|
 |
KACIK LITERACKI ...
|
 |
|---|
Boris Vian
::: 259 :::
|
" niebieski ptaszek " (bluebird)
jest niebieski ptaszek w moim sercu który
chce się wyrwać
ale krótko go trzymam -
mówię, siedź tam, nie mam zamiaru
pokazywać cię
nikomu.
jest niebieski ptaszek w moim sercu który
chce się wyrwać
ale zalewam się wiskaczem i zaciągam
szlugiem
i kurwy i barmani
i sprzedawcy
nic nie wiedzą
o jego
istnieniu.
jest niebieski ptaszek w moim sercu który
chce się wyrwać
ale krótko go trzymam -
mówię,
daj spokój, chcesz żebym
wymiękł?
chcesz żebym pisał
od rzeczy?
chcesz żeby spadły nakłady moich książek w
europie?
jest niebieski ptaszek w moim sercu który
chce się wyrwać
ale jestem kumaty, wypuszczam go jedynie
w nocy, czasem
gdy wszyscy śpią.
mówię, wiem, że tam jesteś
więc nie smuć
się.
potem łapię go spowrotem
ale on wciąż śpiewa cicho
wewnątrz, nie uśmierciłem go
całkiem
i śpimy razem w ten
sposób
wraz z naszym
tajemnym paktem
i to na tyle poruszające aby
człowiek się
rozpłakał, ale ja
nie płaczę, a
ty?
- Charles Bukowski
............................................
Pon Sie 30, 2004 7:01 pm
|
|
  
|
Boris Vian
::: 259 :::
|
Nie sądzę ...Paniczu 
............................................
Sro Wrz 01, 2004 6:02 pm
|
|
|
Czort
I Need Money
::: 1375 :::
STEAM_0:1:33333
wiek: 43
|
nie musisz sadzic wazne ze tak jest !!!
Mag Magik I !!!! ;]=
............................................
Sro Wrz 01, 2004 9:42 pm
|
|
|
>Sledz<
Lord Wiadro
::: 797 :::
STEAM_0:1:4291679
wiek: 41
|
Proponoje zrobic konkors poezji
proponowane kategorie:
1. Najbardziej bezsensowna sentencja/wierszyk/cytat z ksiazki 
2. Najsmieszniejsza sentencja/wierszyk/cytat z ksiazki
3. Najbadziej szkodliwa dla umyslu sentencja/wierszyk/cytat z ksiazki
proponowane nagrody:
1. wycieczka krajoznawcza do najblizszej kałuży (transport + mieszkanie + wyżywienie + drobne wydatki + wynajem przewodnika + wynajem sprzętu w zakresie wlasnym )
2. tubka kremu przeciw grzybicy stóp
3. spływ kajakowy kałużami pustyni gobi (transport + mieszkanie + wyżywienie + drobne wydatki + wynajem przewodnika + wynajem sprzętu w zakresie wlasnym )
............................................
Czw Wrz 02, 2004 12:48 am
|
|
|
Boris Vian
::: 259 :::
|
Przecież takie wiersze nie istnieja ...Śledziu ...
Przecież takie wiersze nie istnieja ...Śledziu ...
PS Dodam na marginesie , że jeśli ktoś uważa teksty hip-hopowe za "dobrą literaturę " ...uuu to ma przejebane u mnie :jaaasne: . Nie chce mi się teraz prawić morałów i rozpisywać się na temat tego sztucznego nurtu hip-hop .... ale cóż muszę dzis kogoś zjebać ...dlatego na dziś zjebanymi są :
- >Sledz<
- Czort
...a za co ? za mięso !!! za jebnięty hip-hop ... ja tu o literaturze a oni mi inputują kurwa bzdety oniryczne w stylu : "...lalala żyję w tym mieście i sorry , że w mieście żyję ...lalala ooo kurwa zajebana polska i szkoda że inni mają kasę a ja nie mam jej ...lalala ...o kurwa chuje eeee....lalala "
........... trudni ludzie . pozdrawiam
............................................
Czw Wrz 02, 2004 8:38 am
|
|
|
>Sledz<
Lord Wiadro
::: 797 :::
STEAM_0:1:4291679
wiek: 41
|
| Boris Vian napisał: |
Przecież takie wiersze nie istnieja ...Śledziu ...
Przecież takie wiersze nie istnieja ...Śledziu ...
PS Dodam na marginesie , że jeśli ktoś uważa teksty hip-hopowe za "dobrą literaturę " ...uuu to ma przejebane u mnie :jaaasne: . Nie chce mi się teraz prawić morałów i rozpisywać się na temat tego sztucznego nurtu hip-hop .... ale cóż muszę dzis kogoś zjebać ...dlatego na dziś zjebanymi są :
|
Boris gdzie ja napisalem ze teksty hip-hopowe to literatura. Ludziu marny piszesz a czytac nie umiesz . A poza tym hip-hop przynajmniej dla mnie to nie muzyka, ani nawet forma jakiejkolwiek literatury ( nie mam nic do ludzi ktorzy ja lubia, karzdy ma inny gust), przynajmniej dla mnie muzyka mozna nazwac rock itp. style muzyczne ale to juz sie nadaje raczej na nowy temat   :rotfl:
A moj tamten post jest jedynie zartem
............................................
Czw Wrz 02, 2004 12:05 pm
|
|
|
Bolo
c18 | kaflara co niemiara
::: 10823 :::
STEAM_0:0:9062538
wiek: 42
Zbanowany |
Racja!!
hip hop nie jest muzyką i nie spełnia żadnej reguły muzycznej takiej jak jeden spójny dla poszczególnych fragmentów utworu rytm, nie mówiąc już o harmonii i jej zasadach Bo poza chórkami i nielicznymi instrumentami solowymi utwory tego gatunku nie mają linii melodycznej :lol: . Fujj panie daj pan spokój co to ma być? I jeszcze te prawdy życiowe z (_,_) :lol:
Jak usłyszałem jakichś dwóch w radiu to myślałem że zaczne dawac na biednych tak mi sie chłopaków żal zrobiło
pozdrawiam
............................................
Czw Wrz 02, 2004 1:58 pm
|
|
|
Czort
I Need Money
::: 1375 :::
STEAM_0:1:33333
wiek: 43
|
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA widac widac niechce mi sie z wami gadac na temat hip-hopu bo i tak byscie tego nie zrozumieli za trudne to by bylo dla was no ale nic.
Jedni lataja na Disco pieprzyc hip-hop ej walic to nie bede tym sie przejmowal.
Przeczytaj:
Tej, posłuchaj, co gadasz na temat rapu
Nic o nim nie wiesz
Po co robisz tą wielką sensację
Wielki chaos, co?
Posłuchaj, usiądź, zastanów się i
Dopiero coś powiedz.
Ci, co nie znają się wcale
Najwięcej mówią o tym zawsze
O całej tej muzyce
O tym, że siedzę na ławce
Robią z Mc's narkomanów
Bo ktoś lubi palić trawkę
Sam już nie wiem, co widzę
Gdy na Was patrzę debile
Krytykujesz mą muzykę
Choć słyszałeś ją przez chwile
Nie rozumiesz, co mówię
Bo metafory są zawiłe
Popatrz
Mówisz o Nas margines
Sam jesteś idiota
Każdy zdrowy chłopak
Pisze o tym, co, na co dzień widzi
Flota, bieda, martwi, żywi
Zakłamani i prawdziwi
Ty nas za to nie nawiedzisz
Że mówimy prawdę całą
O tym, że każdy dzisiaj hajsu ma za mało
Może za to, że niektórzy z nas się uczą i pracują
Są naprawdę normalni
Jednak jakoś nie pasują
Bzdury
Nie rób sensacji z hip-hopowej kultury,
Nie jesteś pierwszy, który patrzy z góry i widzi chmury
Niestety
Patrząc pod bloki
Całe życie jest ślepy
A może nie ty dajesz
Pomysły na takie programy
Zobacz Rower Błażeja
Pytali, jak się witamy
Takie barany jak Ty
Mają najwięcej do gadania
My robimy swoje
Ty, chociaż nie rób zamieszania!
............................................
Czw Wrz 02, 2004 2:04 pm
|
|
|
Boris Vian
::: 259 :::
|
Tak się składa Czorcie , że RAP to ja słucham ( słuchałem bo znudził mi się juz ) mając 13 lat ...więc jeśli mam teraz 29 to dawno temu już posiadałem tą muze w uszach ale kurna hip-hop to juz lekka przesada ...zrobili z tego hip-hop masowy ... niestety a RAP ?? zapytaj się byle kogo czy słycha RAP ! ...odpowie ...no słycham hip-hopu ...netety ONLY ! ... Jednak nie ograniczam się i może to zabrzmi paradoksalnie ...ale istnieje taki gatunek ( odłam ) samozwańczego hip-hopu jak ..."instrumentalny " wiesz o co mi chodzi ...podkłąd , który jest samograjem i jeśli mamy cd odpowiedniego autora ...to już jest cool ... ja tego właśnie słucham ...chyba najbardziej popularny pan , niejaki DJ Cam ... mam jego wszystkie dzieła ... Robi muzę autorską jak i pracuje nad projektami doskonałych raperów z kraju wieży Eiffla
PS ...to lubię i mogę wymieniac jeszcze innych ale to jest kącik wierszokletów
............................................
Czw Wrz 02, 2004 2:18 pm
|
|
|
Czort
I Need Money
::: 1375 :::
STEAM_0:1:33333
wiek: 43
|
ja tylko 8 lat w tym siedze juz ;]=
Dj.Crush samych "podlakadowych" dj jest duzo ;]=
a widzisz np mi sie juz nie podoba ten nowy polski rap ja niestety siedze tylko w klasyce k44 pfk pijani fenomen molesta grammatik stare albumy pezeta i jeszcze kilka andergrandowych grup, ale to co teraz jest to juz jest disco-rap (jak kiedys disco polo)
ale ogolnie to jestem hip-hopowcem nosze szerokie spodnie pale ziolo ;]= kocham farbe ale ona mnie nie kocha
ajt.;]=
ok wracamy do poezji:
Apokalipsa według świeckiego Giaura
A to miały być
całkiem spokojne święta.
Atmosfera, cholera...
Atmosfera - zbyt była... hmm...
zaklęta.
Łopoczące na palach sutanny?
Tak, jasne, ciągle pamiętam...
Dzień w dzień, jak cień.
Mordu zapach rześki, poranny.
I te... samotnie płaczące fontanny...
Kipiące czerwienią fontanny.
Oczywiście, to też się zdarza:
Brutalne gwałty. Tak, na marmurach ołtarza.
Płonie księga święta,
Świeca ścięta.
Mordują. Mordujemy. Bydlęta.
Walkiria w wieży habitu zamknięta
To była przynęta.
Krzyk. Bardzo przejęta:
"Walhalla, Walhalla zajęta!"
Na progu leżał Bóg, nektarem upity.
Nie na żarty ambrozją nażarty.
Leżał na wznak.
Z powrozem na szyi. Ubity.
To znak.
Wino krwi ma smak.
Ja szedłem wtedy ze sztandarem Pana.
Pana bez ziemi. Repatrianta. Szatana.
Na dnie, po trupach, w kraterze.
"Idź śmiało, idź, bohaterze"...
Nie, proszę pana, ja dalej nie wierzę.
Miecz zgubiłem. Tam, przy szturmie.
W ostatnim już wtedy szczęku,
Wśród jęku.
W żelaza i zbroi nokturnie.
Walczcie i zgińcie. Walczcie. Zgińcie.
Durnie.
Bez flaków, bez czucia, bezradny leżę
Wypruty.
Leżę, i żółcią rzygam - uwierzcie,
Zaszczuty.
Kąsając okrutnie, dopadły mnie wreszcie.
Wyrzuty.
Maczając ślepe palce
W krwi z mego boku, napisałem na boku:
"Proroku,
Męczy mnie.
Męczy mnie poczucie wina."
TREN DO WATY
Był raz człowiek zakuty w rany z mięsa
Co ciągle odpadało. Cierpiał okropnie.
Zwłaszcza jak kijem go przegnać
Albo szydząc oblać wrzątkiem wyzwisk.
Był raz człowiek co szukał słońca,
Wśród ogólnej ciemnoty twarz mu promieniała.
Komisyjnie wypalono mu oczy.
Nich wie, że słońce rośnie za wysoko.
Był raz człowiek co chciał być wolny.
Jak rumak pędzić łapiąc wiatr za włosy.
Zaprzęgnięto go, obciążono i nazwano jucznym.
Z kulą u nogi ruszał się jak chciał wolno.
Był raz człowiek co wysoko jak ptak,
Ponad problemami świata chciał szybować.
Zamknięto go zatem w kurniku,
A w sobotę łeb mu ścięli.
Był także człowiek
Umierający samotnie.
I to nieraz.
............................................
Czw Wrz 02, 2004 5:39 pm
|
|
|
Boris Vian
::: 259 :::
|
P E A C E
............................................
Czw Wrz 02, 2004 9:53 pm
|
|
|
Piotrass
nocny_Gacek
::: 2500 :::
STEAM_0:1:164535
wiek: 41
|
Pewna para w srednim wieku z pólnocnej czesci USA zatesknila w srodku mroznej zimy do ciepla i zdecydowala sie pojechac na dól, na Floryde i mieszkac w tym hotelu, w którym spedzila noc poslubna 20 lat wczesniej. Maz mial dluzszy urlop i pojechal o dzien wczesniej. Po zameldowaniu sie w recepcji odkryl, ze w pokoju jest komputer i postanowil wyslac maila do zony. Niestety omylil sie o jedna litere. Mail znalazl sie w ten sposób w> Houston u wdowy po pastorze, która wlasnie wrócila do domu z pogrzebu meza i chciala sprawdzic, czy w poczcie elektronicznej sa jakies kondolencje od rodziny i przyjaciól. Jej syn znalazl ja zemdlona przed komputerem i przeczytal na ekranie:
Do: Moja ukochana zona
Temat: Jestem juz na miejscu
Wiem, ze jestes zdziwiona otrzymaniem wiadomosci ode mnie. Teraz maja tu komputery i wolno wyslac maile do najblizszych. Wlasnie zameldowalem sie. Wszystko jest przygotowane na Twoje przybycie jutro. Ciesze sie na spotkanie. Mam nadzieje, ze Twoja podróz bedzie równie bezproblemowa, jak moja.
PS: Tu na dole jest naprawde goraco.
............................................
Sob Wrz 04, 2004 3:16 pm
|
|
|
Bolo lol
::: 355 :::
|
Poemat o sikaniu
Poranek wczesny
Jade pospiesznym
Wprost do Warszawy
Zalatwiac sprawy
Pociag o czasie
Ja w drugiej klasie
Wagon sie kiwa
Pije trzy piwa
Lódz Niciarniana
W pecherzu zmiana
Pecherz nie sluga
A podróz dluga
Ruszam z tej racji
Do ubikacji
Kto zna koleje
Wie, jak sie leje
Wyciagam lape
Podnosze klape
Biada mi biada
Klapa opada
Rzednie mi mina
Trza klape trzymac
Lokiec, kolano
Trzymam skubana
Celuje w szparke
Puszczam Niagarke
Tryska kaskada
Klapa opada
Fatum zlowieszcze
Wszak wciaz szcze jeszcze
Organizm plynna
Spelnia powinnosc
Najgorsze to, ze
Przestac nie moze
Tocze z nim boje
Jak Priam o Troje
Chce sie powstrzymac
Ratunku ni ma
Pociag sie giba
A piwo splywa
Lece na sciane
Z mokrym organem
Lecac na druga
Zraszam ja struga
Wagonem szarpie
Leje do skarpet
Tanczac Czardasza
Nogawki zraszam
O, straszna meko
Kozak, flamenco
Tancze, cholera
Wzorem Astair\'a
Miota mna, ciska
Ja organ sciskam
Wagon sie chwieje
Na lustro leje
Sklad sie zatacza
Ja sufit zmaczam
Wszedzie Labedzie
Jezioro bedzie
odtanczam z placzem
La Kukaracze
Zwrotnica, podskok
Spryskuje okno
Nierówne zlacza
Buty nasaczam
Pociag hamuje
Drzwi obsikuje
I pasazera
Co drzwi otwiera
Plus dawka spora
Na konduktora
Resztka mi kapie
Na skrót PKP
Wreszcie pomalu
Brne do przedzialu
Pasazerowie
Patrza spod powiek
Pytania skape
Gdzie pan wzial kapiel?
Warszawa, Boze!
Nareszcie dworzec!
Chwilo szczesliwa
Na peron splywam
Walizke trzymam
Odziez wyzymam
Ach, urlop blogi
Od fizjologii
Ulga bezbrzezna
Pociag odjezdza
Rusza maszyna
Hen w dal
Po szczy...
Po szynach.
 :lol: [/b]
............................................
Sob Wrz 04, 2004 9:11 pm
|
|
|
Boris Vian
::: 259 :::
|
No No ...Bolo LoL ...nice :jaaasne: a Piotrass jak masz tego wiecej to poprosimy
............................................
Nie Wrz 05, 2004 1:39 am
|
|
|
| |
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
