|
 |
Czyszczenie grafiki xfx hd5770
|
 |
|---|
boolus
cienki bolek
::: 2810 :::
wiek: 110
|
Większy obrazek: :: LINK ::
Pytanie - czy ktoś wie jak skutecznie wyczyścić ten odkurzacz z kurzu, który zgromadził się pod obudową?
Sprężone powietrze to raczej kiepski pomysł bo jest kiepskie dojście - z jednej strony wiatraczek, z drugiej kratki...
Odkurzacz - podobnie jak wyjście powyżej.
Wg mnie najlepszym rozwiązaniem będzie ściągnięcie obudowy, ale nie wiem jak się za to zabrać. Czy miał ktoś do czynienia z tym potworem?
Ewentualnie czy ktoś wie jak to rozebrać?
Niestety po roku użytkowania karta bardziej się grzeje, wchodzi wiatrak na wyższe obroty i głośniej pracuje. Do 49% jest ok, 50%-59% jest już niestety słyszalny a wchodzi na takie obroty po kilkunastu minutach pracy. Powyżej tylko w grach, ale to nie istotne bo słuchawy na uszach zagłuszają otoczenie.
Reasumując:
Jak skutecznie wyczyścić tą grafikę?
............................................
Czw Lut 17, 2011 9:41 am
|
|
 
|
beamer
Trojdupny
::: 1159 :::
STEAM_0:0:2073018
wiek: 31
|
Wydmuchać, najlepszy i dosyć szybki sposób - sprężone powietrze sprawdzi się idealnie, tylko będziesz miał porządny obłok kurzu, bez wietrzenia się nie obędzie.
Ale, jeśli chcesz iść krok dalej, to przede wszystkim zdejmij to chłodzenie z GPU, odkręcając ~4 śrubki z tyłu (pamiętaj żeby się zaopatrzyć w pastę termo-przewodzącą) - myślę że wtedy dojrzysz każdy zatrzask trzymający tą plastikową obudowę i dalej sobie poradzisz 
............................................
Czw Lut 17, 2011 12:40 pm
|
|
|
sleep
c18 | Sharon
::: 4704 :::
STEAM_0:1:2083247
wiek: 47
|
najlepsza rzecz do wyrzucenia kurzu z komputera:
pompka do materaca !!!
mam elektryczną o dosyć sporej sile dmuchania powietrzem.
............................................
Czw Lut 17, 2011 1:16 pm
|
|
|
Piotrass
nocny_Gacek
::: 2500 :::
STEAM_0:1:164535
wiek: 40
|
Polecam kompresor olejowy. Trzymam w garażu, zawsze się przyda, nie tylko do czyszczenia kompa z kurzu 
W promocji w Castoramie kupiłem z rok temu.
............................................
Czw Lut 17, 2011 3:16 pm
|
|
|
Kabushi
Szarru-kin
::: 6193 :::
STEAM_0:0:11060447
wiek: 40
|
Przy okazji pamiętamy o nie wprowadzanie wiatraczka w ruch przy odkurzaniu "na lenia" (tzn. bez wyciągania ze slota) i to nie tylko przy karcie graficznej.
PZdr
............................................
Czw Lut 17, 2011 9:04 pm
|
|
|
Czlaper
::: 2858 :::
STEAM_0:0:4963561
wiek: 36
|
| Kabushi napisał: |
| Przy okazji pamiętamy o nie wprowadzanie wiatraczka w ruch przy odkurzaniu "na lenia" (tzn. bez wyciągania ze slota) i to nie tylko przy karcie graficznej. |
he?
............................................
Czw Lut 17, 2011 10:56 pm
|
|
|
beamer
Trojdupny
::: 1159 :::
STEAM_0:0:2073018
wiek: 31
|
| boolus napisał: |
| PS: Beamer, wiesz gdzie są te zatrzaski? Przydałby się schemat. Szkoda mi wyrzucić 5 stówek gdybym coś źle pociągnął... |
:: LINK ::
Wygląda na to że wiatrak jest po prostu przykręcany, nie powinno być problemów.
| Cytat: |
| Przy okazji pamiętamy o nie wprowadzanie wiatraczka w ruch przy odkurzaniu "na lenia" (tzn. bez wyciągania ze slota) i to nie tylko przy karcie graficznej. |
Też gdzieś się dziś natknąłem na info żeby nie wprowadzać w ruch (ew. odłączyć kabelek zasilający), żeby nie zadziałało jako prądnica i podało napięcia tam gdzie nie trzeba. Ciekawa informacja, ale mnie nie rusza, szczególnie że przez ostatnie kilka lat coś takiego nie dało rady uszkodzić żadnego z 3 komputerów które tak czyściłem - powiedzmy że lubię ryzyko 
............................................
Czw Lut 17, 2011 11:10 pm
|
|
|
KEME
::: 2010 :::
STEAM_0:0:3520676
wiek: 38
|
| boolus napisał: |
| Poszedłem za radą gacka. Mam teraz pod biurkiem zajebisty kompresor. Spalinami śmierdzi w całym mieszkaniu ale mam sporo powietrza do czyszczenia kart graficznych i grzeje mnie w nogi ciepły silnik. Tylko dziewczyna nie potrafi zrozumieć dlaczego tyle kasy wydałem na ta metalową świnię.. |
Nie masz kolegów żeby pożyczyć ? nie masz stacji pompowania kół w pobliżu ? Piotrass dał najlepsze rozwiązanie bez rozkręcania - powietrze pod wysokim ciśnieniem, ale spoko baw się dalej skoro czyjąś radę potrafisz jedynie wykpić.
............................................
Pią Lut 18, 2011 12:17 am
|
|
|
hudys
Pingwiniasty
::: 1909 :::
STEAM_0:0:21641756
wiek: 31
|
beamer to dupa i zepsuł link :: LINK ::
............................................
Pią Lut 18, 2011 8:18 am
|
|
|
Alexei Stukov
c18 | Alexis
::: 8208 :::
STEAM_0:0:11395938
wiek: 42
|
No właśnie skoro jest kiepskie dojście, to najlepszym rozwiązaniem jest sprężone powietrze 
Grafiki nie czyścisz codziennie [jak odkurzanie dywanów] więc dobrze jest się wysilić i raz za czas wziąć grafikę na spacer i przedmuchać ją gdzieś na mieście...
Jeżeli się nie znasz to jest to o wiele lepszy pomysł niż rozkręcanie 
............................................
Pią Lut 18, 2011 9:32 am
|
|
|
Kabushi
Szarru-kin
::: 6193 :::
STEAM_0:0:11060447
wiek: 40
|
| Alexei Stukov napisał: |
| więc dobrze jest się wysilić i raz za czas wziąć grafikę na spacer i przedmuchać ją gdzieś na mieście... |
albo dziewczynę od kumpla...
............................................
Pią Lut 18, 2011 11:36 am
|
|
|
KEME
::: 2010 :::
STEAM_0:0:3520676
wiek: 38
|
| Kabushi napisał: |
| Alexei Stukov napisał: |
| więc dobrze jest się wysilić i raz za czas wziąć grafikę na spacer i przedmuchać ją gdzieś na mieście... |
albo dziewczynę od kumpla... |
Chyba, że ktoś woli kumpla 
............................................
Pią Lut 18, 2011 12:27 pm
|
|
|
Alexei Stukov
c18 | Alexis
::: 8208 :::
STEAM_0:0:11395938
wiek: 42
|
| boolus napisał: |
| Poszedłem za radą gacka. Mam teraz pod biurkiem zajebisty kompresor. Spalinami śmierdzi w całym mieszkaniu ale mam sporo powietrza do czyszczenia kart graficznych i grzeje mnie w nogi ciepły silnik. Tylko dziewczyna nie potrafi zrozumieć dlaczego tyle kasy wydałem na ta metalową świnię. |
Aha
Olejowy, nie znaczy "zasilany olejem napędowym", tylko zapewne jest to elektryczny kompresor zasilany 230V, a ciśnienie wytworzone jest za pomocą tłoczka, a nie przy pomocy pomocy paska klinowego, który napędza coś tam i nabija powietrze*
Tak więc ironią troszkę nie trafiłeś
* ja też się nie znam, więc może coś poknociłem, ale ogólnie o to chodzi w tych kompresorach?
............................................
Pią Lut 18, 2011 12:55 pm
|
|
|
| |
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
