zaprzyjaznione fora                    

forum teczowe nutki   •                 
forum anarchy squad   •                 
forum unimatrix squad   •                 
forum serwera unimatrix   •                 
the foto borg collective   •                 
 
Index Rejestracja FAQ Użytkownicy Grupy Nasza strona  
 

Biologia



Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Strona 1 z 1

Kabushi
Szarru-kin


Administrator
::: 6193 :::
STEAM_0:0:11060447
wiek: 40
Silene stenophylla Ledeb. :: LINK :: :: LINK :: gatunek rośliny okrytonasiennej z rodziny goździkowatych. W 2012 naukowcy z Rosyjskiej Akademii Nauk z powodzeniem wyhodowali roślinę z tkanek owoców, które ponad 30 tys. lat przeleżały w wiecznej zmarzlinie w regionie Kołymy na Syberii. Rośliny, które uzyskano w ten sposób, wydały pełnowartościowe nasiona.

"Nasiona i owoce pochodzące z czasów ostatniego zlodowacenia zostały wydobyte z kopalnych nor arktycznego susła północnego (Urocitellus parryii). :: LINK ::
W 2007r. naukowcy odkryli około 70 prehistorycznych komór magazynowych, leżących na głębokości 20-40 m w warstwie wiecznej zmarzliny, położonych na prawym dolnym brzegu rzeki Kołymy w północno-wschodniej Syberii.
Komory te zawierały wielkie zapasy różnych nasion roślin i owoców. W niektórych z nich znajdowało się 600-800 tysięcy nasion i owoców.

"Na głębokości 38 metrów w norze Duvanny Jar znaleziono zbitki dobrze zachowanych nasion i owoców" - odnotowali naukowcy. "Dominowały nasiona i owoce Silene. Datowanie radiowęglowe wykazały, że pochodzą sprzed około 31800 lat."


Odnalezione owoce Silene stenophylla

Z materiału nasiennego pozyskanego z trzech owoców, naukowcom udało się wyhodować 36 roślin. Obecnie są to najstarsze na Ziemi żyjące organizmy wielokomórkowe."


............................................
Nie Maj 10, 2015 12:42 pm


•  Administracja
•  Adults only
•  BORG Member
•  Cytrynka18
•  Moderatorzy
•  UnimatriX Squad
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


Kabushi
Szarru-kin


Administrator
::: 6193 :::
STEAM_0:0:11060447
wiek: 40
2013.06.02 :: LINK :: "Martwego Mamuta włochatego :: LINK :: (jedyny pokryty gęstą sierścią gatunek mamuta) zachowanego w idealnym stanie, z niezamarzniętym płynem wyglądającym jak krew, znaleziono na wyspie na północy Syberii. Odkrycie sprzyja spekulacjom na temat sklonowania zwierzęcia - informuje AP, powołując się na rosyjskich naukowców.

Martwe zwierzę zachowało się w doskonałym stanie dlatego, że dolna część jego ciała tkwiła w czystym lodzie - opowiada dyrektor Muzeum Mamutów, kierujący ekspedycją na Wyspy Lachowskie (grupę wysp w południowej części Wysp Nowosyberyjskich) - Siemion Grigorjew.

"Krew jest bardzo ciemna, znaleziono ją w lodowej jamie pod brzuchem zwierzęcia. Kiedy ją rozkruszyliśmy czekanem, krew najzwyczajniej zaczęła wyciekać" - relacjonował Grigorjew w sprawozdaniu dla Północno-Wschodniego Federalnego Uniwersytetu w Jakucku - uczelni, która zorganizowała wyprawę.

Naukowcy rozszyfrowali już dużą część kodu genetycznego mamuta dzięki próbkom materiału genetycznego uzyskanym z ich sierści. Niektórzy sądzą, że - gdyby znaleziono żywe komórki - udałoby się je sklonować. Grigorjew sugeruje, że jego znalezisko może dostarczyć potrzebnej próbki. Jak podkreśla, krew mamuta najwyraźniej nie zamarzała mimo niskiej temperatury, co pomagało zwierzętom utrzymać odpowiednią ciepłotę ciała nawet w czasie bardzo dużych mrozów.
Kiedy wydobywano szczątki, temperatura wynosiła od minus 7 do minus 10 st. C. Próbki krwi zebrano do probówek ze specjalnym środkiem pozwalającym jej zachować "świeżość". Krew zostanie przebadana w Jakucku, najpierw pod kątem obecności potencjalnie niebezpiecznych bakterii.

Naukowcy podkreślają, że również całe zwierzę zachowało się w stanie idealnym. "Fragmenty tkanki mięśniowej, które oddzielono od reszty, mają naturalny kolor świeżego mięsa" - podkreśla Grigorjew.

Mamuty były nieco większe niż dzisiejsze słonie indyjskie - mierzyły do 4 metrów wysokości i ważyły do 10 ton. Były dość powszechne na stepach Europy i Azji, potem również w Ameryce Północnej. Gatunek przetrwał do końca plejstocenu. Wymarł za sprawą myśliwych, w Europie - ok. 13 tys. lat temu, na Syberii prawdopodobnie ok. 10 tys. lat temu, a w Ameryce Północnej nie wcześniej niż 10,5 tys. lat temu. Był jednym z najczęściej przedstawianych zwierząt w sztuce naskalnej. (PAP)"



:::  Link do oryginalnej strony z filmem w serwisie YouTube  :::




............................................
Pią Maj 15, 2015 8:04 pm


•  Administracja
•  Adults only
•  BORG Member
•  Cytrynka18
•  Moderatorzy
•  UnimatriX Squad
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


Kabushi
Szarru-kin


Administrator
::: 6193 :::
STEAM_0:0:11060447
wiek: 40
2016.03.11 Ideonella sakaiensis :: LINK :: gatunek bakterii, która jest w stanie metabolizować politereftalan etylenu, tworzywo sztuczne powszechnie znane jako PET.
W celu uzyskania z niego energii bakteria najpierw hydrolizuje PET za pomocą enzymu o angielskiej nazwie PETase (hydrolaza PET) do kwasu mono(2-hydroksyetylo)tereftalowego (MHET), który potem w kolejnym kroku hydrolizuje przy użyciu enzymu o angielskiej nazwie MHETase (hydrolaza MHET) na monomery wyjściowego tworzywa sztucznego: glikol etylenowy i kwas tereftalowy. Te substancje bakterie potrafią wykorzystać bezpośrednio do produkcji energii.
Ideonella sakaiensis została odkryta przez naukowców pod kierownictwem Shosuke Yoshidy z Kyoto Institute of Technology w trakcie systematycznych poszukiwań organizmów zdolnych do metabolizowania PET. Bakterię odnaleziono w jednej z 250 próbek pobranych z otoczenia zakładu utylizującego butelki PET. Wchodziła ona w skład zespołu kilku mikroorganizmów, które razem degradowały powierzchnię filmu z PET w tempie 0,13 mg/cm2 na dzień w temperaturze 30 °C, przy czym 75% węgla zawartego w PET zostawało przetworzone na CO2 w temperaturze 28 °C. Badania pozwoliły stwierdzić, że to właśnie Ideonella sakaiensis przeprowadzała biodegradację tego tworzywa.
Badania porównawcze wykazały, że enzym PETase hydrolizuje PET szybciej niż kilka innych znanych enzymów o tej funkcji, pochodzących z grzybów Fusarium solani, termofilnych promieniowców i metagenomu uzyskanego z kompostu z liści i gałęzi.


zdjęcie za sciencealert.com :: LINK ::

Analizy prowadzone na podstawie baz genomów sugerują, że szlak pozwalający na metabolizowanie analogów MHET wyewoluował dużo wcześniej, a uzupełnienie go o enzym przetwarzający PET w MHET nastąpiło później."

Ciekawe czy jak owe bakterie reagują na inne tworzywa oraz jaki wpływ to odkrycie będzie miało na przyszłość naszej cywilizacji...


............................................
Sob Mar 12, 2016 7:21 pm


•  Administracja
•  Adults only
•  BORG Member
•  Cytrynka18
•  Moderatorzy
•  UnimatriX Squad
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


Kabushi
Szarru-kin


Administrator
::: 6193 :::
STEAM_0:0:11060447
wiek: 40
2016.04.22 Warunkowanie

Warunkowanie :: LINK :: powstawanie odruchów warunkowych. Prowadzona w warunkach laboratoryjnych (zubożonych), oparta na naturalnej właściwości uczenia się eksperymentalna metoda badania ośrodkowego układu nerwowego, jego funkcjonalnych właściwości, połączeń i dróg nerwowych, mechanizmów sterowania zachowaniem i funkcjonowaniem organów wewnętrznych. Jak ważne dla przeżycia organizmu jest w naturalnym środowisku uczenie się, może uświadomić doświadczenie białych badaczy Australii, dla których często jedynym ratunkiem okazywało się spotkanie miejscowych Aborygenów, którzy chociaż nie chodzili do szkoły świetnie wiedzieli jak zdobyć żywność i wodę.
Rozróżnia się dwa rodzaje warunkowania: warunkowanie klasyczne oraz warunkowanie instrumentalne. Ich sens biologiczny i różnicę najłatwiej przedstawić na zachowaniu się kury i psa. Mała kura (kurczak) ma wrodzony odruch dziobania małych obiektów na ziemi. Początkowo dziobie co popadnie (generalizacja), jednak skojarzenie wyglądu obiektu dziobanego z jego smakiem ogranicza liczbę obiektów dziobanych (różnicowanie). Później kura ma już takie doświadczenie, że wie, co warto dziobać, czasami dla ciekawości dziobnie, a nawet połknie jakieś nowe znalezisko (w żołądku kury są kamienie, które pomagają w trawieniu). Kura chcąc jeść, wykonuje instrumentalne ruchy dziobania w stosunku do wyuczonych warunkowo obiektów.
Zachowanie (reakcje ruchowe) związane ze zdobywaniem pokarmu, poszukiwaniem wody, poznawaniem terenu, szukaniem partnera, ucieczką, to typowe, istniejące w naturze reakcje, będące przykładem warunkowania instrumentalnego.
U psa pokarm po dostaniu się do jamy gębowej wywołuje odruch bezwarunkowy wydzielania śliny, dotykając tylnej części podniebienia - odruch połykania a następnie wydzielanie soków żołądkowych. Łatwo zauważyć, że inne właściwości będzie miał suchy proszek mięsny, ten sam proszek zmieszany z wodą, surowe mięso, a jeszcze inne właściwości chleb. W żołądku innej ilości soków potrzeba do trawienia mięsa a innej do trawienia pokarmów mącznych. Jeśli pies zacznie się ślinić odpowiednio silnie już na widok suchego proszku, to będzie mógł go szybciej i sprawniej przełknąć, natomiast w żołądku szybciej zacznie się trawienie. Rodzaj pokarmu organizm rozpoznaje kojarząc jego obraz ze smakiem, a później z rodzajem związków organicznych pojawiających się w jelitach, krwiobiegu i układzie limfatycznym. Większe lub mniejsze ślinienie się i wydzielanie soków żołądkowych już na widok różnego rodzaju pokarmu jest przykładem naturalnego warunkowania klasycznego.
Reakcje związane z warunkowaniem instrumentalnym pozwalają zwierzęciu dostosować się do warunków panujących w otoczeniu, a reakcje klasyczne pozwalają dostosować jego wnętrze głównie za pośrednictwem autonomicznego układu nerwowego. W naturalnym środowisku bodźców jest bardzo dużo i trudno stwierdzić, jaką naturę ma takie czy inne zachowanie, natomiast w laboratorium jest to możliwe.
Między oboma warunkowaniami istnieje jeszcze jedna różnica, dobrze widoczna w czasie eksperymentów, mianowicie bodziec warunkowy klasyczny jest bezpośrednim sygnałem bodźca bezwarunkowego i jego wystąpienie wywołuje takie objawy jak sam bodziec bezwarunkowy. W przypadku warunkowania instrumentalnego bodziec warunkowy nie ma tej właściwości, jest zwykle sygnałem, że teraz można wykonać określony ruch, aby móc w dalszej kolejności uzyskać wzmocnienie. W tym ujęciu, bardzo odpowiednim dla odruchów instrumentalnych jest określenie odruchy przygotowawcze stosowane przez Konorskiego.
Mówiąc o warunkowaniu zwykle przyjmuje się za oczywistość i rzadko wspomina o tym, że podstawą wszelkiego warunkowania jest tzw. napęd. Jako napęd należy rozumieć zmiany w układzie nerwowym pojawiające się pod wpływem wewnętrznych zmian w organizmie lub na jego zewnątrz sprawiające, że zwierzę szuka pokarmu, wody, schronienia itd. W doświadczalnych warunkach przed np. warunkowaniem pokarmowym zwierzę nie dostaje jedzenia po to, aby po wprowadzeniu do klatki eksperymentalnej aktywnie podjęło jej eksplorację w poszukiwaniu pokarmu. Jeśli zwierzę trafiając do klatki będzie miało zaspokojone wszystkie swoje potrzeby to z eksperymentu nic nie wyjdzie - zamiast eksplorować otoczenie, pójdzie spać."

Warunkowanie klasyczne - warunkowanie TYPU I warunkowanie Pawłowa (odkąd J. Konorski i S. Miller odkryli warunkowanie instrumentalne, czyli II typu, stosuje się także nazwę warunkowanie I typu) – forma uczenia się. Eksperymenty nad warunkowaniem przeprowadził jako pierwszy Iwan Pawłow. Stwierdził on, że podanie psu pokarmu do pyska wywołuje u niego wydzielanie śliny. Reakcję tę Pawłow nazwał odruchem lub reakcją bezwarunkową, ponieważ występuje ona bez uczenia się, w sposób niezmienny, utrwalony dziedzicznie; pokarm zaś jest bezwarunkowym bodźcem dla tej reakcji. Dzięki warunkowaniu klasycznemu można uzyskać reakcję wydzielania śliny na dowolny sygnał obojętny, wystarczy tylko regularnie go powtarzać w towarzystwie bodźca bezwarunkowego.
Przykład: jeśli bezpośrednio przed podaniem psu pokarmu zadzwoni dzwonek, to po kilku próbach na sam dźwięk dzwonka pies zaczyna wydzielać ślinę. Przed eksperymentem dzwonek nigdy nie wywoływał u psa reakcji ślinienia, a więc nauczył się on, że bodziec, który zawsze pojawia się przed jedzeniem, jest sygnałem karmienia. Tego typu bodziec (sygnał) Pawłow nazwał bodźcem warunkowym, a efekt wywołany przez niego (tu: wydzielanie śliny) – reakcją warunkową lub odruchem warunkowym. Odruch taki wytwarza się dzięki wielokrotnemu kojarzeniu się bodźca (np. dźwięku dzwonka) z podawaniem pokarmu, co Pawłow określił jako wzmocnienie bodźca warunkowego. Warunkowanie jest najskuteczniejsze wtedy, gdy czas upływający między bodźcem warunkowym a bezwarunkowym nie jest zbyt duży (do 0,5 s), przy większych odstępach warunkowanie trwa dłużej lub wcale nie zachodzi.
Na Zachodzie za warunkowanie klasyczne uważa się wszelkie warunkowania przeprowadzane według schematu bodziec → reakcja. Wprawdzie gdzieniegdzie delikatnie wspomina się, że chodzi o reakcje emocjonalne lub reakcje w oparciu o układ nerwowy autonomiczny, jednak opis samych eksperymentów jest pomijany i w związku z tym trudno określić o jaką reakcję tak naprawdę chodzi. Jest to istotne, bowiem należy pamiętać, że odruchy bezwarunkowe zachodzą na poziomie rdzenia kręgowego natomiast odruchy warunkowe wymagają udziału mózgu i często świadomie kontrolowanych mięśni, co jest już istotą odruchów instrumentalnych.

Warunkowanie instrumentalne - warunkowanie TYPU II :: LINK :: forma uczenia się. Ze względu na przebieg, między innymi aktywność uczącego się, należy oddzielić od warunkowania klasycznego, w którym uczący się pozostaje bierny.
Jako pierwszy zjawisko odkrył i opisał Jerzy Konorski. Do najbardziej znanych psychologów zajmujących się tą problematyką należą: B. F. Skinner, Edward Tolman oraz Edward Thorndike, który wprowadził termin prawo efektu opisujący relację między zachowaniem a następującą po nim konsekwencją. Istota warunkowania sprawczego polega na modyfikowaniu częstości zachowania poprzez stosowanie kar i nagród, co wpływa na prawdopodobieństwo wystąpienia danego zachowania. Zarówno kary jak i nagrody mogą mieć charakter pozytywny lub negatywny.(...)



:::  Link do oryginalnej strony z filmem w serwisie YouTube  :::



Wdrukowanie :: LINK :: :: LINK :: "Kiedy dziecko po raz pierwszy odczuwa miłość? Czy miłość rozwija się nagle po urodzeniu, czy jest to proces stopniowy? Badania zwierząt, prowadzone przez Konrada Lorenza :: LINK :: , miały ogromny wpływ na ukształtowanie naszych po­glądów. Lorenz był etologiem :: LINK :: , który zaobserwował, że gąsiątka tworzą silną więź z matką, a gdy są od niej oddzielone w czasie wysiadywania przez nią jaj, podążają i przywiązują się do innego w miarę dużego zwierzęcia lub przedmio­tu. Ich przywiązanie było tak silne, że Lorenz porównał je do objawu patolo­gicznego i nazwał wdrukowaniem :: LINK :: . Stwierdzono, że wdrukowanie ma długo­trwały wpływ na zachowanie, a w szczególności na postawy społeczne i seksualne. Lorenz wykazał, że jeśli sam wychowa gąsiątka, będą one go wy­bierały jako swego towarzysza częściej niż przedstawicieli własnego gatunku. Lorenz przedstawił dowody na to, że ptaki różnych gatunków, szczególnie tych, które wcześnie osiągają dojrzałość, jak kaczki, kurczaki, indyki i inne do­mowe ptactwo, także wykazują objawy wdrukowania. Inni naukowcy zaczęli badać to zagadnienie w odniesieniu do ssaków, co doprowadziło do licznych spekulacji na temat tego zjawiska u ludzi.
aukowcy zainteresowali się relacją nowo narodzonego dziecka z jego mat­ką i kwestią, czy związek matki z dzieckiem zacieśnia się bardzo tuż po uro­dzeniu. Niektórzy badacze, na przykład Lee Salk, zastanawiali się także nad tym, czy dziecko podlega wdrukowaniu pewnych cech matki przed urodze­niem, na przykład rytmowi bicia jej serca. Późniejsze badania obaliły tezę o wdrukowaniu u ludzi w takiej formie, w jakiej występuje ono u wcześnie doj­rzewającego ptactwa domowego. Potwierdzono jednocześnie istnienie prefe­rencyjnych reakcji dziecka na matczyne sygnały. Niemowlęta reagują tak na zapach mleka swojej matki i jej głos wkrótce po urodzeniu. Jednak prawdziwe przywiązanie do matki rozwija się w ciągu następnych kilku miesięcy życia.
Rudolph Schaffer :: LINK :: wykazał, że miłość do matki (lub opiekuna) nie rozwija się gwałtownie. Wykształcenie tej szczególnej więzi trwa miesiące. Sygnałami zwia­stującymi istnienie więzi pomiędzy niemowlętami i bliskimi osobami są uśmiech, podążanie wzrokiem, płacz pod nieobecność matki i szczególne gesty na powitanie, na przykład wyciąganie rączek. Dziecko może sygnalizować przy­wiązanie w pierwszych miesiącach życia w stosunku do wielu osób, ale w sposób szczególny zaczyna wyróżniać wybrane osoby dopiero po osiągnięciu szóstego miesiąca. Badając zachowania niemowląt w domu i podczas dłuższych okresów oddzielenia od matki, Schaffer odkrył, że szczególna więź między ludźmi kształ­tuje się pomiędzy szóstym i dziewiątym miesiącem życia. Wiek ten określono ja­ko okres wrażliwości w procesie powstawania więzi u niemowląt.
Wielu rodziców zauważy z pewnością u swoich dzieci wyżej opisane etapy. Maluchy w wieku dwóch, trzech miesięcy chętnie uśmiechają się do obcych, a płaczące dziecko daje się ukoić nieznajomemu. Po osiągnięciu siódmego mie­siąca życia to samo dziecko jest już bardziej wybredne. Na ogół będzie się uśmiechało tylko do wybranych osób i tylko one będą mogły je uspokoić, kie­dy będzie płakać. Jeśli ktoś obcy uśmiechnie się do niego lub będzie próbował je uspokoić, wywoła to wręcz przeciwną reakcję. W wieku siedmiu lub ośmiu miesięcy dziecko ?lgnie” do rodziców. Jest to wiek, w którym tak krótsze, ja i dłuższe rozstania z rodzicami są dla niego bardzo przykre."


"Wdrukowanie to obserwowane u młodych organizmów, występujące w ściśle określonym momencie rozwoju osobniczego (tzw. okres krytyczny czasami trwający ledwie kilka godzin) utrwalenie się (praktycznie nie podlegające modyfikacji) wzorca swojego rodzica, rodzeństwa oraz typowych dla gatunku zachowań. (panie BIOS-DOS-Windows-Program-aplikacja)
U pewnych gatunków, w okresie krytycznym, każdy poruszający się przedmiot (np. samochodzik ciągnięty na sznurku) lub organizm (lecz o cechach innych niż wrodzony wzorzec drapieżnika) zostanie uznany za matkę i utożsamiony. Jest to odpowiednik tego co u ludzi nazwalibyśmy samoświadomością.
Podążanie świeżo wyklutych gęsi za człowiekiem zauważyli i po raz pierwszy opisali Douglas Spalding :: LINK :: (1872 r.) oraz znany badacz ptaków Oskar Heinroth :: LINK :: (1910 r.) który zjawisko nazwał reakcją piętna. Pojęcie wdrukowania jest jednak kojarzone głównie z profesorem Konradem Lorenzem, który poświęcił wiele czasu obserwacji zachowań zwierząt i tematykę etologiczną szeroko spopularyzował w swoich książkach. Jego zainteresowanie etologią, zaczęło się od obserwacji gęsich sierot i przejawów wdrukowania u tych ptaków. Później okazało się, że wdrukowanie jest zjawiskiem dość typowym dla wszystkich zagniazdowników oraz ssaków, zaraz po urodzeniu podążających za matką (zwłaszcza stadnych, takich jak owca, jeleń).
Jest to szczególny przykład uczenia się (warunkowania). Wdrukowaniem jest również więź matka-dziecko oraz partner-partnerka u wielu gatunków utrzymująca się przez całe życie. W okresie dojrzewania, w dużym stopniu wdrukowaniu podlegają osobnicze preferencje seksualne. U wielu organizmów, w tym także u człowieka, podobne zjawiska również zachodzą, lecz są bardziej rozciągnięte w czasie i nie mają tak ostro zaznaczonego okresu krytycznego, stąd nie nazywamy ich wdrukowaniem.
Sens wdrukowania jest oczywisty. Małe pisklę lub jelonek musi wiedzieć kto jest jego opiekunem, za nim podążać i tak samo się zachowywać. W razie rozdzielenia, np. podczas ucieczki, powinno się zbliżyć do innego, podobnego osobnika, który się nim zaopiekuje. Jeśli po rozdzieleniu będzie w stanie się samo wyżywić, musi wiedzieć jak ma wyglądać jego przyszły partner. Para rodziców, zwłaszcza w trudnych warunkach, ma większe szanse wychować potomstwo.
Mechanizm tego zjawiska można wyjaśnić na gruncie Integracyjnej działalności mózgu Jerzego Konorskiego :: LINK :: . Młody organizm pozostaje w stanie permanentnego pobudzenia eksploracyjnego a obiekt ruchomy (matka) wywołuje odruch orientacyjny (skupia uwagę) :: LINK :: . Zmysły młodego organizmu analizują i rejestrują w pamięci najważniejsze cechy obserwowanego obiektu. Bodźce przez włókna nerwowe aferentne (czuciowe) :: LINK :: i ośrodki recepcyjne :: LINK :: są filtrowane i analizowane dochodząc do pól percepcyjnych (1) (gnostycznych). Nowe bodźce w „pustym gnostycznie mózgu” zajmują znaczne obszary. Wzorzec rodzica utrwala się szybko i w wielu ośrodkach gnostycznych mózgu, reprezentujących różne właściwości (to tłumaczy dlaczego jest taki trwały) jako tak zwana jednostka gnostyczna. Teraz zwierzęciu wystarczy rzucić okiem, aby rozpoznać z kim ma do czynienia. Następuje habituacja :: LINK :: (Konorski nazywa to immunizacją jednostki gnostycznej) bodźca (wzorca) co zapobiega dalszym analizom i przeciwdziała różnicowaniu :: LINK :: , co nie znaczy, że w miarę doskonalenia swoich zmysłów zwierzę nie zauważa nowych elementów wzorca. W przypadku wdrukowania o podłożu prokreacyjnym, szczególną rolę odgrywają hormony uaktywniające odpowiednie okolice mózgu, zmieniające zachowanie, często też ubarwienie."

1. W korze mózgowej :: LINK :: można wyróżnić rodzaje pól (obszarów). Niemiecki neurolog Korbinian Brodmann :: LINK :: zaproponował podzielił KM na 44 obszary cytoarchitektoniczne, nazwane Polami Brodmanna :: LINK :: Dzielimy je na :

- pola projekcyjne (pierwotne), w których kończą się szlaki, doprowadzajace bodźce danego charakteru (wrażenia słuchowe, wzrokowe, dotykowe). Uszkodzenie powoduje - w zależności od tego czy uszkodzeniu ulega płat skroniowy, potyliczny czy ciemieniowy- albo głuchotę centralną, albo ślepotę, albo zaburzenia czucia (ucisku, bólu, temperatury itp.).
- pola gnostyczne (wtórne), które są bezpośrednio związane z określonym analizatorem. Ich rola polega na przetwarzaniu informacji odbieranych przez pola projekcyjne, na dokonywaniu ich analizy i syntezy, na scalaniu wrażeń słuchowych, wzrokowych czy dotykowych w obraz całościowy danego przedmiotu. Uszkodzenie prowadzi do agnozji (np. chory słyszy, ale nie rozumie),czyli do zaburzeń percepcyjnych.
- okolice asocjacyjne wyższego rzędu (tzw. kora trzeciorzędowa), które nie są związane z poszczególnymi analizatorami, lecz sterują bardziej złożonymi procesami psychicznymi. Ich funkcją jest integrowanie informacji przesyłanych z pól drugorzędowych. Odpowiadają za kontrolę nad czynnościami poznawczymi (spostrzeganie, mówienie), nad emocjami oraz za pamięć trwałą.


............................................
Nie Kwi 24, 2016 12:36 pm


•  Administracja
•  Adults only
•  BORG Member
•  Cytrynka18
•  Moderatorzy
•  UnimatriX Squad
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


Kabushi
Szarru-kin


Administrator
::: 6193 :::
STEAM_0:0:11060447
wiek: 40
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


Kabushi
Szarru-kin


Administrator
::: 6193 :::
STEAM_0:0:11060447
wiek: 40
2016.10.30 Etologia (gr. ήθος – obyczaj) :: LINK :: dziedzina zoologii, zajmująca się szeroko pojętymi badaniami zachowań zwierząt, zarówno dziedziczonych, jak i nabytych, ich aspektem przystosowawczym, rozwojem osobniczym, orientacją przestrzenną, zachowaniami społecznymi.
Twórcą nowoczesnej etologii jest Konrad Lorenz. Porównując zachowania (np. drapanie się) różnych gatunków, stwierdził on, że mogą one pomóc w poznaniu ewolucji, a na podstawie badań kaczek doszedł do wniosku, że zachowania zależą w prosty sposób od genów.(...)"

Proksemika :: LINK :: nauka zajmująca się badaniem wzajemnego wpływu relacji przestrzennych między osobami (zobacz: dystanse personalne) oraz między osobami a otoczeniem materialnym (zobacz: terytorialność) na relacje psychologiczne, sposób komunikacji, itp. Zajmuje się też wpływem odwrotnym, a także badaniem różnic pomiędzy tymi relacjami w różnych kulturach (wpływ sposobu budowania miast, mieszkań, osiedli, parków, oświetlenia ulic itp. na zachowania). Uznawana jest za naukę leżącą na pograniczu psychologii i antropologii.
Rodzaje przestrzeni interpersonalnej:

- dystans intymny :: LINK :: rozciąga się w promieniu ok. 45 cm wokół ciała (obrazowo można powiedzieć, że jest to strefa na wyciągnięcie łokcia). Obszar przestrzeni bardzo bliski naszego ciała, w którym prawie zawsze dochodzi do kontaktu fizycznego z rozmówcą. Dlatego jest to odległość zarezerwowana jedynie dla bardzo bliskich osób (małżonek, partner, dziecko). Naruszenie tej strefy przez inną osobę odbierane jest jako agresja terytorialna (zobacz też: terytorialność), co jest przeżywane jako nieprzyjemne zarówno przez osobę, której strefa jest naruszana jak i przez intruza. To podnosi gotowość do zachowań agresywnych (zobacz także: przegęszczenie). Naruszenie dystansu intymnego wywołuje także szereg reakcji fizjologicznych. Następuje zahamowanie zdolności wydalania moczu, zmienia się odruch skórno-galwaniczny, potliwość dłoni, akcja serca, EEG, napięcie mięśni.
Manipulowanie dystansem intymnym wpływa na spostrzeganą atrakcyjność osób. Jeśli grupa nieznanych osób ma rozmawiać, to jej członkowie wydają się sobie bardziej atrakcyjni, gdy odstęp między krzesłami wynosi 0,5 m niż wtedy, gdy krzesła stykają się ze sobą. Wzrasta wtedy także skłonność do karania w grupie, a kary są silniejsze. Ludzie oceniają siebie także jako bardziej agresywnych i nerwowych.
W strefie intymnej zmienia się sposób używania języka. Mówimy nieco cichszym głosem. Zdania są krótkie i pojawia się wiele równoważników zdań oraz wiele dźwięków typu eee, hmmm, ooo, ughh, ughh, ughh, uff itp. Zdania są bardzo często niepoprawne gramatycznie, a człowiek nie stara się budować eleganckich i gramatycznych wypowiedzi.
W dystansie intymnym spada rola wzroku w komunikacji, bowiem druga osoba jest bardzo blisko i jej obraz na siatkówce jest mocno zniekształcony. Rośnie natomiast rola węchu (zobacz też: feromony), słuchu i dotyku. Ludzie są w stanie wyczuć poprzez skórę, które części ciała drugiej osoby są gorące, a które zimne, wyczuwamy także napięcia mięśniowe rozmówcy, co jest ważną (choć często odbieraną nieświadomie) informacją na temat przeżywanych przez interlokutora stanów wewnętrznych.
Pewne strefy naszego ciała są jednak strefami tabu nawet dla osób bardzo bliskich. Najczęściej dotykane są dłonie i ramiona.
W relacjach społecznych mężczyźni częściej naruszają strefę intymną kobiet niż kobiety mężczyzn.

- dystans osobisty :: LINK :: ulokowany pomiędzy dystansem intymnym a dystansem społecznym. Ważny element komunikacji niewerbalnej.
Jest to przestrzeń, która rozciąga się wokół człowieka pomiędzy 45cm a 120cm (obszar na wyciągnięcie ręki), strefa łatwego dotyku. Przestrzeń tę traktuje się jako prywatną i wpuszczane są tu osoby, które dobrze znamy i z którymi czujemy się bezpiecznie. Rozmowa z obcym w takiej odległości nie zdarza się lub jest niekomfortowa. Jeśli dwie osoby rozmawiają ze sobą spontanicznie w dystansie indywidualnym, możemy wnioskować, że dobrze czują się ze sobą, są sobie bliskie. Naruszenie dystansu indywidualnego jest traktowane jako agresja terytorialna i wywołuje reakcje agresywne (zobacz też: terytorialność).
W stosunku do dystansu intymnego w tej odległości rośnie rola wzroku (ze względu na mało zdeformowany bodziec proksymalny na siatkówce oka), i słuchu. Zmniejsza się natomiast rola innych kanałów przekazywania informacji: węchu, dotyku, zdolności odczuwania ciepła ciała drugiej osoby (które pełnią ważne funkcje w dystansie intymnym).
W trakcie rozmowy w tym dystansie popełniamy o wiele mniej omyłek językowych niż w dystansie intymnym, mowa jest poprawna, ale swobodna, raczej nie zastanawiamy się nad konstrukcją gramatyczną zdań.
Wielkość dystansu indywidualnego
Obszar dystansu indywidualnego jest zmienny. Zależy on od:
- wzorców kulturowych – tak zwane kultury kontaktowe (np. Włosi, Hiszpanie, Arabowie) mają dystans indywidualny wyraźnie krótszy niż kultury dystansowe (np. Anglicy, Skandynawowie).
- środowiska, w którym człowiek został wychowany. Rodziny różnią się tym, jak budują dystans indywidualny. Badania z lat 80. sugerują wskazywały, że szczególnie rozległy dystans indywidualny mają księgowi i księgowe. Dane te jednak najprawdopodobniej uległy dezaktualizacji.
Dystans indywidualny a zachowania

Ze zmienności kulturowej i środowiskowej dystansu indywidualnego wynikają pewne konsekwencje. Otóż osoby z krótkim dystansem indywidualnym mają nieświadomą skłonność do zbliżania się w trakcie konwersacji do rozmówcy (dla nich rozmowa "naturalna" zarówno z bliskimi jak i obcymi przebiega w krótszej odległości).
Osoby o wydłużonym dystansie indywidualnym nieświadomie zwiększają odległość, w jakiej prowadzą rozmowę z innymi ludźmi. Gdy dwie osoby o różnych dystansach indywidualnych rozmawiają ze sobą, to przesuwają się w trakcie tej rozmowy. Jedna osoba dąży do zbliżania się, druga się oddala. W efekcie nawet po krótkim czasie obie tworzą sobie pewne wyobrażenie na temat interlokutora. Osoba o krótkim dystansie dochodzi do wniosku, że jej rozmówca jest zdystansowany, oziębły, niezainteresowany rozmową i żywi negatywne uczucia wobec niej. Osoba o wydłużonym dystansie ma skłonność przypisywać rozmówcy takie cechy jak nachalność, agresywność, nietrzymanie dystansu, skłonność do naruszania prywatności, wścibstwo, brak kultury.
Ciekawostki:
- Rodzice rozmawiają z dziećmi najczęściej w dystansie społecznym, czyli w takiej odległości jak obcy.
- Większość mężczyzn wracających do domu, zapewnia sobie dystans społeczny w stosunku do swoich żon.
- Kobiety podchodzą do siebie bliżej niż mężczyźni, gdy zaczynają rozmowę.
- Kobiety stają podczas rozmowy bliżej wobec bliskich przyjaciół, ale dalej wobec kolegów.


- dystans społeczny :: LINK ::
- dystans publiczny :: LINK ::

John B. Calhoun :: LINK :: (1917.05.11 - 1995.10.07) amerykański etolog i behawiorysta, znany ze swoich badań wpływu gęstości populacji na jej zachowania. Ukuł termin behawioralnego zlewu :: LINK :: czyli załamania się istotnych społecznie zachowań w warunkach permanentnego przeludnienia i pięknisiów czyli egoistycznych i egocentrycznych osobników, które wycofały się z życia społecznego. Jego prace stały się inspiracją dla wielu teorii Edwarda Halla :: LINK :: twórcy proksemiki.

Eksperyment Calhouna czyli Mysia utopia



:::  Link do oryginalnej strony z filmem w serwisie YouTube  :::





Dokąd zmierza ludzkość? :: LINK :: "Pytanie o przyszłość ludzkości nie jest nowe. Do problemu podchodzono zarówno od strony czysto naukowej, religijnej czy filozoficznej. Jakie są cele ludzkości? Jakie instynkty nami rządzą? Czy dążymy do jakichś wyższych celów, czy chodzi wyłącznie o rozmnożenie się i walkę o przetrwanie?
Wiele wskazówek na wyżej zadane pytania dostarczyć nam może „Eksperyment Calhouna”, oryginalnie zwany „Mouse Utopia”. Dokładne pytanie na które ów eksperyment stara się odpowiedzieć brzmi „co się stanie, gdy osobnikom danego gatunku zapewnimy wszystko, co potrzebne jest do przeżycia?”. John Calhoun stworzył mysi odpowiednik rozwiniętej cywilizacji ludzkiej. Eksperyment został przeprowadzony na myszach w roku 1968 i trwał 4 lata. Mimo wielokrotnych prób efekt końcowy był zawsze ten sam – Nieograniczony dostęp do pokarmu i brak zagrożeń powodował wymarcie populacji.

FORMALNE ZAŁOŻENIA (MYSI RAJ):

1. Nieograniczony dostęp do pożywienia, wody oraz materiałów potrzebnych do budowania schronienia.
2. Brak zagrażających życiu drapieżników.
3. Maksymalnie ograniczone rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych (opieka lekarska dla myszy).
4. Jedyne ograniczenie – przestrzeń, która mogła pomieścić maksymalnie 3840 myszy.


PRZEBIEG EKSPERYMENTU:

Faza A – Okres przystosowywania się (dni 0-104)
1. Dnia pierwszego do siedliska wpuszczono 4 samce i 4 samice.
2. Początkowo myszy miały problem z przystosowaniem się do środowiska i do siebie nawzajem.
3. Po względnym ustabilizowaniu się sytuacji myszy stworzyły swego rodzaju podział terytorialny i zaczęły budować gniazda.
4. W dniu 104. zaczęły rodzić się pierwsze „nowe” myszy.

Faza B – Gwałtowny wzrost populacji – okres eksploatacji zasobów (dni 105-314)
1. Populacja gryzoni dubluje się co 55 dni.
2. Wykształcenie się rodzaju struktury socjalnej – wielkość miotu jest zależna od „pozycji społecznej” rodziców.
3. Więcej myszy rodzi się w boksach zamieszkałych przez bardziej dominujące samce, podczas gdy mało dominujące myszy mają znikomą ilość potomstwa.
4. Mimo tego, że warunki panujące w każdym z boksów były identyczne i dawały jednakowe warunki bytowe, można zauważać gromadzenie się myszy i konsumowanie pokarmu, w konkretnych miejscach. Myszom przestała przeszkadzać obecność innych. Coraz bardziej zauważalny był tłok w „wybranych” boksach.
5. Pod koniec fazy B było trzykrotnie więcej osobników nieradzących sobie społecznie (niedominujących w żaden sposób), niz osobników społecznie stabilnych, mających ugruntowaną pozycję (samce dominujące). Wartym odnotowania jest fakt, że stabilnie społeczne osobniki to głównie starsze myszy.



Faza C – Stagnacja – okres równowagi (dni 315-559)
1. Populacja dubluje się co 145 dni.
2. U samców zanika umiejętność obrony własnego terytorium.
3. Karmiące samice zaczynają być wyraźnie agresywne, niejako przejmując od samców role obrony gniazda. Agresja ta kierowana jest również ku własnemu potomstwu, które bywa atakowane, ranione i zmuszane do opuszczenia gniazda.
4. Powszechna staje się przemoc. Samce przestają w jakikolwiek sposób zabiegać o samice. Zamiast tego atakują się wzajemnie. Tworzy się rodzaj nowej struktury. Są samce agresywne – bardziej dominujące, jak również bierne – nadmiernie gryzione przez inne.
5. Pojawiają się zachowania homoseksualne. Bardziej dominujące samce wykorzystują te bardziej bierne, które przyjmują „rolę żeńską”.
6. U samic pojawia się mechanizm naturalnej antykoncepcji – wchłanianie płodów. Jest również coraz mniej zapłodnień oraz zanika instynkt rodzicielski. Skutkiem tego rodzi się coraz mniej młodych. Pojawiają się także całkiem bezdzietne samice.
7. W połowie facy C praktycznie wszystkie młode były odrzucane przez matki. Rozpoczynały one osobne życie, bez wykształcenia jakichkolwiek zachowań emocjonalnych czy społecznych.
8. Mimo tego, że spodziewanym czynnikiem hamującym wzrost będzie osiągnięcie limitu 3840 osobników, maksymalna populacja wyniosła jedynie 2200. Dodatkowo tylko 20% gniazd była stale zajęta.

Faza D – Okres wymierania (dni 560-1588)
1. W dniu 560. zakończył się wzrost populacji.
2. Samice bardzo rzadko zachodzą w ciążę, a nieliczne rodzone młode nie przeżywają.
3. Ostatnie zapłodnienie miało miejsce w dniu 920.
4. Pojawiły się męskie odpowiedniki samic, tzw. „piękni” („beautiful ones”). Samce te nie wykazywały żadnego zainteresowania samicami, jak równiez nigdy nie brały udziału w jakichkolwiek konfliktach. Ich zachowanie sprowadzało się wyłącznie do picia, jedzenia, spania, jak również dbania o własny wygląd (np. czyszczenie futerka, czy nieangażowanie się w walki – brak blizn).
5. Po pewnym czasie populacja całkowicie utraciła zdolność do reprodukcji.
6. Ostatni tysiąc myszy nie wykształcił w sobie jakichkolwiek reakcji społecznych. Nieznana im była agresja oraz zachowania prowadzące do ochrony gniazda i potomstwa. Nie angażowały sie w inne działania niż picie, jedzenie, spanie oraz dbanie o siebie. Osobniki w tym czasie wyglądały wyjątkowo ładnie i zadbanie. Posiadały zdrowe ciało i dobrze wyglądające oczy. Jednak nie potrafiły poradzić sobie z jakimkolwiek nietypowym bodźcem. Choć wyglądały wyjątkowo dobrze, były również wyjątkowo głupie.
7. W dniu 1588 umiera ostatni osobnik.


PODSUMOWANIE

Według Johna Calhouna: „Wnioski wyciągnięte z tego eksperymentu były następujące: gdy całe dostępne miejsce jest zajęte i określone są wszystkie role społeczne, konkurencja i stres, doświadczane przez jednostki, doprowadzają do całkowitego załamania skomplikowanych zachowań społecznych, ostatecznie pociągając za sobą wymarcie populacji”.
Brak wyzwań stopniowo pogarsza zachowanie kolejnych pokoleń populacji. Ta degeneracja jest nieunikniona i kończy się wymarciem populacji.
Uspokaja mnie fakt, że jednak ludzie to nie myszy i moim zdaniem zawsze znajdą się osobniki, które znajdą sobie inne wyzwanie niż pić, jeść i spać. Czego i Wam życzymy!"

______________________________________________________________

Jeżeli założymy że wnioski do których doszedł Calhoun są poprawne, albo nawet tylko bliskie prawdy, wtedy musimy uznać, że dobrobyt czy raczej towarzysząca mu możliwość subiektywnie odczuwanej łatwości zaspokajania wszystkich potrzeb, uruchamia mechanizmy hamujące wzrost i rozwój populacji.

Zatem po pierwsze ważne jest aby panować nad popędem. Zaspokajanie każdorazowe powoduje ciągłe zwiększenie zapotrzebowania i winduje wymagania na coraz wyższe poziomy, których z czasem nie sposób zaspokoić. Powstrzymywanie zaś pozwala spożytkować energię na inne równie ważne rzeczy, np. zbudowanie cywilizacji. Tak, tak, rozsądnie dozowany seks i niewyeksploatowany seksualnie umysł jest siłą napędowa cywilizacji.
Po drugie aborcja. No właśnie czemu aborcja? Czemu taki nacisk na aborcję czyli morderstwo, jest tutaj istotą sprawy walki feministek. Nie powstrzymywanie się, nie inne metody antykoncepcyjne tylko mordowanie jako główne remedium na nieodpowiedzialność?
Pytam: co się dzieje w psychice kobiety po aborcji? Może podobne rzeczy jak w umyśle mordercy? Czy aby nie następuje demoralizacja absolutna? Cóż gorszego można zrobić drugiemu człowiekowi? Szanowne panie - socjaliści i inni zbrodniarz potrzebują morderców do swoich planów. Potrzebują ludzi z kainowym znamieniem. Bezwzględnych, opuszczonych, załamanych, z poczuciem winy, stąd takie parcie właśnie na aborcję. Taki człowiek w odpowiednich warunkach staje się idealnym oprawcą.


............................................
Nie Paź 30, 2016 10:42 pm


•  Administracja
•  Adults only
•  BORG Member
•  Cytrynka18
•  Moderatorzy
•  UnimatriX Squad
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


Kabushi
Szarru-kin


Administrator
::: 6193 :::
STEAM_0:0:11060447
wiek: 40
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


Kabushi
Szarru-kin


Administrator
::: 6193 :::
STEAM_0:0:11060447
wiek: 40
2021.04.25 Dlaczego życie świeci? Bioluminescencja. Robert Drobniak



:::  Link do oryginalnej strony z filmem w serwisie YouTube  :::



Noctiluca scintillans :: LINK ::



:::  Link do oryginalnej strony z filmem w serwisie YouTube  :::




............................................
Nie Kwi 25, 2021 3:45 pm


•  Administracja
•  Adults only
•  BORG Member
•  Cytrynka18
•  Moderatorzy
•  UnimatriX Squad
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Strona 1 z 1


 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach









Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Avalanche style by What Is Real © 2004