwie butelki poszły a on chce jeszcze, no to barman na to:
- Panie czemu pan tak pijesz, już trzecia butelka, no powiedz pan czemu?
- Panie! Ja wracam styrany do domu po całym dniu pracy, wchodzę na piętro otwieram drzwi... a tam troll, metr półtora, szrama na pół pyska i mu z mordy œlina cieknie..


Kierownik sklepu uczy młodych sprzedawców jak powinno się obsługiwać
klientów.
* Patrzcie i uczcie się ode mnie
Wchodzi klientka: Poproszę proszek do prania firan.
* Proszę bardzo, ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien.Skoro
pierze pani firany może pani umyć okna.
* Widzisz Jasiu - tak musi pracować sprzedawca, teraz twoja kolej
* mówi szef - widząc następną klientkę.
Poproszę podpaski
* Proszę bardzo, ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien.
* Co proszę?
* Skoro nie może pani dawać dupy - to niech pani chociaż okna umyje

Facet mial problem z przedwczesnym wytryskiem, wiec poszedl do lekarza.
Zapytal co ma zrobic, zeby problemu nie bylo.
Lekarz mu poradzil:
- Jak juz bedziesz dochodzil, to spróbuj sie jakos wystraszyc.
Facet tego samego dnia poszedl do sklepu i kupil sobie pistolet startowy (starter),
który robi duzo huku i potrafi nastraszyc jak cholera.
Podniecony mysla wypróbowania nowego sposobu polecial szybko do domu.
W domu zastal zonę czekajaca nago w lózku.
Zaczeli od pozycji 69 i facet momentalnie poczul, ze zaraz dojdzie, wiec wystrzelil,
zeby sie przestraszyc.
Nastepnego dnia znów wybral sie do lekarza. Lekarz pyta:
- No i jak bylo?
Facet na to:
- Niezbyt fajnie. Kiedy wystrzelilem, to zona zesrala mi sie na twarz,
odgryzla mi 5 cm penisa, a z szafy wyszedl sasiad z rekami w górze.


............................................
Sro Wrz 28, 2005 1:05 am


•  Adults only
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Deska
Szelest.DSK


Captain
::: 3489 :::
STEAM_0:0:6298995
wiek: 39
HappyTreeFrend's Games - istna sieka a na stronie można zlnaleźć jeszcze wiele innych krwawych flashowych gierek


............................................
Sro Wrz 28, 2005 6:32 pm


•  Adults only
•  Anarchy Squad
•  BORG Elite Member
•  BORG Member
•  Clan STORM
•  Moderatorzy
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Evilive


BORG Moderator
::: 727 :::

"Powichrowane babskie przemyślenia"

Ot, garstka luźnych, codziennych przemyśleń. Któż ich nie miewa przy
porannej tabliczce czekolady

Jakże mnie wkurzają chudzielce! Szczególnie kiedy wygadują bzdury w stylu
"wiesz, czasem zwyczajnie zapominam zjeść". Zdarzyło mi się zapomnieć, gdzie
mieszkam, jak się moja matka nazywała z domu, notorycznie zapominam kluczy.
Ale w życiu nie zapomniałam się najeść! Do tego chyba trzeba być jakimś
szczególnym rodzajem kretyna.

*****

Koleżanka przez pomyłkę brała valium zamiast pigułki antykoncepcyjnej.
Dorobiła się czternaściorga dzieci, ale ma to gdzieś.
*****

Wszędzie trąbią, żeby wsłuchiwać się w swoje ciało. Moje akurat nie jest
zbyt gadatliwe, ale przemówiło kiedyś do mnie, jak zapytałam: "Ciałko, jak
ci się widzi sesja aerobiku o 6 rano?" Odrzekło mi na to gromko: "Spróbuj
tylko... I możesz sobie od razu zamawiać trumnę."


*****

Problem niektórych kobiet polega na tym, że ekscytują się byle czym... A
później biorą z tym ślub.

*****

Czytałam gdzieś ostatnio, że stres typowo objawia się w ten sposób, że jesz
za dużo, palisz za dużo, kupujesz co popadnie i jeździsz za szybko.
Jaja sobie robią? Toż tak wygląda mój idealny dzień!

*****

Wiem, na czym polega sekret w "Victoria's Secret". Na tym, że nikt po
trzydziestce nie wbije się w ich rzeczy.

*****

Skoro mężczyźni rządzą światem, dlaczego nie zlikwidują krawatów? Jak to
świadczy o twojej inteligencji, jeśli zaczynasz dzień od wiązania sobie
pętli wokół szyi?


............................................
Czw Wrz 29, 2005 9:58 am


•  Adults only
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


batman


Lieutenant Junior Grade
::: 1115 :::
STEAM_0:1:801203
wiek: 37
Pewnego dnia pewna starsza dama przyszła do Deutsche Bank z torba pełna pieniędzy.
Podeszła do stanowiska i poprosiła o prywatna rozmowę prezesem banku, gdyż chciała otworzyć konto, a "proszę zrozumieć, chodzi o wielka sumę pieniędzy"...
Po długotrwałych dyskusjach pozwolono starszej pani spotkać się prezesem, bo w końcu nasz klient - nasz pan.
Prezes spytał o kwotę, jaką starsza pani zamierzala wplacic.
Ona zas odpowiedziala, ze chodzi o 50 milionów EURO.
Po czym otworzyla torbe, zeby go przekonac, iz tak jest w rzeczywistosci.
Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych pieniedzy.
"Szanowna pani, jestem zaskoczony iloscia pieniedzy, jaka ma pani przy sobie!
Jak pani tego dokonała?" Klientka na to:
"Calkiem prosto. Zakladam sie".
"Zaklada sie pani? - pyta prezes - Ale o co?".
Starsza pani odpowiada:
Cóz, o wszystko co mozliwe. Na przyklad moge sie z panem zalozyc o 25.000 EUR,ze panskie jaja sa kwadratowe!
Prezes zasmial sie glosno i powiedzial:
"Przeciez to smieszne! W ten sposób nie moglaby pani nigdy tak duzo zarobic."
"Cóz, przeciez powiedzialam, ze w ten sposób zarobilam moje pieniadze.
Bylby pan gotowy zalozyc sie ze mna?"
"Alez oczywiscie odpowiedzial prezes (w koncu szlo o mnóstwopieniedzy)- zakladam sie, o 25.000 EUR, ze moje jaja nie sa kwadratowe." Starsza pani odpowiada: "Zaklad stoi, ale ponieważ stawka sa duze pieniadze, czy moge przyjsc jutro o 10.00 razem z moim prawnikiem, zeby sprawdzic naocznie i przy swiadku?"
"Jasne", prezes wykazal zrozumienie.
Cala noc prezes był niesamowicie nerwowy i spedzil wiele godzin na sprawdzeniu,czy jego jaja znajduja się w swojej dotychczasowej formie.
Z jednej i drugiej strony.W koncu przy pomocy glupiego testu osiagnal 100- procentowa pewnosc.Wygra ten zaklad!
Nastepnego ranka o 10.00 przyszla starsza dama ze swoim prawnikiem do banku.
Przedstawila sobie obu panów i powtórzyla, iz chodzi o zaklad, którego stawka jest 25.000 EUR. Prezes zaakceptowal zaklad, iz jego jaja nie sa kwadratowe.
W celu przekonania sie o tym fakcie, poprosila go dama o opuszczenie spodni.
Prezes opuscil spodnie. Starsza pani nachylila ie, spojrzała uwaznie i spytala ostroznie, czy moze dotknac jaj.
No dobrze - odpowiedzial prezes. - 25.000 EUR sa tego warte i mogę zrozumiec, ze chce sie pani do konca przekonac."
Starsza pani ponownie sie nachylila i wziela "pileczki" w swoje dlonie.
Wtedy prezes zauważył, ze prawnik zaczyna uderzac glowa w sciane. Prezes pyta wiec kobiete: "Co sie stalo z tym pani prawnikiem?" Na to ona: "Nic, zalozylam sie z nim o 100.000 EURO, ze dzisiaj ogodz. 10.00 chwyce za jaja prezesa Deutsche Bank".


............................................
Czw Wrz 29, 2005 11:08 pm


•  Adults only
•  Clan Destructive Socks
•  Tęczowe Nutki Member
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


Evilive


BORG Moderator
::: 727 :::

- Kochanie, podjąłem męską decyzję! Rzucam picie!
- Łomatkoicórko, a kto mi teraz będzie mówił, żem piękna?!


............................................
Pon Paź 03, 2005 10:10 am


•  Adults only
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


THC


Lieutenant Junior Grade
::: 1053 :::

Zbanowany
Evilive napisał:
- Kochanie, podjąłem męską decyzję! Rzucam picie!
- Łomatkoicórko, a kto mi teraz będzie mówił, żem piękna?!


hahahaha :rotfl:

Wróciła żona z zakupów do domu. Weszła do pokoju i spytała męża:
- Kochanie, czy wiesz jak wygląda pomięte 100 złotych?
Mąż zaprzeczył głową, ona wyjęła z portfela banknot 100-złotowy, pomięła go i pokazała mężowi. Za chwilę znów pyta:
- Kochanie, a czy wiesz jak wygląda pomięte 200 złotych?
Sytuacja się powtórzyła - mąż zaprzeczył, ona wyjęła z portfela banknot 200-złotowy, pomięła go i pokazała mężowi. Po chwili znowu pyta:
- Kochanie, a czy wiesz jak wygląda pomięte 45.000 złotych?
Mąż znowu nie wie. Na to ona:
- To wejdź do garażu i zobacz.


............................................
Pon Paź 03, 2005 4:02 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


Cube


Lieutenant Junior Grade
::: 1019 :::
STEAM_0:0:1096817
wiek: 31
Ojcze Microsofcie, ktoryś jest na dysku
Święć się Windows Twój
Przyjdź update Twój
Bądź Bugfix Twój
Tak jak w Windows, tako i w Office
MSNa naszego powszedniego daj nam dzisiaj
I odpuść nam nasze piraty
Jako i my odpuszczamy naszej Telekomunikacji
I nie wiedź nas do IBM
Ale nas zbaw od OS2
Bo Twój jest DOS i Windows i NT
Na wieki wieków
ENTER

Młoda para przychodzi do księdza, aby zapłacić za msze weselną.
Pan młody mówi:
- Ile się należy?
- Spójż na swą wybrankę i zasugeruj kwotę. - mówi ksiądz
Pan młody patrzy i wyciąga 100zł z portwela, a ksiądz patrzy na pannę młodą i wydaje 50zł.

Wciąż nie mogę się zdecydować czy pójść na ten ślub...
-A ktoś cię zaprosił?
-Moja narzeczona.

Pewngo dnia przychodzi do stada krów kruliczek i mówi:
- Krowy, jest tu jakiś cwaniak?
- Nie ma
- No to każda zrzuca się po piątce
Przychodzi następnego dnia i mówi:
- Krowy, jest tu jakiś cwaniak?
- Nie ma
- No to każda zrzuca się po piątce
Krowy podejrzewają, że króliczek przyjdzie po raz trzeci, więc udają się do wilka i mówią:
- Wilku, poradzisz coś nam, króliczek wydębia od nas po piątce. Weź go postrasz
- Dobra.
Trzeciego dnia przychodzi króliczek i mówi:
- Krowy, jest tu jakiś cwaniak?
- Jest - odpowiada wilk
Króliczek odwraca się i mówi do niedźwiedźa:
- Niedźwiedziu, od cwaniaka po pietnaście, a krowy dalej po pięć


............................................
Pon Paź 03, 2005 5:27 pm


•  BORG Junior Member
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Pogromca|Buchow


Petty Officer
::: 86 :::
STEAM_0:0:4048098
wiek: 38
Przy skrzyzowaniu siedzi na koniu Straznik Miejski. Z naprzeciwka w
jego kierunku jedzie na rowerku maly chlopiec. Straznik wola go do siebie.
- E, maly chodz no tu.
Chlopczyk podjezdza, a straznik pyta.
- Swiety Mikolaj przyniósl ci ten rower?
- Tak.- Odpowiada chlopczyk.
- To napisz mu, zeby w tym roku przyniósl ci lampke do tego roweru.
I zadowolony z siebie ukaral mlodego mandatem za 50 zlotych.
- A pan to od Mikolaja dostal tego konika? - pyta dziecko.
- Tak. - Odpowiada Straznik Miejski.
- To niech pan napisze Mikolajowi w tym roku, zeby kutasa montowal
konikowi miedzy nogami, a nie na grzbiecie.

- Majster! Ruscy polecieli w Kosmos!!
- Wszyscy ?
- Nie, jeden.
- To co mi głowę zawracasz !!!


............................................
Wto Paź 04, 2005 6:52 pm


•  Adults only
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


boolus
cienki bolek


Commander
::: 2810 :::
wiek: 110
Stoi w kolejce "ciężko zmęczony" gość. Prosi babkę za ladą:
- Pani, daj pani od bólu głowy, z krzyżykiem...
Kobiecina rzuca na ladę jakieś tabletki, a gość:
- Nie to, daj pani VOLTA MOCNEGO W PUSZCE...


............................................
Sro Paź 05, 2005 9:35 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


d


Senior Petty Officer
::: 110 :::
STEAM_0:1:8596222
wiek: 37
Mysliwy wybrał się na biegun, aby upolować niedzwiedzia
polarnego.
Po kilkugodzinnym oczekiwaniu wreszcie pojawia się niedzwiedz.
Mysliwy celuje kilka minut po czym strzela i nie trafia.
Za chwile na ramieniu czuje łapę,odwraca się i widzi misia do
Którego strzelał.
Mis mówi:
- Wiesz stary, my tu mamy takie zasady, że jak ktos na nas poluje
i nie trafia to my go gwałcimy.
Co powiedział to zrobił. Mysliwy się wkurzył, wrócił do domu,
codziennie
kilka godzin trenuje strzelanie. No ale minał rok, mysliwy
znowu pojechał na biegun, ukrył się i czeka. Po kilku minutach
pojawia
się ten sam niedzwiedz.
Mysliwy celuje, celuje, strzelił - nie trafił. Po chwili czuje
Łapę na
ramieniu, odwraca się a tam stoi niedzwiedz, który mówi:
- Wiesz stary zasady znasz, co ja ci będę tłumaczył.
Mysliwy się totalnie wkurwił. Wrócił do domu i cały czas
trenował.
Minał rok i znowu pojechał na biegun. Zaczaił się i po kilku minutach
pojawił
się niedzwiedz. Mysliwy celuje, pół godziny strzela i nie trafia.
Po chwili czuje łapę na ramieniu, odwraca się a tam stoi
niedzwiedz,
który mówi:
- Stary, ty tu chyba nie przyjeżdżasz polować...


............................................
Sro Paź 05, 2005 10:13 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


batman


Lieutenant Junior Grade
::: 1115 :::
STEAM_0:1:801203
wiek: 37
z serii "przychodzi matematyka do lekarza"

Przychodzi logarytm do lekarza,
a lekarz mówi: co panu tak wolno rośnie?

Przychodzi sinusoida do lekarza,
a lekarz mówi: znowu ma pani okres?

Przychodzi stożek do lekarza,
a lekarz mówi: coś pan taki ścięty?

Przychodzi zbiór do lekarza,
a lekarz mówi: jest pan skończony!

Przychodzi rozkład do lekarza,
a lekarz mówi: czy pan jest normalny?

Przychodzi i do lekarza,
a lekarz mówi: coś się pani uroiło!

Przychodzi izomorfizm do lekarza,
a lekarz mówi: dlaczego ma pan takie trywialne jądro?

Przychodzi funkcja nieciągła do lekarza,
a lekarz mówi: co, nikt nie chce pani zróżniczkować?

Przychodzi iloraz do lekarza,
a lekarz pyta: a gdzie reszta?

Przychodzi hiperboloida jednopowłokowa do lekarza,
a lekarz mówi: co pani taka prostolinijna?

Przychodzi element do lekarza,
a lekarz woła: policja!

Przychodzi Cray do lekarki,
a lekarka mówi: jest pan dla mnie za szybki!

Przychodzi automat do lekarza,
a lekarz mówi: kto pana doprowadził do takiego stanu?

Przychodzi pamięć do lekarza,
a lekarz mówi: kto panią tak skasował

Przychodzi liczba do lekarza,
a lekarz mówi: jest pani pierwsza!

Przychodzi ciąg Cauchy'ego do lekarza,
a lekarz mówi: proszę się tam z tyłu nie tłoczyć!

Przychodzi wektor do lekarza,
a lekarz mówi: kto pana tu skierował?

Przychodzi zmienna do lekarza,
a lekarz mówi: pani tu nie stała!

Przychodzi jedynka do lekarza,
a lekarz mówi: pani nie jest pierwsza!

Przychodzi wielomian do lekarza,
a lekarz mówi: uwaga, stopień!

Przychodzi zbiór pusty do lekarza,
a lekarz mówi: następny proszę!


............................................
Sro Paź 05, 2005 10:47 pm


•  Adults only
•  Clan Destructive Socks
•  Tęczowe Nutki Member
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


Evilive


BORG Moderator
::: 727 :::

Podczas imprezy na Księżycu w pewnej chwili ktoś mówi: - wiesz co,
Armstrong?

Niby wszystko jest, rozpalony grill, piwo, dziewczyny ale jakoś atmosfery
nie ma.........

*************

Siedzi dziadek na bujanym fotelu, pali fajeczke, nagle ktos lomoce do drzwi.

- Kto tam ???

- Jean Claude Van Damme...

Dziadek na to - Nie znam! Wszyscy czterej wypierdalac!!!


............................................
Pon Paź 10, 2005 8:56 am


•  Adults only
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


jury
[BORG] Boq'ta


Commodore
::: 4674 :::
STEAM_0:1:227154
wiek: 48
Telefon nad ranem:
- Hello, Senor Humphrey? Mowi Ernesto zajmujacy sie pana letnim domem.
- A tak Ernesto. Co slychac? Czy cos sie stalo?
- Dzwonie, zeby zawiadomic pana o smierci pańskiej papugi.
- Moja papuga nie zyje? Ktora? Czy nie ta, ktora wygrala w
międzynarodowym konkursie?
- Tak prosze pana, wlasnie ta papuga.
- To straszne, wydalem na nia mnostwo pieniedzy. Jak zdechla?
- Od jedzenia zepsutego miesa senor.
- Zepsutego miesa? Kto dal jej zepsute mieso?
- Nikt senor. Sama zjadla mieso zdechlego konia.
- Zdechłego konia? Jakiego konia?
- Panskiego wyscigowego araba, zdechl od ciagniecia wozu z woda.
- Czy ty zwariowales? Jakiego wozu z woda?
- Do gaszenia pozaru senor.
- Na Boga! Jakiego pozaru.
- Panskiego domu senor. Zaslony zajely sie od swiecy.
- Jakiej swiecy? Dom ma elektrycznosc!
- Swiecy pogrzebowej senor.
- Co za pogrzeb do diabla??!!.
- Panskiej matki senor. Przyjechala bez zapowiedzi a ja,
myśląc ze to zlodziej walnalem ja kijem golfowym Nike-Tiger Woods.
Przez moment cisza..
- Ernesto, jezeli zlamales ten kij to jestes zwolniony.


............................................
Pon Paź 10, 2005 3:33 pm


•  Adults only
•  BORG Elite Member
•  BORG Member
•  Clan bulkowySKY
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


robic


Administrator
::: 3635 :::
STEAM_0:1:1020143
wiek: 59
>Pewien rolnik miał duży problem
> gdyż jego świnie nie chciały jeść.
> Udał się do weterynarza a ten poradził mu
> aby je wszystkie "przeleciał".
> Rolnik niewiele myśląc wrócił do domu
> nocą zapakował świnie na ŻUKA i do lasu....
> Tam zrobił co muweterynarz zalecił i wrócił do domu.
> Na drugi dzień patrzy - a świnie dalej nic nie żrą.
> No to pojechał do weterynarza - ten mu na to
> - "przeleciał pan je w dzień czy nocą?"
> - "w nocy" - odpowiedział rolnik -
> - "to nie powiedziałem, że trzeba to zrobić w dzień?".
> Rolnik wrócił do domu - ponownie zapakował świnie do
> ŻUKA i do lasu....
> Zmęczony wrócił do domu, świnie do chlewiku zapędził;
> i położył się spac.
> Nocą budzi go żona: - "Mietek"
> - "Co"
> - "Świnie....."
> - "Żrą?" ucieszyl sie rolnik
> - "NIE! Siedzą w ŻUKU i trabią"


............................................
Pon Paź 10, 2005 7:16 pm


•  100+ Club Member
•  Administracja
•  Adults only
•  BORG Member
•  Clan STORM
•  Sztab BORG
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Gamekeeper


Ables Man
::: 15 :::
STEAM_0:1:115728

Uciekają partyzanci, gonią ich Niemcy. Wpadli do obory, patrzą skóra z krowy leży na słomie, no to bach, Franek poszedł w przód, Józek w tył i udają krowę. Niemcy wpadli do obory, zobaczyli zachudzone zwierzę, a że to gospodarny naród, to postanowili coś z tym zrobić. Franek (ten z przodu) z przerażeniem szepce do Józka:
- Jezus Maria, oni kubeł siana niosą, co robić ?
- Jedz Franiu jedz, bo się wyda.
Wściekły Franio zeżarł co mu dali i widzi, że idą z dokładką.
- Jezus Maria, oni drugi kubeł siana niosą, co robić ?
- Jedz Franiu jedz, bo się wyda.
Zeżarł, a za chwilę:
- Rany Boskie oni z wiadrem wody idą. Co robić ?
- Pij Franiu pij, bo się wyda.
Wypił, i jak głupi rechocze. Pyta się Józek:
- Ty, Franek z czego tak rechoczesz ?
- Trzymaj się mocno Józiu. Oni byka prowadzą !

------------------------------------------------------------------------

Chłopak odprowadza swoja dziewczynę do domu po imprezie.
Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
-kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczke.. .
-tutaj? jesteś nienormalny .
-noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie.. .
-nie! a jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna.. .
-ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto.. .
-nie, a jak ktoś będzie wychodził. .
-no dawaj nie bądź taka...
-powiedziałam ci ze nie i koniec!
-no weź, tu się schylisz i nikt cię nie zobaczy, głupia . -nie!
W tym momencie pojawia się siostra dziewczyny. w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
-Tata mówi ze już wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laske do cholery, a jak nie to ja mu zrobię. a jak nie, to tata mówi ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rękę z tego kurewskiego domofonu bo jest 3 w nocy do cholery.

-------------------------------------------------------------------------------

Na dyskotece w Niemczech bawił się Rosjanin, z napisem na koszulce
"TURCY MAJĄ TRZY PROBLEMY".
Nie trwało długo, stanął przed nim Turek, byczysko chłop:
- Ty, a w dziób chcesz?
- To jest pierwszy z waszych problemów - odpowiedział Rosjanin
-agresja.
Ciągle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu.
Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a tam na niego tłum Turków
czeka.
- No, teraz się z tobą policzymy - warknęli Turcy
gremialnie.
- A to jest drugi z waszych problemów - powiedział Rosjanin. - Nie
potraficie załatwiać spraw po męsku sam na sam, tylko zawsze musicie
zwoływać wszystkich "Swoich".
- Zaraz nam to odszczekasz! - zawrzaśli Turcy wyciągając noże.
- I to jest trzeci z waszych problemów - westchnął ciężko Rosjanin -
zawsze
na strzelaninę przychodzicie z nożami...

------------------------------------------------------------------------
W przedziale siedzi Polak,Czech, zakonnica i modelka. Pociąg wjeżdza do tunelu, jest zupełnie ciemno i cicho. Nagle słychac jak ktoś dostaje w ryja. Pociąg wyjeżdza z tunelu, Czech trzyma się za policzek. Zakonnica myśli : debil Czech złapał modelkę za kolano i dostał w ryja. Modelka myśli: debil Czech chciał mnie złapać za kolano, pomylił się, złapał zakonnice i dostał w ryja. Czech myśli: cham Polak złapał modelkę za kolano, ona chciała go uderzyć, on sie uchylił i ja dostałem w ryja. Polak mysli: ale ciul z tego Czecha.W nastepnym tunelu znowu go pierdolnę....


............................................
Wto Paź 11, 2005 3:02 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Strona 10 z 34
Idź do strony Poprzedni  10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20  Następny  [+10]  [34]


 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach









Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Avalanche style by What Is Real © 2004