|
 |
Projekt "Soviet boxer"
|
 |
|---|
koOmbinerQa
nerka
::: 2732 :::
wiek: 25
|
Wczoraj odebrałem "graty" od lakiernika i jutro zaczynam składanie motoru z powrotem do "kupy" - jestem zajarany jak mały chłopiec który dostał nowego resoraka 
Na jutro mam też zaplanowane zrobienie/układanie całkowicie nowej instalacji 6V (brat chyba pomoże), schematy są jakby co (całe szczęście).
Kolor wszystkich elementów to oczywiście feldgrau tak jak chciałem. Mam jeszcze tydzień urlopu i zdaje się że zdąże to wszystko poskładać.
Obecnie postęp prac to jakieś 70% 
............................................
Nie Sie 09, 2009 2:11 pm
|
|
 
|
TUTI
[BORG] TUTI
::: 4143 :::
STEAM_0:1:8587600
wiek: 32
|
no super 
ile kosztawola Cie te wizyta u lakiernika?
............................................
Nie Sie 09, 2009 10:11 pm
|
|
|
koOmbinerQa
nerka
::: 2732 :::
wiek: 25
|
| TUTI napisał: |
no super
ile kosztawola Cie te wizyta u lakiernika? |
Dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach
Nie istotne ile, ważne że jest efekt taki jak chciałem, niedługo pochwalę się dalszym przebiegiem prac tyle że nie wiem czy Was to interesuje bo mało tu ludzi fascynujących się starą motoryzacją - szkoda trochę bo to piękna sprawa odrestaurować stary sprzęt, ile w tym frajdy wie tylko ten co grzebał w takich wynalazkach.
............................................
Nie Sie 09, 2009 10:57 pm
|
|
|
TUTI
[BORG] TUTI
::: 4143 :::
STEAM_0:1:8587600
wiek: 32
|
tak nie rozmawiaja
ale ja pytam poniewaz tez chce pomalowac moja EZTke co napisalem w temacie nizej 
Masz racje, malo ludzi ... i to faktycznie jest frajda
robic cos wlasnymni rekami i patrzec jak stara maszyna budzi sie do zycia i super wyglada
aaaaaa juz bym chcial cos dlubac przy mojej MZce hehe
............................................
Nie Sie 09, 2009 11:05 pm
|
|
|
koOmbinerQa
nerka
::: 2732 :::
wiek: 25
|
Ok mój wynalazek dziś został na próbę odpalony, hałas że hej, nie założyłem jeszcze tłumików  ogólnie jest si sprawdzałem czy nowo położona instalacja jest ok no i jest OK co mnie bardzo cieszy. Przy okazji wyszło że muszę uszczelnić bardziej kranik od paliwa oraz wężyki bo paliwo lekko spierniczało - jutro będzie co robić.
Aha międzyczasie byłem u "dziadka" i zawiozłem mu felgi (3szt.) do centrowania, facet zna się na rzeczy, kasuje 60 zeta za kółko co i tak jest tanio. Gdy zobaczył moje odnowione bębny powiedział jedno "Nooo tak to powinno być robione, a nie to co niektórzy mi przywożą"
Procentowo postęp prac to jakieś 80%
............................................
Sro Sie 12, 2009 9:18 pm
|
|
|
koOmbinerQa
nerka
::: 2732 :::
wiek: 25
|
Dziś w końcu udało mi się złożyć motor :jaaasne: - nie mogłem się powstrzymać aby nie poprowadzić samego motorka (ledwie 300kg) śmiga ładnie, bajka. Teraz został już tylko wózek boczny i można śmigać na zloty 
A tak Kaśka wygląda po całkowitym remoncie - na siodełku mój ojczulek
:: LINK ::
Dla przypomnienia, tak wyglądała przed :: LINK ::
Postęp prac 90%
............................................
Sob Sie 15, 2009 9:11 pm
|
|
|
Han[D]_Solo
c18 | Evangeline
::: 3870 :::
STEAM_0:1:1232882
wiek: 35
|
Huhu, kawal ladnej roboty! Gratuluje.
............................................
Sob Sie 15, 2009 9:58 pm
|
|
|
koOmbinerQa
nerka
::: 2732 :::
wiek: 25
|
No dobra Panowie, "Kaśka" żyje w pełni i ma się dobrze. Dziś byłem z nią na próbnej jeżdzie - jest bajka. Przed remontem też jeżdżiłem i wtedy wydawało mi się że motor pracuje prawidłowo, jak się okazało wtedy pracował tylko na jednym garze ale jeżdził i to jak. Teraz śmiga na dwóch garach a ryk dosłownie powala na kolana, jest mega głośno, np żeby prowadzić rozmowę z pasażerem który siedzi w koszu trzeba dosłownie krzyczeć ale takie coś Ja akurat kocham.
Oczywiście zamontowany jest też wózek boczny, full wypas, na ten motor wystarczy że się stoi i patrzy a morda sama się cieszy.
Projekt ukończony - 100%
Na dniach porobię jakieś fajne fotki w plenerze z motorkiem i zobaczycie co można zrobić ze starego gruchota w jeden miesiąc.
............................................
Pią Sie 21, 2009 8:32 pm
|
|
|
Human
::: 1516 :::
STEAM_0:1:16698869
wiek: 32
|
:: LINK ::
............................................
Sob Sie 22, 2009 7:47 am
|
|
|
koOmbinerQa
nerka
::: 2732 :::
wiek: 25
|
| Human napisał: |
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6953476,Nie_pyrkaj_na_drodze__bo_dostaniesz_mandat.html
|
Tyle że ja nic nie przerabiałem, tłumiki są seryjne tak jak np. w Harleyach, to nie jest ryk jak u ścigacza, tu jest fajny pomruk tyle że głośny a Harleye nie są głośne?
............................................
Sob Sie 22, 2009 8:16 am
|
|
|
TUTI
[BORG] TUTI
::: 4143 :::
STEAM_0:1:8587600
wiek: 32
|
bo to nie tłumik tylko kawalek rury
............................................
Sob Sie 22, 2009 8:37 am
|
|
|
koOmbinerQa
nerka
::: 2732 :::
wiek: 25
|
Jaki kawał rurki - u mnie jest normalny tłumik w kształcie butelki, bez tego czegoś byłbyś głuchy
Obiecane fotki, cyknięte na szybko.
:: LINK ::
Dziś zrobiłem 50km kaśką i bajer że hej, motor zwraca uwagę dosłownie każdego a zwłaszcza małe dzieci )
............................................
Sob Sie 22, 2009 1:01 pm
|
|
|
koOmbinerQa
nerka
::: 2732 :::
wiek: 25
|
1 Września wybrałem się z moim bratem do pobliskiej miejscowości na obchody okrągłej rocznicy II W.Ś. Przy okazji był to mały test maszyny, bo zrobiliśmy w sumie ponad 70km - krótki filmik z trasy :: LINK :: pokazuje jedynie moment przekroczenia magicznej granicy 100km/h (kierowca czyli Ja był w szoku) ale żebyście się nie podjarali zbytnio napiszę że wynik ten jest chyba przekłamany, myślę że jechaliśmy jakieś 80/90 max.
Atmosfera a trasie wyśmienita, każdy Nam machał a Ci co Nas wyprzedzali mieli niezłą bekę i w sumie oto chodzi. Po czasie złapałem lekkiej głupawki i przy np. próbie wyprzedzenia mojego motoru przez jakiś inny pojazd pochylałem się tak jakbym chciał zmniejszyć opory powietrza miny wyprzedzających mnie osób bezcenne, pełna radość.
Ciekawy był też moment w jednej miejscowości jak żury pijące tanie wina pod sklepem słysząc głos motoru nagle wstali, stanęli na baczność i wyciągneli ręce w geście pozdrawiającym "wodza" (jechaliśmy w typowo niemieckich hełmach).
Podsumowując - motor zwraca uwagę i powoduje że ludzie mają dobre samopoczucie ogólnie bardzo mnie to cieszy i już się nie mogę doczekać kolejnej wyprawy.
............................................
Czw Wrz 03, 2009 8:38 pm
|
|
|
| |
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
