|
 |
Siostra przełożona :)
|
 |
  |
Strona 1 z 1
|
!marysia! Mam plan: NAPIERDALAMY !!
 ::: 3928 :::
STEAM_0:0:844298
wiek: 114
|
Siostra Przelozona udajac sie na poranne modlitwy, minela po drodze dwie mlode zakonnice, które wlasnie z porannych modlitw wracaly.
Mijajac, pozdrowila je:
- Dzien dobry dziewczeta, niech Bóg bedzie z Wami.
- Dzien dobry Siostro Przelozona, Bóg z Toba.
Kiedy mlódki oddalaly sie Siostra Przelozona uslyszala jak jedna z nich mówi:
- Chyba wstala ze zlej strony lózka
Zaskoczylo to Siostre Przelozona, ale zdecydowala sie nie zglebiac tematu, poszla dalej. Idac korytarzem spotkala dwie Siostry, które nauczaly juz w klasztorze od kilku lat. Po wymianie powitan (Dzien dobry, Bóg z Toba/Wami...) Siostra Przelozona znowu odchodzac uslyszala jak jedna mówi do drugiej:
- Siostra Przelozona chyba wstala dzis nie z tej strony lózka.
Zmieszana Siostra Przelozona zaczela sie zastanawiac czy moze mówila opryskliwie, albo jej spojrzenie bylo nie takie jak powinno...
Rozmyslajac tak podazala do kaplicy. Wtedy na schodach ujrzala Siostre
Maria, lekko przyglucha, najstarsza zakonnice w klasztorze. Siostra Maria pomalutku, schodek po schodku wchodzila na góre. Siostra Przelozona miala duzo czasu aby usmiechnac sie i wygladac na szczesliwa, podczas pozdrawiania Siostry Marii.
- Siostro Mario, ciesze sie ze Cie widze w ten piekny poranek. Bede sie modlila do Boga, abys miala dzis piekny dzien
- Witam Cie Siostro Przelozona, i dziekuje. Widze ze wstalas dzis ze z tej strony lózka.
To stwierdzenie powalilo Siostre Przelozona na kolana.
- Siostro Mario, co ja takiego zrobilam? Staram sie byc mila, a juz trzeci raz dzisiaj slysze ze wstalam nie ta strona lózka.
Siostra Maria zatrzymala sie, spojrzala Siostrze Przelozonej w oczy i rzekla:
- Och, nie bierz tego do siebie, po prostu wlozylas pantofle Ojca Michala....
A na deserek mały cytacik przeczytany gdzieś w Polsce, opodal kościoła:
"Będę księdzem jak mój tata"
Pozdrawiam.
............................................ Pon Maj 10, 2004 7:52 pm
|
|

 
|
koOmbinerQa nerka
 ::: 2732 :::
wiek: 45
|
hiehie 
............................................ Pon Maj 10, 2004 10:07 pm
|
|

 
|
Psutnik
 ::: 727 :::
STEAM_0:1:1446793
wiek: 38
|
a to ja z innej beczki
Czemu blondynka podczas stosunku seksualnego myśli ??
-bo jest podpieta do mózgu
Co ma wspólnego brzydka dziewczyna z motorynka??
-na tym i na tym fajnie sie jeździ dopuki koledzy sie nie dowiedzą

............................................ Pon Maj 10, 2004 10:09 pm
|
|

  
|
Maltaire
 ::: 172 :::
|
Siostra wielokrotnie przełożona 
............................................ Pon Maj 10, 2004 10:10 pm
|
|

  
|
Gość
:: :::
|
Chcialas powiedziec "siostra niejednokrotnie przelozona zaprasza nas na energoterapie" 
............................................ Pon Maj 10, 2004 11:50 pm
|
|

|
sztywna
 ::: 754 :::
STEAM_0:0:708455
|
przychodi siotra zakonna do s.przelozonei i mowi- siostro P organista mnie zglawcil jak mam odpokutowac ten grzech? nato s P zjedz kilo cytryn - dlaczego s>P - zeby ci zniknal ten lubiezny usmiech z twarzy
............................................ Pon Maj 10, 2004 11:50 pm
|
|

  
|
IronEd
 ::: 980 :::
wiek: 40
|
Samolot stoi na pasie
wszyscy pasażerowie gotowi
ale nie startuje
zniecierpliwieni ludzie pytajż co jest grane
przeciez juz jest opoźniony.
na to stewardesa, że czekamy na pilotów.
wreszcie po 10 minutach jada , podjezdzaja pod trap
pasazerowie wygladaja i widza dwoch pilotow idacych
z laskami dla niewidomych
pelna konsternacja ale nikt nic nie mowi
stewardesa pomaga niewidomym pilotom zajac miejsca
w kokpicie , silniki nabieraja mocy
samolot powoli koluje na koniec pasa startowego , przystaje
i zaczyna sie procedura startu , kola kreca sie coraz szybciej
beton z coraz wieksza szybkoscia przesowa sie przed oczami
ale samolot jakos sie nie odrywa ...
pasazerowie widza juz zblizajacy sie koniec pasa i nagle ...
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
i w tym momencie samolot wzbija sie w gore
pierwszy pilot mowi do drugiego
- Kur..a ! Jak kiedys nie krzykna to sie zabijemy ...
............................................ Wto Maj 11, 2004 6:09 pm
|
|

 
|
^Acrid
 ::: 1780 :::
|
Przyjeżdza tata z delegacji do domu i mówi do Jasia.
Jasiu idz na polko bo ja teraz z mamą musze troszke popompować!
Jasiu wyszedł z domu taki zaciekawiony co to jest to pompowianie? Patrzy przez okono, a tam mama z tatą sie kochają.
Jasiu tak wchodzi po cichu do sypialni i mówi.
Tato w czoraj tu wujek był i tak samo popmował i jeszcze sprawdzał językiem czy powietrze nie ucieka
:hihi: 
............................................ Wto Maj 11, 2004 10:01 pm
|
|

  
|
JaSiu [BORG] JaSiu [m&s|sq]
 ::: 1729 :::
STEAM_0:0:947706
wiek: 41
|
heh mogli byscie zalozyc jede topic do ktorego lecialy by tylko kawal, a nie kazdy nowy kawal i nowy topic
............................................ Sro Maj 12, 2004 5:48 pm
|
|

 
|
!marysia! Mam plan: NAPIERDALAMY !!
 ::: 3928 :::
STEAM_0:0:844298
wiek: 114
|
NIEBEZPIECZNE te dzieci...
autentyczna rozmowa dzieci w piaskownicy:)))) Rozmowa w tonie przechwalania :
- A mój tato ma astrę- mówi chłopczyk
- A moja mama też - odpowiada dziewczynka
- A mój tata ma kamerę cyferkową - chłopczyk
- A moja mama też - dziewczynka ( no i dalej jeszcze takie przechwalanki, które tego chłopca coraz bardziej irytowały,ale w końcu usłyszałam kardynalny argument )
- A mój tata ma siusiaka
- Moja mama też ma...
- Nie może mieć..mamusie mają pipulki...
- Ale moja mama naprawdę ma... W SZUFLADZIE..
Pozdrawiam.
............................................ Czw Maj 13, 2004 10:58 am
|
|

 
|
!marysia! Mam plan: NAPIERDALAMY !!
 ::: 3928 :::
STEAM_0:0:844298
wiek: 114
|
Siedzi facet nad stawem i łowi ryby. W pewnym momencie wynurza się żaba i pyta:
- Proszę Pana, czy ja mogłabym wejść na spławik i skoczyć do wody?
- A skocz sobie - odpowiada facet.
Żaba skoczyła, a facet dalej łowi ryby. Po chwili żaba znowu
się wynurza i pyta:
- Proszę Pana, a czy ja mogłabym jeszcze raz wejść na spławik i skoczyć dowody?
- No, skocz sobie - odpowiada już podirytowany facet.
Żaba skoczyła, a facet dalej łowi ryby. Po chwili żaba znowu
się wynurza i pyta:
- Proszę Pana, a czy ja mogłabym... - widzi wkurzenie faceta, więc kończy -...usiąść koło Pana?
- A siadaj - odpowiada facet.
Żaba siada koło faceta, a ten dalej łowi ryby. Siedzą tak
sobie w milczeniu, aż ze stawu wynurza się druga żaba i pyta:
- Proszę Pana, czy ja mogłabym wejść na spławik i skoczyć do wody?
Na to pierwsza żaba:
- Spierdalaj! Dobrze mówię, proszę Pana?
Pozdrawiam.
............................................ Pią Maj 14, 2004 7:37 am
|
|

 
|
sadzik c18 | Keyra
 ::: 5625 :::
STEAM_0:1:1648713
wiek: 26
|
Syn rozwiazuje krzyzowke i przy jednym z hasel prosi ojca o pomoc:
- Tato, szpara u kobiety na "P"?
- Poziomo czy pionowo?
- Poziomo...
- To bedzie "pysk"
**********
Na lekcji pani pyta się dzieci kim są ich ojcowie.
Zaczyna Marysia:
- Moj tata jest lekarzem.
Krzyś:
- A mój dentystą.
Pani pyta Jasia:
- Jasiu, a kim jest twój tata?
Jasiu odpowiada bez zastanowienia:
- Mój tata tańczy przy rurce w klubie dla gejów! Zmieszana pani nie zadaje już więcej pytań Jasiowi. Na przerwie dzieci podchodzš do Jania i pytają:
- Czemu żeś kurna tak powiedział? Przecież twój tata nie tańczy na rurce!
Jasio odpowiada:
- A co?Miałem się przyznać że jest posłem Samoobrony?!
............................................ Pią Maj 14, 2004 9:44 am
|
|

  
|
sadzik c18 | Keyra
 ::: 5625 :::
STEAM_0:1:1648713
wiek: 26
|
biega to od wczoraj po sieci, więc pewnie większość już to czytała (nie licząc DiThora bo on to pewnie 2 lata temu miał ) ale zapodam
----
Aby polecieć na trasę samolotem w ramach szkolenia należało złożyć
plan lotu kontaktując się w tym celu z właściwym ośrodkiem kontroli
przestrzeni powietrznej. Można to było zrobić na dwa sposoby -
pracowicie wypisać nazwy miejscowości przez które chcielibyśmy polecieć
na kartce i wysłać faksem, lub, co jest prostsze i częściej stosowane,
po prostu zadzwonić i podać je jako odgłos paszczą. Pewnego razu dyżurny kontroler podniósł słuchawkę telefonu i po potwierdzeniu iż jest gotowy do zapisania trasy usłyszał:
- "Kazimierz, Nieliż, Cyców, Haliny"
(trasa z okolic Lublina, obecnie kultowa :lol: )
............................................ Pią Maj 14, 2004 11:20 am
|
|

  
|
JaSiu [BORG] JaSiu [m&s|sq]
 ::: 1729 :::
STEAM_0:0:947706
wiek: 41
|
Ja sie z tym nie zgadzam. Moj tato nie jest poslem samoobrany to jest prowokacja !!!

............................................ Pią Maj 14, 2004 1:31 pm
|
|

 
|
  |
Strona 1 z 1
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|