The BORG Collective :: Zobacz temat - True madafaka story,..

True madafaka story,..

Akt I Scena I Prolog

.., Zaczelo sie niepozornie, Vig z Swayam oprozniali kolejnego mozgojeba pod jednym z szczecinskich sklepow portowych, szybkim krokiem niczym gladiator uciekajacy z coloseum przyblizal sie do nich yo ziom huhu Ulan. Pragnol tylko jednego, odzyskac dlug,..
Ow dlug zwiazany jest z niejakim Czortem, dilem szczecinskich znanym w podziemiach jako I Need Money, zapragnol on sprowadzic kontener haszu z afganistanu, niestety brak funduszy spowodowal zaklepanie kaski u yozioma,..
YoZiom, ubrany byl w obuwie sportowe made in china town, kurtke sportowa oraz dresik, ktory go przywial az pod sklep portowy,.. Sway sluchajacy juz plyt chodnikowych nie zwrocil nawet uwagi na Ulana, dopiero Vigee spod swojego loczka przypominajacego zydowski zaczes zapytal zachrypnietym glosem:
- Wyskakuj z kasy ziom, bo nam z funflem kasa na czar pgr'u sie skonczyla a sucho w ryju tak, jak kazda prostytuncja ma po 40dziestce.
Ulan spojrzal na Vigeego, wzorkiem ni to Hanibala czy tez innego B Ej Baracusa z Druzyny A i odpowiedzial:
- Nie mam siana chlopaki, nie bijcie mnie! aaaaa ..., ej! kurna, kto tu jest od sciagania dlugow gajs? Zaraz nasle pare karczkow to sie skonczy dzien dziecka i wino to wam bedzie siostra przez kroplowke podawac!
Po tych slowach, Sway ocknol sie momentalnie, czyzby gwaltowny sztorm przeszedl? Razem z Vigiem, zapytal:
- Czego chcesz od nas ułomie?
- Gadajcie mi tu no chlopcy, gdzie sie ukrywa niejaki Czort, dila szczecinski!
Galki oczne rozwarly im sie do takiego stopnia, jak rozwiera sie dupsko przy oddaniu kloca.
- Ale my nikogo takiego nie znamy,.. - odpowiedzieli jednomyslnie,..
- Nie pierdolic mi tu ziomki, bo zaraz kolega Wiesiu i Stasiu Wam pomoga w odzyskaniu pamiec,..
Po tym jakze skromnym monologu ze strony trubadura wspolczesnosci Ulana, Vigeemu zmiekly kolana,..
- Nie! To nie jest wina Czorta,.. cala dostawa miala byc wiazana z ziomami z warszawy, dam ci zaraz namiary boss, nie krepuj sie misiek,..
Po tych slowach, w lapach yozioma, znalazl sie adres do jakiegos Ministranta,.. dili Warszawskiego, zwiazanego z organizacja Ksanowska. Ulan, nie cierpiac zwloki, bo niestety zadnej przy sobie nie mial, zneutralizowal auto alarm swojego tuningowanego malucha, tak jak to robil zul w nie lubie poniedzialeku, i razem z karczkiem Wieskiem i Stasiem, odjechal w strone Warszawy,..

Akt I Scena II Ziomals City

Podroz tuningowanym maluchem przy sluchaniu bumcyk, bumcyk, oraz trzymaniu lokcia na drzwiach minela im wysmienicie. Oczywiscie nie zabraklo graniu w wezyka na nowej nokii 4567 oraz wyrywaniu cielencinek na nowe wyprasowane dresy. Dojezdzajac do stolycy, skontaktowali sie z Don Xanem, mafiozem sycylijskiego pochodzenia ktorym mial ich umowic na wizyte z znajomym, Ojcem Chrzestnym mafi Ksanowskiej, niejakim Ministrantem. Spotkanie wyznaczone zostalo w mieszkaniu niejakiego Don Pecika, ktorego poznac bedzie mozna po sprzedazy oprawek do okularow, oraz zawartosci wina owocowego we krwi. Tak jak uwazali, w drzwiach spotkala ich niemila niespodzianka, stalo w nich, dwoch Donow, obranych w fraki od armaniego, jak sie pozniej dowiedzieli, byli to niejacy don Dragonov oraz Don Gandalfino De Szary, ktory pochodzil z francuskiej rodziny, i wlasnie w tym rejonie zaczynal swoje podboje mafijne. Mijajac ochrone, doznali niemilosiernego zapachu starych skarpetek,.. jak sie pozniej okazalo don Pecik urzadzal wlasnie w lazience pranie calej mafi ksanowskiej,.. Ułan, wprost z drzwi zawolal pozdrowienie znane w calym andergraldzie szczecinskim:
- CH W D P!! - po czym rozjebal sie na sofie, otwierajac bronia zakupionego w sklepie na rogu.
Z rogu wylonila sie wczesniej niewidziana postac, don Xan, znany w calej okolicy jako Kiler,..
- Czego kurwa chciec od ojca chrzestnego? - zapytal z grzecznoscia!
- Dawac go tu, z jakims opszczymurkiem to ja nawet rozmawiac nie bede! Rozumisz psie co ja do ciebie mowie, czy wiesiu ma ci pokazac gdzie tacy koncza - odpowiedzial z przekora, YoZiom!
Don Xan, siegajac po bron, przypomnial sobie co obiecal Marioli z miesnego "nie bede zabijal przed seksem" i tak tez uczynil, kierujac sie w strone lazienki wraz z kotem sasiada,.. Po powrocie zajol sie wiesiem, trafiajac w auorte lewego miesnia prawej komory sercowej.
- Te, kurna, nie pozwalaj se, ja mam caly szczecin plecow, dawaj tutaj bossa i nie pierdziel - oburzyl sie ulan.
- Ja ci dam bossa,. - powiedzial Xan, wyciagajac z torebki podrecznej, Glocka kaliber 44 i celujac w ulana,.. =BOOOM=
- Sprzatnijcie ciala, trzeba pogadac z Ojcem Chrzestnym,....

............................................
Wto Mar 09, 2004 12:20 am

• Clan ReserVoir Dogs

Za duzo palisz tego towaru od Ulana

.

............................................
Wto Mar 09, 2004 12:31 am

• Adults only

• Clan ReserVoir Dogs

Buahahahahhahahaahaha

Normalnie nie mam slow, nie no nie wiem co powiedziec. Ale uwazajcie bo zemsta Don Xana bedzie sroga za ujawnienie tej jatki. Wysle on swojego cyngla Don Gandalfina De Szary'ego, ktory niechybnie dosiegnie pozostalych szczeciniakow

( poslalby zapewne Don Pecika, ale biuedulek lezy chory

)

............................................
Wto Mar 09, 2004 12:38 am

Czy to ma byc text do dzialu Tworczosc Dron?

............................................
Wto Mar 09, 2004 12:59 am

• Dyplomowany Karbowłaz

• Tęczowe Nutki Member

Karbulot napisał:

Czy to ma byc text do dzialu Tworczosc Dron?

Nada sie, tylko trzeba mala errate walnac i troche ocenzurowac

:lol: .

............................................
Wto Mar 09, 2004 4:04 am

• Clan STORM

• Cytrynka18

Acrid dawaj kolejne odcinki

boziuuu

............................................
Wto Mar 09, 2004 8:09 am

• Clan ReserVoir Dogs

Bą-ŻuR

Przepraszam ja chcialem sie dowiedziec o prenumerate, a moze bedzie prowadzona jakas akcja promocyjna "Najlepsza kanapka dla syna to zawineta w naszego ZinA" . Moze beda umieszczac odcinki na butelkach od wyrobow rodzimego przemyslu monopolowego nizszego szczebla ????

Pozdr.

............................................
Wto Mar 09, 2004 9:39 am

• Adults only

dobre dobre

czekamy na akt II

............................................
Wto Mar 09, 2004 9:57 am

A wszystkimi rzadzi czlowiek dzialajacy z ukrycia , o ktorym nie ma wzmianki w tym tekscie . Jest to zly i okrutny mafioza .
Gdy byl maly w czasie wizytacji pobliskiego browaru przez jego pape mafioze , wpadl to kadzi z piwem , i od tego czasu non stop chodzi nawalony . True ziomale na miescie wolaja na niego Brow^Ard , bo o nim tutaj mowa .
Don Broward Waleczne Serce w swojej dziupli , zajmuje sie produkcja pigul o smaku Tyskie

, prowadzi takze platna linie telefoniczna o nazwie Fetysz Hot Line , ktora pomaga zarzadzac mu przez internet znany fetysz ze Szczecina .

Wiecej nie wymysle bo nie pale tyle co Acrid

.

............................................
Wto Mar 09, 2004 10:12 am

• Adults only

• Clan ReserVoir Dogs

moze wydaj całą Trylokie dla pajacy... napewno all BORGi przeczytają Twoje Opowiadania o druzynie pierdzenia

............................................
Wto Mar 09, 2004 11:45 am

Ty sie nie ciesz , w Zapokpcu to jest dziupla zwana Zawrat .
I tam to sie dzieje dopiero

.
Rzadzi tam Los Vatos Locos Sniperos vel Locha , juz nie bede pisal dokladnie , ale podono na nockach Termololek tanczy na rurze .

............................................
Wto Mar 09, 2004 12:17 pm

• Adults only

• Clan ReserVoir Dogs

buhahaha.. akurat nie ja tylko dzifka Cpunek albo Julia

jak sie spali jak swinia

a LOCHa dzifka jak zda te egzaminy to w zakopcu więcej będzie siedzieć więc nie będe musiał nazekać na brak ssania jak burek przestała do kafe chodzić

............................................
Wto Mar 09, 2004 12:20 pm