zaprzyjaznione fora                    

forum teczowe nutki   •                 
forum anarchy squad   •                 
forum unimatrix squad   •                 
forum serwera unimatrix   •                 
the foto borg collective   •                 
 
Index Rejestracja FAQ Użytkownicy Grupy Nasza strona  
 

Dowcipy



Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Strona 6 z 34
Idź do strony Poprzedni  6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16  Następny  [+10]  [34]

AdiQ


Lieutenant Junior Grade
::: 1158 :::
STEAM_0:0:112621

Jeden żołnierz mówi do drugiego :
- Chodź porobimy sobie jaja z dowódcy jednostki.
Na to drugi :
- Wiesz co? Ja pierdolę, już porobiliśmy sobie jaja z dziekana...


............................................
Pon Sty 24, 2005 11:13 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Tygrys


Master Class Officer
::: 190 :::
STEAM_0:0:3811725

Był polak rusek i niemiec:

spotyka ich diabłe i mówi " Zamknę was w klatce, każdy osobno, dostaniecie psa i kiełbasę i kto przez miesiąc nauczy psa najlepszego triku pójdzie wolno"

No i tak zrobił wraca po miesiącu i pierw idzie do ruska:

D: pokaż co nauczyłes psa
Więc rusek wyciągnął kiełbase a pies stanął na tylnych łapach

Diabeł idzie do niemca i mówi:

D: co ty nauczyłeś psa
Niemiec wyjmuje kiełbase a pies staje na tylnych łapach i jeszcze podskakuje

Na koniec diabeł idzie do polaka, patrzy a polak taki gruby nażarty a pies siedzi w kącie i się trzęsie wychudziny, diabeł mówi:

D: Polak coś ty zrobił miałeś psa triku nauczyć a nie sie obżerac sam
wnet polak wyciąga kiełbasę
a pies: JANEK JANEK DAJ KAWAŁEK


............................................
Pon Sty 24, 2005 11:36 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


Bolek


Petty Officer
::: 65 :::

Niewinna Hania.

Podejrzała Hania ciocię -
Przez maleńką dziurkę w płocie -
Jak w ogródku baraszkuje
Ze swym mężem - czyli wujem...
On ją sadzał, kładł i zwijał
I nadziewał ją na kija...
Gdy skończyli - z dużej pały -
Został tylko kijek mały...
Pomyślała więc Hanusia:
Wujek sztuczkę zrobić musiał!
(Bo dla dziecka to dylemat:
że coś jest i nagle... nie ma!)
Gdy spytała o to ciocię,
Ta znalazła się w kłopocie....
A więc duka: "Twój wujaszek
Ma wspaniały cud-kijaszek....
Gdy go głaszczesz, ściskacz, liżesz -
To on rośnie... grubiej, wyżej,
Twardy robi się, wydłuża
I powstaje pała duża.
Potem tryśnie mleczkiem białym
I się robi znowu mały..."
Hania w rączki zaklaskała!
"Też pogłaskać bym go chciała
I pościskać go troszeczkę,
Żeby wstał i trysnął mleczkiem!"
Ciotka aż jęknęła głucho
I krzyknęła: "Ty świntucho!"
I tak w tyłek ją przylała,
Aż się Hania rozpłakała...
Ta zaś sobie rzekła: "Ciotka -
To kompletna jest idiotka!"

Tak jest, gdy się głupstwa plecie,
Zamiast uświadomić dziecię!


............................................
Sro Sty 26, 2005 2:37 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


Bolek


Petty Officer
::: 65 :::

Z DEDYKACJĄ DLA WSZYSTKICH CIĘŻKO PRACUJĄCYCH...

Bajka z morałem!!!

Pewnego dnia bardzo zapracowana sowa postanowiła nic nie robić
zarówno całe noce jak i dnie.

Była po prostu przepracowana.

Pomyślała sobie, że będzie się opierdalać.

Siadła zatem zmęczona na gałęzi drzewa, jedno skrzydło założyła
sobie za głowę i odpoczywa , wymachując jedną nóżką.

Nagle biegnie sobie ścieżyną zając:
- Co robisz sowa?
- Nic. Opierdalam się.
- A to tak można?
- A nie widać?
- To ja też będę się opierdalać!
Położył się zajączek pod drzewem. Podłożył sobie jedną łapkę pod
głowę i wymachuje nóżką.
Przebiega drugi zając:
- Co robisz zając?
- Opierdalam się.
- A to tak można?
- A nie widać?
- No widzę, widzę! To ja też będę się opierdalać!
Położył się zajączek koło pierwszego zajączka. Leniuchuje.
Podłożył sobie jedną łapkę pod głowę i macha nóżką w powietrzu.

Nagle zza drzewa wychodzi wilk. Zjadł jednego zająca, zjadł
drugiego
zająca, oblizał się.

Spojrzał do góry i pyta sowę.
- Hej sowa, Co robisz?
- Opierdalam się!
- A te dwa zające też się opierdalały?
- Tak. A jakże.
Wilk chwile pomyślał i do sowy:
- No widzisz sowa tylko Ci u góry mogą się opierdalać!


............................................
Sro Sty 26, 2005 2:42 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


boolus
cienki bolek


Commander
::: 2810 :::
wiek: 110
Kolejny dowcip otrzymany na gg:
Spotyka się trzech facetów.Pierwszy mówi:
- Wiecie co znalazłem za łóżkiem mojej córki? Papierosy...nie wiedziałem że pali!
Na to drugi:
- To nic! Ja znalazłem za łóżkiem mojej córki butelkę... Nie wiedziałem że pije!
A trzeci facet mówi:
- Eee... to nic! Ja za łóżkiem mojej córki znalazłem prezerwatywę... Nie wiedziałem że ma penisa!

Pływa rekin wokół żółwia i odgryzł mu noge a żółw na to:
Bardzo kurwa śmieszne

przychodzi mucha do sklepu i mowi:
- prosze kupe!
-coooooooo
-gowno!

Podchodzi pijak do kiosku i mówi:
- Poproszę bilet.
- Normalny? - pyta kioskarka.
- Nie! Popierdolony!

Facet na przystanku pyta sie Jasia:
-Która godzina?
Jasiu wyciaga termometr i mówi że sobota.

Wpada do banku zamaskowany bandyta i krzyczy:
-Everybody DOWN!
I każdy Downa udaje


............................................
Sro Sty 26, 2005 11:17 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Ho0ti3
huti


Lieutenant
::: 1599 :::
STEAM_0:0:4259883
wiek: 33
- Kto ty jesteś?
- Jajeczko.
- Jaki znak twój?
- Żółteczko.
- Jaki kraj twój?
- Skorupka.
- A ojczyzna?
- Kurza dupka.


Dwóch gości natknęło się w lesie na środku ścieżki na gówno. I dalej się sprzeczać czyje to, babskie czy chłopskie. Kiedy się już mocno posprzeczali i bliscy rękoczynów, zapytali sołtysa który owędy przechodził i poprosili o rozsądzenie.
Sołtys na to:
- Jasne że chłopskie. Po pierwsze, gdyby to było babskie, to by to było gdzieś w krzakach, a to jest na środku ścieżki. Po drugie gdyby było babskie, to by było takie fikuśne jako, że baba dupą kręci, a to jest tak równiutko usrane. A po trzecie bo to moje własne.


- Dziewczęta! Kupcie los na loterii. Można wygrać samochód! - namawia kolporter na miejskim deptaku.
- Nie potrzebujemy samochodu.
- To nic, kupcie. Przecież nie każdy los wygrywa.


Blondie numer jeden ubiega się o pracę w charakterze zastępcy szeryfa. Ten zadaje jej kolejno pytania:
- Ile jest jeden dodać jeden?
- Jedenaście.
- Ahaa... A jaki dzień tygodnia zaczyna się na literę "W"?
- Wczoraj.
- Taaak... No a może powie mi pani, kto dokonał morderstwa Abrahama Lincolna?
- Nie wiem.
- No to niech pani pójdzie do domu i się nad tym zastanowi, dobrze, a my damy pani znać.
Blondie wychodzi, na korytarzu czekają jej znajome i natychmiast pytają się, jak jej poszło:
- Świetnie! Pierwszy dzień w pracy i już przydzielili mi sprawę! I to od razu morderstwo!



Spotkały się dwie blondynki i jedna mówi:
- Słyszałaś Sylwester w tym roku wypadnie w piątek!
- Kurcze, byle nie trzynastego...


Spotyka Jaś swoją nauczycielkę chemii z czasów szkolnych:
- Witaj, jak leci, co porabiasz? - pyta nauczycielka.
- A dobrze, pani profesor, wykładam chemię!
- Naprawdę? A gdzie, na Uniwersytecie?
- Nie, w Biedronce...


Mama pyta Jasia:
- Dlaczego jesteś taki mokry?
- Bo bawiłem się z Jackiem w psa.
- Nie rozumiem...
- On był psem, a ja byłem drzewem!

Szczauka


............................................
Pią Sty 28, 2005 6:54 pm


•  Clan Destructive Socks
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


vinyL


Ables Man
::: 16 :::
STEAM_0:1:1591882

>Pani w klasie pyta: Dzieci. Ile jestescie w stanie wziasc arbuzow za jednym podejsciem ???
>Marysia podnosi reke i mowi: Ja prosze panie potrafie wziasc 2 arbuzy naraz! Jednego pod jedna pache, drugiego pod druga pache.
>Pani: No ladnie !marysiu! ( ). Ktos potrafi wiecej ???
>Witek: Ja potrafie 3.
>Pani: Tak. ciekawe w jaki sposob.
>Witek: Jednego pod jedna pache, drugiego po druga pache i trezciego na dzidke !!!
>Pani: Witek do dyrektora zberezniku! A wracajac do tematu ... ktos potrafi wziasc wiecej niz 3 arbuzy ???
>Jasiu ( ) zakozaczyl i powiedzial: Ja potrafie wziasc 5 arbuzow naraz !!!!!
>Pani: No, a niby jak ???
>Jasiu: Jednego pod jedna pache, drugiego pod druga pache i ... WITKA NA DZIDKE !!!!!!!!!!!!!!!





............................................
Pon Sty 31, 2005 5:16 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Bolek


Petty Officer
::: 65 :::

Osiemnastoletnia dziewczyna przyszła do swojej matki i mówi jej,
że okres jej się spóźnia o dwa miesiące. Przerażona matka
pobiegła do apteki po test ciążowy, i po chwili wiadome jest że
dziewczyna jest w ciąży. Zdenerwowana matka krzyczy:
- Co za świnia Ci to zrobiła. Musisz mi powiedzieć, chcę go
poznać.
Więc dziewczyna pobiegła do pokoju i zadzwoniła do znajomego. Po
pół godziny pod dom zajeżdża nowiutkie Ferrari z którego wysiada
przystojny, elegancko ubrany gość w średnim wieku. Wszyscy
siadają przy stole i gość mówi:
- Wasza córka mi powiedziała o co chodzi, ja jednak niestety, ze
względu na moją rodzinę, nie mogę się z nią ożenić. Jednak
zapewniam Was, że nie chce się migać od odpowiedzialności, więc
jeżeli urodzi się córka to zapiszę jej 3 sklepy i milion
dolarów. Jeżeli to będzie syn to dostanie 2 fabryki i milion
dolarów. A gdy urodzą się bliźniaki to dostaną po 5 milionów
dolarów. Jednak jeżeli Wasza córka poroni... W tym momecie
wtrąca się ojciec, który od samego początku nie odezwał się
słowem:
- To przelecisz ją jeszcze raz.


............................................
Czw Lut 03, 2005 8:32 am


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


pafiq


Lieutenant Junior Grade
::: 1442 :::
wiek: 31
Nauczyciel pyta dzieci, co to jest rarytas. Padajš odpowiedzi:
- Banany...
- Pomarańcze...
- Bułka z masłem i szynkš...
Kiedy przychodzi kolej na Jasia, ten mówi:
- Tyłeczek szesnastoletniej dziewczyny.
Nauczyciel się zdenerwował:
- Jutro masz przyjœć z ojcem!
Na drugi dzień Jasio przyszedł bez ojca
i usiadł w ostatniej ławce.
- Dlaczego ojciec nie przyszedł i czemu siedzisz w ostatniej ławce? - pyta nauczyciel.
- Bo tato powiedział, że jak dla pana tyłek szesnastoletniej dziewczyny nie jest rarytasem, to jest pan pedał i mam sie od pana trzymać z daleka...



--------------------------------------------------------------------------

Siedzi mała dziewczynka na ławce w parku i nagle krzyczy: "KU***MAC.Obok przechodziła starsza pani i słyszšc dziewczynkę podchodzi do niej i pyta dlaczego tak brzydko sie wyraża. Na todziewczynka, żebyusiadła obok niej a ona jej powie co się stało. Gdybabcia usłyszała co dziewczynka miała dopowiedzenia sama głoœno ryknęła: "KU*** MAC".Obok przechodził starszy pan i słyszšc karygodne zachowanie babci oburzył się wielce. Babcia poprosiła go aby usiadł obok niej i powiedziała mu coœ cichutko. Na to dziadek zerwał się z ławki i wrzasnšł: KU*** MAC. Pytanie: Co powiedziała dziewczynka babci a babcia dziadkowi?> > > > > > > > > > > > .OdpowiedŸ: "Ławka jestœwieżo malowana".


............................................
Czw Lut 03, 2005 9:47 pm


•  BORG Junior Member
•  BORG Member
•  Clan Destructive Socks
•  Kompoty
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Bolek


Petty Officer
::: 65 :::

Dwóch gejów w sklepie zauważa super nowe prezerwatywy:
jedna wkształcie najnowszego modelu Mercedesa. Gej na to do
drugiego geja:
- Ale sie ciesze na samą myśl, super! będziemy to robić z
najnowszym autem!Wow!
Na to drugi gej:
- A może kupmy ta druga - to super samochód wyścigowy,
wiesz... hm... będzie tak szybko i tak super, odjazd! Wow!.
Na to sprzedawca:
- Wy to sobie lepiej chłopcy kupcie terenówkę i tak kurwa po
gównie będziecie jeździć...



Poszedł mały Jasio do cyrku i tak sie zlozylo, ze musial usiasc w pierwszym rzedzie. Rozpoczal sie wystep i na arene wychodzi Klaun Szyderca. Podchodzi do Jasia i pyta:
- Jak masz na imie?
- Jasiu.
- A wiec Jasiu, czy ty jestes glowa krowy?
- Nie
- A czy ty jestes tulowiem krowy?
- Nie
- A wiec Jasiu, ty jestes dupa wolowa!! HAHAHA!!! (zasmial sie szyderczo Klaun Szyderca).
Smutny Jasio wrócil do domu, opowiedzial wszystko tacie, na co ten mu
mowi:
- Jasiu, jutro tez pojdziesz do cyrku.
- Ale jak to? Do cyrku? A Klaun Szyderca? Znowu bedzie sie smial.
- Nie martw sie Jasiu, tym razem pojdzie z toba Wujek Staszek Mistrz
Cietej Riposty. No i tak sie stalo. Nastepnego dnia poszli Jas i Wujek
Staszek Mistrz Cietej Riposty do cyrku, usiedli w pierwszym rzedzie i
czekaja na wystep Klauna Szydercy. Wychodzi wiec Klaun Szyderca na arene i zaczyna swoj znany wystep.
Podchodzi do Jasia pyta:
- Jasiu, czy ty jestes glowa krowy?
Na co Wujek Staszek Mistrz Cietej Riposty:
- Spierdalaj !



Po czym poznać, że nie jesteś już studentem?
>
> - Teraz o 6 rano wstajesz, a nie kładziesz się spać.
> - Seks w pojedynczym łóżku sprawia Ci trudności techniczne.
> - W lodówce trzymasz więcej jedzenia, niż picia.
> - Twoje fantazje o seksie z trzema kobietami o skłonnościach
> lesbijskich naraz zostały zastąpione przez fantazje o seksie z
> kimkolwiek.
> - Nie zgłaszasz się już do testów nowych leków na ochotnika.
> - Znasz każdego ze śpiących w twoim domu.
> - Nie dostajesz już listów z pogróżkami z banku.
> - Nosisz ze sobą parasol.
> - Siedmiodniowe popijawy się już nie zdarzają.
> - Nie chodzisz do supermarketu ze wszystkimi przyjaciółmi.
> - W domu działa ogrzewanie.
> - Twoi przyjaciele zawierają związki małżeńskie, potem przyjaciele
> rozwodzą się, zamiast się po prostu spotykać i rozstawać.
> - Zamiast 130 dni wakacji masz ich 26.
> - Dżinsy i pulower nie są już eleganckim strojem.
> - Dzwonisz na policję, bo te cholerne dzieciaki z mieszkania obok nie chcą ściszyć muzyki.
> - Wstajesz rano z łóżka nawet, jeśli pada.
> - Nie masz pojęcia, o której zamykają najbliższą budkę z hamburgerami.
> - Ubezpieczenie samochodu jest coraz tańsze, a koszty utrzymania coraz wyższe.
> - Nie odkładasz niedojedzonej pizzy do lodówki na później.
> - Nie spędzasz połowy dnia na strategicznym planowaniu trasy wieczornej eskapady po knajpach.
> - Nienawidzisz "cholernych studentów - pasożytów".
> - Nie potrafisz już przekonać mieszkających z Tobą do "picia aż do rana".
> - Zawsze wiesz, gdzie jesteś, gdy się budzisz.
> - Nie zdarzają Ci się już drzemki od południa do 18.
> - Ogień w kuchni nie jest już powodem do dobrej zabawy.
> - Do apteki chodzisz po Panadol i coś na wrzody, a nie po prezerwatywy i testy ciążowe.
> - Pamiętasz imię osoby, obok której się budzisz.
> - Śniadania jesz w porze śniadania.
> - Lista zakupów jest dłuższa niż zupka z kubka i sześciopak piwa.
> - Zamiast mówić "Już nigdy tyle nie wypije" mówisz "Nie
> potrafię już pić tyle, co kiedyś".
> - Ponad 90% Twojego czasu spędzonego przed komputerem to zwykła praca.
> - Nie eksperymentujesz już z zakazanymi substancjami.
> - Już nie pijesz w domu przed wyjściem do knajpy, żeby tam zaoszczędzić: )


............................................
Pon Lut 07, 2005 12:43 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


Bolek


Petty Officer
::: 65 :::

Idzie sobie mała, biedna myszka aż dochodzi do rzeki. Ponieważ to była
duża rzeka z bardzo mocnym pršdem to myszka się wystraszyła, że nie
przepłynie i mówi do ptaka stojšcego obok:
- Ja taka mała biedna myszka a Ty taki wielki i silny, prosze złap
mnie i przewiez na druga stronę...
- Nie.
- No proszę...
- Nie!
- No ale blagam...
- NIE!
Ptak odleciał... Myszka sie wkurzyła, zebrała wszystkie siły, wskoczyła do wody i ostatkiem sił przeplynela na drugi brzeg. Wychodzi cala mokra, zupełnie przemoczona.
- Jaki z tego morał?
- Jak ptak jest twardy to myszka musi być mokra!


Politechnika. Egzamin z fizyki. Profesor, który wstał lewą nogą zaczyna
pytać pierwszego delikwenta.
- Jedzie pan autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pan zrobi ?
- Otworzę okno.
- Bardzo dobrze - mówi profesor - A teraz proszę wyliczyć jakie zmiany w
aerodynamice autobusu zajdą po otwarciu okna ?
- ??????????
- Dziękuję panu. Dwója.Następny proszę.
Wchodzi drugi student. Dostaje to samo pytanie, ten sam stopień i wychodzi.
Po godzinie wynik meczu profesor vs studenci brzmi 9 : 0. Jako 10 wchodzi
śliczna studentka. Profesor pyta :
- Jedzie pani autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pani robi ?
- Zdejmuję bluzkę. - odpowiada studentka
- Pani mnie nie zrozumiała. Jest naprawdę bardzo gorąco.
- To jeszcze zdejmuję spódnicę.
- Ale żar jest nie do zniesienia - dalej utrudnia profesor.
- To zdejmuję stanik.
Profesor aż oniemiał z wrażenia a studentka mówi :
- Panie profesorze mogę jeszcze zdjąć majtki ale nawet jakby mnie mieli
wyruchać wszyscy faceci w autobusie to okna nie otworzę.


............................................
Wto Lut 08, 2005 12:45 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


Bolek


Petty Officer
::: 65 :::

Wchodzi facet do sauny, a tam Murzyn jara trawke. Stwierdzil, ze tez
pociagnalby sobie pare machów:
- Panie daj sie sztachnac.
- OK, 50 $ za 3 machy.
- No co pan, za tyle to moge miec kilka gramów.
- Panie, to jest suuuupeer towar, 50 $, albo daj mi spokój.
Facet stwierdzil, ze skoro jest to suuuper towar, to spróbuje. Zaplacil,
sztachnal sie 3 razy i widzi, ze murzyn wychodzi z sauny. Facet pomyslal
sobie, ze go pewnie oszukal, sprzedal slaby towar i chce zwiac, wiec
wyskoczyl z sauny i goni murzyna. Murzyn pod prysznic, facet za nim. Murzyn ubiera sie, facet tez. Murzyn wyskakuje z budynku i lapie taksówke, facet za nim, lapie kolejna taksówke i kaze tksówkarzowi jechac za murzynem. Nabiera wiekszej pewnosci, ze gosciu opchnal mu slaby towar. Murzyn kluczy po miescie , dojezdza na rogatki miasta na skraju lasu, wyskakuje z taksówki, a facet za nim. Murzyn wchodzi do lasu, facet za nim, murzyn kluczy po lesie, w lewo, w prawo facet za nim. No i zgubil murzyna. Wsciekl sie, ze facet zrobil go w balona, sprzedal mu za 50 $ slaby towar. Pokrecil sie w kólko no i zachcialo mu sie oproznic pecherz. Rozejrzal sie dookola, przykucnal, sciagnal
spodnie, szykuje sie... az tu nagle ktos puka go w ramie:
- Panie ... panie ... w saunie sie nie sika!!!


............................................
Sro Lut 09, 2005 12:38 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


Bolek


Petty Officer
::: 65 :::

> > 12 przykazań idealnej towarzyszki życia Tylko przeczytanie tej listy
> > może przynieść szczęście!
> >
> > Co mężczyzna chciałby usłyszeć od swojej kobiety?...
> >
> > 1. Kochany, jesteś pewien, że wypiłeś już wystarczająco dużo?
> >
> > 2. Postanowiłam od dzisiaj chodzić po domu nago.
> >
> > 3. Wyskoczę pomalować płot w ogródku.
> >
> > 4. Czy nie powinieneś teraz być z kolegami w pubie?
> >
> > 5. Tak mnie podniecasz, kiedy jesteś pijany!
> >
> > 6. Kochanie, ja wiem, że katar to straszna choroba...
> > Może położysz się do łóżka, a ja zrobię obiad, posprzątam, skoczę do
> > sklepu po piwo i nagrzeję je dla Ciebie - ten duży garnek. Nie będzie
> > za mało? Na pewno wystarczy?
> >
> > 7. Oczywiście kochanie, za rok też będę miała urodziny.
> > Idź obejrzeć mecz z kolegami.
> >
> > 8. Słuchaj, zarabiam wystarczająco dużo. Po co ty masz pracować?
> > Lepiej naucz się grać w pokera.
> >
> > 9. Kochanie, nasza seksowna sąsiadka założyła swoja nową
> > minispódniczkę. Musisz to zobaczyć!
> >
> > 10. Nie i jeszcze raz nie! Ja wezmę samochód i wymienię olej!
> >
> > 11. Kochany co powiesz na to: wypożyczymy jakieś dobre porno, kupimy skrzynkę piwa, a ja zawołam moje koleżanki na seks grupowy?
> >
> > 12. Zapisałam się na jogę, aby spróbować wszystkie pozycje z
> > kamasutry.


............................................
Czw Lut 10, 2005 12:33 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


KILIK


Ensign
::: 855 :::
STEAM_0:0:88920

Zbanowany
Kobiety przekluwaja sobie uszy, nosy, brwi, brodawki, lechtaczki, rodza dzieci, czesto maja cesarskie ciecia, wszczepiaja sobie silikon w piersi, usta, policzki, posladki, depiluja sobie wlosy na nogach, pod nosem, gola sie pod pachami, woskuja wzgórki lonowe, tatuuja sie, robia sobie lifting, odsysaja tluszcz, zmniejszaja zoladki, usuwaja zebra, zmniejszaja/zwiekszaja biusty, usuwaja skórki na palcach ale nie wolno ich posuwac w dupe - BO TO BOLI


............................................
Czw Lut 10, 2005 10:58 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Termofor
zerofor


Lieutenant Junior Grade
::: 1338 :::
0:1:19725361
wiek: 37
Dentysta schyla się właśnie nad pacjentem i ma zamiar rozpocząć
borowanie, gdy nagle zastyga w bezruchu i pyta nieufnie:
- Czy mi się to tylko wydaje, czy też trzyma pan rękę na moich
jądrach?
Pacjent spokojnym głosem:
- To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to,
żebyśmy sobie ból zadawali ... Prawda, Panie Doktorze...?

UPDATE:

Przychodzi mucha do baru:
-Poprosze gówno z cebulką
Mucha zjadła i wyszła.
Przychodzi druga mucha:
-Prosze gówno.
Na to kelner:
-Z cebulka?
-Nie bo będzie mi z mordy jebać.

buahahah


............................................
Nie Lut 13, 2005 11:22 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Strona 6 z 34
Idź do strony Poprzedni  6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16  Następny  [+10]  [34]


 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach









Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Avalanche style by What Is Real © 2004