|
 |
Dowcipy
|
 |
|---|
  |
Strona 3 z 34
Idź do strony Poprzedni 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 Następny [+10] [34] |
wlodek
polish^mi
::: 1511 :::
STEAM_0:1:678316
wiek: 34
|
KAWAŁY O BLONDYNKACH
Jadšcš na rowerze blondynkę zatrzymuje policjant. Po sprawdzeniu stanu technicznego roweru mówi:
- Nie ma pani powietrza w tylnym kole.
a blondynka na to:
- Tak to prawda ale tylko na dole...
- Jakie trzy przyciski ma blondynka na czole?
- Pranie, gotowanie, off
- Jak umierajš neurony blondynki?
- Samotnie...
- Jak nazywa się zjawisko farbowania włosów blondynki na ciemny kolor?
- Sztuczna Inteligencja (AI)
- Co powiedziała prawa noga blondynki do lewej?
- Nic. Nigdy się nie spotkały...
- Jak spowodować, by oczy blondynki zalniły blaskiem?
- Zawiecić latarkš w ucho.
- Dlaczego blondynkom nie przysługuje przerwa na kawę w pracy?
- Ponieważ jest to nieopłacalne. Po przerwie trzeba je ponownie przyuczyć do zawodu...
- Jak poznać, że blondynka używała komputera?
- Ekran jest biały i komputer nie reaguje na klawisze
- Po czym poznać, że druga blondynka używała komputera?
- Komputer dalej nie reaguje, ale sa jakie napisy na białym ekranie...
- Dlaczego blondynki nie lubia oranżady w proszku?
- Bo nie wiedzš, jak wlać pół litra wody do tej małej torebeczki...
- Dlaczego blondynki nie jedzš ogórków konserwowych?
- Bo nie mogš wsadzić głowy do słoika...
- Co umieszcza blondynka za uszami by być bardziej atrakcyjna?
- Nogi.
- Dlaczego blondynki nie używajš wibratorów?
- Ponieważ od wibratora bolš zęby...
- Jaki jest zew godowy blondynki?
- "Jestem taaaaka pijaaana..."
- Jaki jest zew godowy brzydkiej blondynki?
- "Mówiłam, że jestem pijana, do cholery!!!"
- Jaki jest zew godowy brunetki?
- "Czy ta blondynka już sobie poszła?"
- Co robiš blondynki rano ze swoimi dupkami?
- Pakujš im drugie niadanie i wysyłajš do pracy...
- Co robi blondynka po stosunku?
1. Otwiera drzwi samochodu
2. Idzie do domu
3: Mówi "Dzięki, chłopcy!"
4: Mówi "Czy wszyscy gracie w tej samej drużynie?"
5: Mówi "Kim byli ci wszyscy faceci?"
- A dlaczego blondynki majš trójkatne trumny?
Bo po ciemku nogi rozkładajš.
- Co ma wspólnego blondynka z torami kolejowymi?
- Były kładzione na obszarze całego kraju...
- Po co blondynka ma orgazm?
- Aby wiedziała, kiedy zakończyć stosunek.
- Po czym poznać, że blondynka miała orgazm?
1: Wypuszcza z ršk pilnik do paznokci
2: Mówi "Następny!"
3: Następny w kolejce puka cię w ramię
- Po czym poznać która blondynka jest kelnerkš?
- To ta z tamponem zatkniętym za ucho, szukajšca w panice ołówka...
- Ile blondynek potrzeba do wymiany żarówki?
- Dwóch. Jedna do przytrzymania puszki Pepsi, a druga krzyczy "Taaaaato!"
- Jaka jest różnica między blondynka a Jumbo-Jetem?
- Nie każdy był w Jumbo-Jecie...
- Co mówi blondynka, która urodziła dziecko?
- "Ojej, to naprawdę moje?"
- Po co blondynka wspina się na szklany mur?
- Aby zobaczyć, co jest po drugiej stronie...
- Co zrobić, gdy blondynka rzuca w ciebie granatem?
- Złapać, wyciagnać zawleczkę i odrzucić!
- Jeli blondynka i brunetka wypadnš razem z okna wieżowca, która szybciej spadnie?
- Brunetka. Blondynka parę razy zatrzyma się by spytać o drogę...
- Jaka jest różnica między blondynka a Ferrari?
- Ferrari nie pożyczyłby byle komu.
- Jaka jest różnica między mšdrš blondynkš a Yeti?
- Yeti kto, kiedy, podobno widział...
- Jaka jest różnica między blondynkš a automatem telefonicznym?
- Trzeba mieć monetę, aby skorzystać z telefonu...
- Co powiedziała mama do blondynki przed jej randkš?
- Jeli nie będziesz w łóżku przed północa, wracaj do domu.
- Co powstanie, jeli się skrzyżuje blondynkę z gorylem?
- Kto wie? Sš pewne granice tego, do czego można zmusić goryla...
- Dlaczego blondynka zmienia dziecku Pampersa raz na miesišc?
- Ponieważ na opakowaniu napisano "do 20 kg".
- Jak blondynka usiłowała zabić ptaka?
- Rzuciła go w przepać
- Jak blondynka zabija rybę?
- Topi jš.
- Czemu blondynka cieszy się, że ułożyła układankę puzzle w 4 miesišce?
- Ponieważ na pudełku napisano: "Od 2 do 5 lat"!
- Jak zapewnić rozrywkę blondynce na wiele godzin?
- Wystarczy wręczyć jej kartkę z napisem z obu stron: "PROSZĘ ODWRÓCIĆ".
- Jaka jest różnica między blondynkš majšcš okres a terrorystš?
- Z terrorystš można negocjować...
- Dlaczego dowcipy o blondynkach sa takie krótkie?
- Aby brunetki mogły je zapamiętać...
- Dlaczego blondynki sš jak jajecznica?
- Proste, łatwe i dobrze smakuja.
- Jak nazwać szkielet blondynki stojšcy w szafie?
- Mistrzyni zeszłorocznej zabawy w chowanego...
- Jaka jest różnica między blondynkš a toaletš?
- Toaleta nie będzie chodzić za tobš po użyciu.
- Jaka jest różnica między blondynka a trampolinš?
- Przed użyciem trampoliny zdejmuje się buty.
- Jaka jest różnica między prostytutkš, nimfomankš a blondynkš?
- Prostytutka mówi: "Skończyłe już?"
- Nimfomanka mówi: "Co, już skończyłe...?"
- Blondynka mówi: "Beżowy... Tak. Pomaluję sufit na beżowo!"
- Co powie blondynka, którš poprosisz o kontrolę działania kierunkowskazu?
- "Działa. Nie działa. Działa. Nie działa. Działa. Nie działa..."
- Jaka jest chroniczna wada wymowy blondynki?
- Nie umie powiedzieć "NIE".
- Jak nazwać blondynkę w szkole wyższej?
- Goć.
- Czy słyszałe przypowieć o blond-wilku, który wpadł we wnyki kłusownika?
- Tak, odgryzł sobie trzy nogi i nadal był uwięziony...
- Słyszałe o blondynce, która wystrzeliła w powietrze?
- Chybiła...
- Brunetka i blondynka idš przez park. Brunetka nagle mówi: "Och,
popatrz na tego biednego zdechłego ptaszka!" Blondynka spojrzała
na niebo i spytała "Gdzie?"
Policjant zatrzymuje blondynkę:
- Poproszę prawo jazdy!
- A co to jest?
- To taki kartonik że zdjęciem uprawniajšcy do prowadzenia pojazdu.
- Aha, proszę bardzo.
- Poproszę jeszcze dowód rejestracyjny.
- E...?
- Taki różowy kartonik mówiacy o tym, że jest pani włacicielkš pojazdu.
- Aha, proszę.
Policjant zdejmuje spodnie.
- Co, znowu alkomat?
Mšż: "Gdyby nauczyła się gotować, moglibymy obyć się bez kucharki!"
Żona-blondynka: "Gdyby nauczył się dogodzić mi odpowiednio,
moglibymy obyć się bez ogrodnika!"
- Czy znacie tego blondyna, którego żona powiła blinięta?
- Chciał wiedzieć, kim był ten drugi facet!
Brunetka, ruda i blondynka założyły się, że przepłynš 20
kilometrów z wyspy na brzeg ladu. Brunetka przepłynęła 5km,
straciła siły i utopiła się. Ruda przepłynęła 5km, 10km,
straciła siły i utopiła się. Blondynka przepłynęła 5km, 10km,
15km 19.5km, po czym stwierdziła, że nie ma siły płynać dalej
i wróciła na wyspę.
Blondynka wraca z randki z płaczem. Mama pyta: - Co się stało?
- On mnie rzucił - mówi blondynka - i stwierdził, że nie umiem
tego, czego on ode mnie oczekuje.
Na to mama pokiwała głowš i zaczęła córce opowiadać o ptaszkach,
pszczółkach i o tym, co i jak one to ze sobš robiš. - Nie, mamo - mówi córka - pie*.*ć się i obciagać to ja umiem koncertowo!
Jemu chodzi o to, że nie umiem gotować!!!"
- Dlaczego blondynkom nie powierza się stanowiska windziarza?
- Bo nie zapamiętajš trasy.
- Jaka jest gra wstępna blondynki?
- Pół godziny żebrania.
- Jakie dwie rzeczy znajdujšce się w powietrzu mogš spowodować ciażę u blondynki?
- Jej nogi.
- Jak nazywa się choroba, która paraliżuje blondynki od pasa w dół?
- Małżeństwo.
- Co ma wspólnego piecyk kuchenny z blondynkš?
- Jedno i drugie trzeba rozgrzać przed włożeniem kawałka mięsa.
- Jak zginęła blondynka pijšca mleko?
- Krowa usiadła.
- Po czym poznać, że blondynka pisze fantastykę?
- Ma ksiażeczkę czekowš.
- Po czym poznać, że blondynka używała faxu?
- Jest na nim znaczek pocztowy.
- Dlaczego blondynki nie potrafiš podwoić proporcji w przepisie kuchennym?
- Bo nie moga rozgrzać pieca do 500 stopni...
- Co majš wspólnego blondynka i Gorbaczow?
- Oboje zostali wyruchani przez dziesięciu facetów będšc na wakacjach.
- A jaka jest między nimi różnica?
- Gorbaczow wie, kim byli ci faceci.
............................................
Sro Lis 10, 2004 8:43 am
|
|
 
|
Czort
I Need Money
::: 1375 :::
STEAM_0:1:33333
wiek: 42
|
kurde zmien kodowanie bo az mi sie czytac niechce
............................................
Sro Lis 10, 2004 11:33 am
|
|
|
Mider
Zasadzka
::: 4151 :::
STEAM_0:0:1039742
wiek: 54
|
Q: Jaka jest ulubiona biżuteria pani Kwaśniewskiej?
A: Kulczyki
............................................
Wto Lis 16, 2004 12:19 pm
|
|
|
!marysia!
Mam plan: NAPIERDALAMY !!
::: 3928 :::
STEAM_0:0:844298
wiek: 113
|
> Mówi blondynka do koleżanki:
> - Wczoraj wchodzę do kuchni a mój mąż siedzi na taborecie i wali sobie
> konia!
> - I co?! Zrobiłaś mu awanturę?
> - Nie - zrobiłam mu laskę - lepiej umyć zęby niż podłogę...
> _____________________
>
> Siedzi sobie mała dziewczynka, skulona, w poszarpanej sukience, widać że
> wygłodzona. przechodzi facet i zrobiło mu się jej żal, podchodzi do niej i
> pyta:
> - Dziewczynko, może chcesz na pączka?
> Dziewczynka odpowiada:
> - A jak to jest na pączka?
>
............................................
Wto Lis 16, 2004 5:44 pm
|
|
|
Szawel
::: 2581 :::
wiek: 25
|
- Panie Generale, co to jest: małe, szare i wchodzi do dziury?
- Chuj!
- Nie Panie Generale, mysz.
- Mysz w piździe? Bez sensu!
W zatłoczonym tramwaju jedzie nietrzeźwy gościu. Zrobiło mu się w pewnym momencie niedobrze, puścił pawia tak nieszczęśliwie,że obrzygał kobitkę. Ta wściekła, zwymyśla go na czym świat stoi,a on spokojnie do niej:
- Milcz ty świnio obrzygana
Przychodzi facet do lekarza i mowi:
- Ugryzly mnie dwa psy.
- A szczepione byly ?
- Tak, dupami...
W pierwszej klasie podstawowej, podczas biologi, pani sie pyta dzieci:
-Jakie dziwieki wydaje krowa??
Malgosia podnosi reke:
-Muuuu, prosze pani.
-Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odglos wydaja koty?
Grzes podnosi reke.
-Miałłłłł, prosze pani.
-Bardzo dobrze, Grzesiu!! Bardzo dobrze. A jaki dziwiek wydaja psy??
Jasiu podnosi reke.
-No Jasiu powiedz-zacheca pani.
-Rece do gory skurwysynu!!!
Zając biega sobie po dżungli i zauważył żyrafę, która kręci sobie
dżointa.
Zając zatrzymuje się i mówi do żyrafy:
- Żyrafo, moja przyjaciółko, nie pal tego świnstwa i choć pobiegaj
raczej ze mną, żeby być w formie. Żyrafa zastanawia się chwilkę i rzuca dżointa, żeby biegać z królikiem. Teraz biegną razem i spotykają słonia, który zamierza wciągnąć kokę. Zając podchodzi do słonia i mówi:
- Kolego słoniu, przestań wciągać kokainę i choć pobiegać z nami,
utrzymasz formę. Raz, dwa, słoń wyrzuca lusterko i słomkę i podąża za zającem i żyrafa. Na drodze zwierzaki spotykają lwa, który jest gotowy
wstrzykniecia sobie heroinę. I zając:
- Lwie, przyjacielu, nie kłuj się więcej. Choć raczej pobiegać z nami.
Zobaczysz to dobrze robi. Lew podchodzi do zająca i daje mu po pysku tak mocno, że zając się przewrócił. Reszta zwierząt, zszokowanych, buntuje się przeciwko lwu.
- Dlaczego to zrobiłeś? Ten zając chce tylko nam pomóc. A lew odpowiada:
- Ten skurwysyn ciągle mnie zmusza do biegania jak wariat po dżungli za
każdym razem kiedy bierze ekstazy.
Lew zwołał naradę:
- Zebraliśmy się tu wszyscy...
A żaba przedrzeźnia:
- Zieplalismy siem tu fsiyscy.
LEW: Khm, khm, Zebraliśmy się tu...
Żaba: Zieplalismy siem tu..
LEW: ZIELONE, Z WYLUPIASTYMI OCZAMI WOOOOOOON Z LASU!!!
Żaba: KROKODYL, SPIERDALAJ!!!
Maly Jasio pyta nauczycielke:
- Plose pani, cy dzieci moga miec dzieci ?
Nauczycielka odpowiada mu:
- Alez Jasio, co ty mowisz ?! To zupelnie niemozliwe !
Grzes odwraca glowe do Oli i mowi:
- No i cego sie bois, glupia...
Nazajutrz po cudzie w Kanie Galilejskiej (przemiana wody w wino) ogólne
pobojowisko, wszyscy leżą potęznie skacowani (zespół suchych ust), i słychać pojedyńczy słabiutki głos:
- ...wyślijcie kogoś po wodę...
na to odzywa się w panice drugi, jeszcze słabszy głos:
- TYLKO NIE JEZUSA !
............................................
Czw Lis 18, 2004 5:26 pm
|
|
|
Sw@y
I'm Just a n00b
::: 1075 :::
STEAM_0:1:273369
wiek: 41
|
Pani nauczycielka na zajeciach z bipologi pokazuje zdjecie. Widzicie dzieci tutaj pajak je biedronke...
w tym momecie zrywa sie jasiu i pyta:
Prosze panie a co to Dronka ?
............................................
Pon Lis 22, 2004 2:21 pm
|
|
|
Mider
Zasadzka
::: 4151 :::
STEAM_0:0:1039742
wiek: 54
|
No to inna zagadka.
W pewnym klasztrze mieszka sobie grupa mnichów (np 20).
Mnichowie Ci po wielu latach szkolenia myśla dokadnie tak samo więc nie porozumiewają się między sobą bo nie ma takiej potrzeby (komunikacja obejmuje wszelkie jej formy). Ich reguła zabrania również przeglądania się we w czymkolwiek (lustra, woda itd itp).
Mnichowie widują się tylko raz dziennie przy posiłku.
Pewnego dnia przyszedł do mnichów medyk, który powiedział im, że na świecie panuje zaraza. Jej jedynym objawem jest kropka na czole. Kropka pojawia się na długo przed tym gdy nosząca ją osoba zacznie sama zarażać.
Medyk powiedział również, że mnisi napewno na nią chorują.
Gdy medyk po dłuższym czasie pojawił się w klasztorze zobaczył, że żyją tylko mnisi, których zaraz nie dotknęła, reszta zabiła się zanim zaczęła zarażać.
Jak mnisi doszli kto jest chory a kto zdrowy, mino że nie złamali żadnej ze swoich reguł.
Zaznaczam, że nie ma w tej zagadce chaczyka w stylu czwarty żółw.
............................................
Wto Lis 23, 2004 3:13 pm
|
|
|
Sw@y
I'm Just a n00b
::: 1075 :::
STEAM_0:1:273369
wiek: 41
|
zasadzka to jest za skomplikowane ... 
to lepsze ..
ida kaczki gesiego jeedna za druga ile idzie kaczek ?
............................................
Wto Lis 23, 2004 4:37 pm
|
|
|
Rogge
::: 289 :::
STEAM_0:0:3697576
Zbanowany |
2
-------
A tutaj co odemnie ... :
Leci samolot nad wodš. Zrzucił z pokładu 1 kg piór i 1 kg cegieł. Co pierwsze spadnie na ziemie ???
............................................
Wto Lis 23, 2004 4:47 pm
|
|
|
Mider
Zasadzka
::: 4151 :::
STEAM_0:0:1039742
wiek: 54
|
| TOMI napisał: |
| z tego co KEME napisal nic nie kumam |
No przecież napisał. Tomi podaj dokładne parametry ładunków.
Jak były zapakowane? Czy pióra były wyrzucone luzem czy w opakowaniu. Jeśli w opakowaniu to podaj jego wymiary, żeby można było choćby załorzyć opór powietrza itp.
==================
A propo mnichów - chory może być więcej niż jeden mnich. Np. może być chorych 90% mnichów. Ich liczba też nie jest określona. Zasada powinna być dobra dla dowolnej liczby mnichów.
............................................
Wto Lis 23, 2004 11:48 pm
|
|
|
teqila
stfu#2
::: 3085 :::
STEAM_0:0:1227639
wiek: 37
|
Na dachu siedzie 10 golebi jeden zostal zestrzelony ile jest teraz golebi??
Nie bierzemy pod uwage z czego bylo strzelane do golebia to nie wazne
............................................
Sro Lis 24, 2004 9:02 pm
|
|
|
Szawel
::: 2581 :::
wiek: 25
|
Wyjechałem na tydzień... wracam i widzę, że niektórym się we łbach poprzewracało. Zapomnieli jak się czyta ? Chyba jest wyraźnie napisane "Dowcipy" a nie pierd**** o żółwiach, kaczkach, gołębiach i innych bzdurach.
............................................
Pią Lis 26, 2004 5:38 pm
|
|
|
!marysia!
Mam plan: NAPIERDALAMY !!
::: 3928 :::
STEAM_0:0:844298
wiek: 113
|
W przedziale kolejowym siedzi młode małżeństwo, babcia i mężczyzna.
> Zakochani nie mogąc się sobą nacieszyć strasznie się obściskują i całują.
> Na co mężczyzna po kilku minutach reaguje:
> - Przepraszam państwa. Ale czy mogliby państwo przestać, bo dopiero co
> wyszedłem z więzienia i długo nie byłem z kobietą.
> Na co młoda para prawie nie reaguje. Mężczyzna ponawia swoją prośbę:
> - Przepraszam państwa. Ale czy naprawdę mogliby państwo przestać, bo
> dopiero co wyszedłem z więzienia i tak długo nie byłem z kobietą, że
> zgwałciłbym muchę w locie.
> Na to babcia:
> - Bzzzzzzz...
>
> Wąż mówi do kury:
> - Sssssssssssssssspadaj!!!
> A kura na to:
> - Kokokokokoooooniecznie???
>
> Jasio podchodzi do dziewczynki i mówi:
> - Ale jesteś ładna.
> Dziewczynka na to:
> - Niestety, nie mogę tego powiedzieć o tobie.
> Jasio:
> - To zrób tak jak ja... skłam.
>
> W szpitalu w czasie obchodu do rannego w wypadku samochodowym podchodzi
> lekarz:
> - Co, samochód?
> - Nooo.
> - Za szybko pan jechał?
> - Nie. Za wolno szedłem.
>
> - Po czym poznać że w USA są Rosjanie?
> - Na zawody walk kogutów przychodzą z kaczką.
> - A po czym poznać, że są tam Włosi?
> - Stawiają na kaczkę.
> - A poczym poznać, że jest tam mafia?
> - Kaczka wygrywa.
>
> Rozmawia dwóch znajomych:
> - Gdzie pracujesz?
> - Nigdzie.
> - A co robisz?
> - Nic.
> - No to masz fajne zajęcie.
> - Tak, fajne jest, ale konkurencja ogromna.
>
> Młoda para przychodzi do urzędu stanu cywilnego. Urzędnik pyta:
> - Czy jesteście należycie przygotowani do tak ważnego kroku?
> - Oczywiście - odpowiada młody kandydat na żonkosia. - Mamy już piętnaście
> litrów wódki, trzydzieści pięć butelek wina i sześć litrów spirytusu.
>
> Jaś wbiega do autobusu i potrąca staruszkę. Po chwili milczenia starsza
> pani zwraca się do młodzieńca:
> - Niech pan wreszcie powie to magiczne słowo, młody człowieku.
> Chłopiec przez chwilę się zastanawia, po czym mówi:
> - Abrakadabra!
>
> Siedzi facet w oknie na czwartym piętrze, patrzy a tu ślimak wchodzi z
> rynny na jego parapet, więc go pstryknął tak że ślimak spadł na ziemie.
> Minęły trzy lata, facio słyszy dzwonek do drzwi, patrzy przez wizjer -
> nikogo nie ma, otwiera a tam ślimak siedzi na dzwonku i mówi:
> - Ty koleś, to przed chwilą to co to kurna miało znaczyć ???
>
> Pewien młody mężczyzna stoi w otwartych drzwiach:
> - Przyszedłem poprosić o rękę pańskiej córki. Ale to tylko formalność.
> - Wypraszam sobie! - wścieka się przyszły teść. - Kto ci powiedział, że to
> tylko formalność?
> - Ginekolog.
>
>
Pozdrawiam.
............................................
Sob Lis 27, 2004 9:18 am
|
|
|
|
Strona 3 z 34
Idź do strony Poprzedni 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 Następny [+10] [34] |
| |
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
