zaprzyjaznione fora                    

forum teczowe nutki   •                 
forum anarchy squad   •                 
forum unimatrix squad   •                 
forum serwera unimatrix   •                 
the foto borg collective   •                 
 
Index Rejestracja FAQ Użytkownicy Grupy Nasza strona  
 

Inne



Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Strona 6 z 12
Idź do strony Poprzedni  2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny

glocked?
Anna Maria smutną ma twar


Ables Man
::: 19 :::
0:1:3421617
wiek: 34
Witam, Anna Maria smutna ma twarz z tej strony pewnego razu grając na serwerze neutral zone, zdarzyła się dziwna sytuacja, którą można obejrzeć na tym demku -> link-ftp sądzę że niektórzy z was to pewnie pamiętają pozdrawiaaam

Jeżeli wam nie chodzi to skopiujcie link lub dajcie zapisz jako...


............................................
Czw Cze 15, 2006 7:00 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


R0n!c
roll


Lieutenant
::: 1800 :::
STEAM_0:0:6199187
wiek: 35
glocked? napisał:
www.members.lycos.co.uk/tibiapics/borgrlz.rar

Nie wiem czy wina leży po mojej stronie, ale archwum jest uszkodzone.

/jak będzie naprawione skasujcie mojego posta.

Update: Używam Firefoxa, a nie IE
Nadal nie działa.



Ostatnio zmieniony przez R0n!c dnia Sob Cze 17, 2006 2:38 pm, w całości zmieniany 2 razy

............................................
Czw Cze 15, 2006 9:31 pm


•  BORG Member
•  Clan Destructive Socks
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Kajot
(:


Vice Admiral
::: 7102 :::
wiek: 34
Dzis prezentujemy coś co cię powali z nóg! Pierwszy absolutnie niecenzurowany i jednocześnie w 100% niepoprawny politycznie, ale też i w 101% prawdziwy etymologiczny słownik imion męskich. Więc jak masz na imię?

ADAM - nudny i ma małego pyrdka, suchar, nie myje uszu
ADRIAN - ogląda kreskówki, a gdy nikt nie patrzy, biega w damskich ciuszkach
ALBERT - uroczy i śmieszny, ale niestety pedał
ALEKSANDER - ładnie i mądrze mówi, łasy na łapówki
ALFONS - imię instytucja, niedomyty, ulizany krętacz
ALFRED - zawodowiec w dziedzinie masturbacji
ALOJZY - oślizgły typ, pewnie zoofil
AMBROŻY - samotnik z brodą, miejscowe dziwadło
ANDRZEJ - wie co w życiu najlepsze, jada wieprzmaki, chodzi jak gej
ANATOL - od urodzenia łysy i w pinglach, szuja
ANTONI - nudny i wali mu z pod pachy, często bezrobotny
ARKADIUSZ - pierdoła, myśli że go wszyscy lubią, a w rzeczywisto¦ci jest na odwrót
ARNOLD - mięczak i ciota, nosi damską bieliznę
ARTUR - miły, koleżeński, pomaga innym, totalny frajer
BARNABA - dobre imię dla osła, uczynny, miły wieśniaczek
BARTŁOMIEJ - myśli że jest cwany, ale nieświadomie daje wszystkim dupy
BARTOSZ - pustak jakich mało, ale dupy na niego lecą, śmiertelnie boi się robactwa
BAZYLI - totalny zakręt z zadupia, straszny nudziarz
BENEDYKT - straszny lamus, zazwyczaj ksiądz
BENJAMIN - żyd z koszernym fiutem, nigdy nie porucha
BŁAŻEJ - dziecinny i nudny, pracuje na trzy zmiany
BOGDAN - typowy polaczek, lubi się najebać i dać komuś w mordę
BOGUSŁAW - twardy skurwiel, dupy się do niego kleją
BONIFACY - dobre imię dla kota, straszny z niego ciułacz i sknerus
BORYS - wbrew pozorom, ląduje pod stołem po pierwszym piwie
BOŻYDAR - niesłychany sztywniak, wcześnie chodzi spać
BRONISŁAW - totalny lamus, zwykle mistrz gminy w oraniu pola
BRUNON - zacny człowiek, pierdoła w stosunku do dziewczyn
CEZARY - wkurwiający i dziecinny arogant, ma zjebane imię
CYPRIAN - romantyczna dusza, pisze wiersze, do końca życia prawiczek
CYRYL - okoliczna menda, wyrucha cię do cna, a ty nawet się nie zorientujesz
CZESŁAW - fajny kumpel, jak przezwyczisz się do jego chujowego imienia
DAMIAN - osiedlowy cwaniaczek, jezdzi do dupy za miasto, niedokochany
DANIEL - uroczy gość, ale brzydal, sypia z facetami
DARIUSZ - paser i krętacz, interesy z nim to przyjemność (tylko dla niego)
DAWID - osiedowy kutafon, uwielbia kartofle i nigdy nie zamyka ryja
DIONIZY - mądry facio, ale za duży sztywniak
DOMINIK - frajer, wpieprza czekoladę kilogramami i zapycha kibel
EDMUND - dobry z fizy, marszczy freda na klopie
EDWARD - chciałby dużo poruchać, ale nie może, bo jest frajer
EDWIN - Cicha woda, ma dużego pytona, ale laski go nie dostrzegają
EMIL - kumpel z zadupia, przyjeżdza do miasta poruchać miejscowe panienki
ERNEST - Z pozoru spoko facet, ale debil jak dłużej pogadasz
ERWIN - straszny skurwiel, dla kasy sprzedałby własną matkę
ERYK - regularnie targa dziada, dużo podróżuje
EUGENIUSZ - wstydliwy na trzezwo, po pijaku przerżnie nawet drzewo
FABIAN - przystojny, ale w gruncie rzeczy frajer
FELICJAN - straszny narcyz, z pozoru pedał, chociaż w rzeczywistości też gej
FELIKS - twardy skurczybyk, umie dać po gębie, zaliczył każdą babę w swojej wsi
FERDYNAND - zgrywa szlachcica, ale to zwykły wieśniak
FILIP - domowy cwaniaczek, ciągle tnie na komputerze, straszny leszcz
FLORIAN - sprzedaje warzywa na bazarze, syn kominiarza
FRANCISZEK - krępa ciapa, często w okularach, wygląda jak borsuk
FRYDERYK - tępak z siłowni, obżera się w mc’donaldzie
GABRIEL - szaleniec, dużo gada, ale same głupoty, strasznie pobożny
GODZISŁAW - ma wielgachną pałę, ale nie potrafi zrobić z niej użytku
GRZEGORZ - tęgi frajer, mieszka na wsi i wali mu z gara, postrach krów w oborze
GUSTAW - szlacheckie imię, wpieprza chleb ze smalcem
HIERONIM - tępy szpanerek, regularnie męczy bena
HILARY - lubi dupy z małymi szparkami, chodzi w pinglach
HIPOLIT - zboczeniec, lubi się obnażać przed dziećmi
HENRYK - cnotliwy i szlachetny, ma słabość do najtańszych jaboli, niedogolony
HORACY - dobre imię dla konia, końskiego ma też fiuta
HUBERT - dużo gada, ale w grunicie rzeczy spoko kumpel, lubi polować
IGNACY - żadkie imię i zacne, ale to pedofil
IGOR - cwany skurwiel, wie jak robić ciemne interesy
ILDEFONS - przystojny, czuły, romantyczny zoofil
IRENEUSZ - tęgi burak, obżera się na kolację, śmiesznie biega, pedał
IZYDOR - Bezrobotny, ale nie umie pić, zwykle zbiera złom
JACEK - WStydliwy i spokojny, rzadko myje nogi, lubi podglądać gołych chłopców
JAKUB - DObre imię dla chomika, twardy skurwiel, każdemu nakopie, mimo że żyd
JAN - samotnik, lubi torturować zwierzaki (najzęściej pytona)
JANUSZ - Wąsaty kutas, myśli że wszystko wie, jezdzi polonezem
JAROSŁAW - spokojny gość, lubi poruchać strsze panie
JEREMIASZ - twardziel, żydowski charakter, żyłka do ciemnych interesów
JERZY - BRzydal, brzydal, brzydal, do tego śmierdzi mu z pod pachy
JOACHIM - żydowskie imię, żydowski charakter, straszny sknera
JOE - okropny, wstrętny i bezczelny typ, pije kawę bez cukru
JONASZ - smakosz śledzi, rzadko się myje, śpi w skarpetach
JÓZEF - robotnik z fabryki, chleje jak słoń, jezdzi komarkiem, ale to równy facio
JULIAN - Zniewieściały pantofel, mistrz w zmywaniu naczyń
KACPER - myśli że jest sexowny, straszny pozer, leszcz na liścia
KAJETAN - dobry pływak, kocha wodę, popuszcza w majty
KAMIL - paker, dobry kierowca, idiotycznie się śmieje
KAROL - myśli że jest cwany, ale to dupa na posyłki
KAZIMIERZ - lubi poruchać wiejskie laski, zjada pomidorówkę, pierdzi przy jedzeniu
KLAUDIUSZ - łysy pedał, myśli że jest spryciarz, a tak naprawdę straszny frajer
KLEMENS - dobre imię dla kota, śmierdzący dziad i totalny frajer
KLEOFAS - patrz alfons, do tego zamulacz
KONRAD - twardziel, ale ma małego kutasa, wali tylko od tyłu
KORNEL - cwaniaczek z nocnego, ma małego ptaka, ale rucha często
KRYSPIN - rozpieszczona ciapa, mimo że ma kasę, laski go olewają
KRYSTIAN - robi w supermarkecie, straszna złotówa, zamulacz
KRZYSZTOF - równy chłop, żłopie piwsko hektolitrami i kradnie w delikatesach
KSAWERY - słucha muzyki poważnej, lubi skórzane ciuszki, zboczeniec
LECH - wąsaty buc, często wędkuje, lubi strzelić minetę
LEON - pedał, zwykle łysy, ćpun i huligan, nie podciera tyłka
LEONARD - wkurwiający palant, udaje że wszystko wie
LEOPOLD - nocuje po rowach, złota rączka, przyjmuje zapłatę w naturze
LESZEK - czuły i romantyczny, zwykle kierowca miejskiego autobusu, oszust
LONGIN - cwaniak, wie jak kręcić wałki, intensywnie się poci
LUCJAN - panienka w męskim ciele, podnieca go balet
LUDWIK - dobry kumpel (do bicia) jezdzi fiatem 125p
ŁUKASZ - geniusz w kilku dziedzinach, kiepski w szkole, nocuje pod delikatesami
MACIEJ - menda społeczna, zgrywa cwaniaka, w rzeczywistości palant
MAKSYMILIAN - wszystko maksymalne, tylko pyrdek minimalny
MAREK - cichy i grzeczny, ale jak się najebie , wszystko rozpierdala
MARCIN - przystojny i inteligentny, codziennie ostrzy pinokia
MARIAN - robol fizyczny, ubiera się w lumpexach, rzadko trzezwy
MARIUSZ - ma miłą mamę, codziennie bzyka ... gumową lalę, straszny prostak
MATEUSZ - wysportowany, inteligentny, przystojny, pedał
MAURYCY - uroczy, robotny wie¦niak, żeni się z najbrzydszą babą we wsi
MARCELI - dziecinny frajer, zjada kozy, gejowo się ubiera
MELCHIOR - typowy włóczykij, zwykle z wielką brodą, lubi cebulę i straszy dzieci
MICHAŁ - przystojny dusigrosz, do tego pierdoła, wpieprza chińskie zupki
MIECZYSŁAW - wali po mordzie (zwykle dziewczyny), pada dopiero po 2 litrach wódy
MIESZKO - zacne, starodawne imię, częściej śpi po rowach niż w łóżku
MIKOŁAJ - wieczny myśliciel, zdycha jako prawiczek, wcale nie lubi dzieci
MIRON - dobry kumpel spod delikatesów, trochę tępy, zbiera butelki
MIROSŁAW - jezdzi kraść do niemiec, ciągle najebany, lubi owłośone panienki
MIŁOSZ - Strasznie miły gość, ale nigdy nie ruchał i nigdy pewnie nie porucha
NIKODEM - sprytny naciągacz, ma małego pyrdka i fajną furkę
NORBERT - blokers, jara trawę przed śniadaniem, myje dupę raz w tygodniu
OKTAWIAN - rozpieszczona ciota, zadufany w sobie cieć
OLAF - blondyn z krzywymi zębami, brzydal, jezdzi rowerem
OSKAR - duża pyta, pusto w głowie, dobre imię dla kota
OSWALD - dobre imię dla sutenera, przemądrzały frajer
OLGIERD - miły, uczuciowy, chętnie wyruchałby ci siostrę
PANKRACY - nikt się tak nie nazywa, to się znalazło tu przez przypadek
PATRYK - Bardzo chciałby poruchać, ale panienki go olewają, bity w szkole
PAWEŁ - dobry kolega, dużo rucha a potem opowiada kumplom, trochę ciapa
PIOTR - inteligentny, ale nigdy nie porucha bo onieśmiela panienki i trochę przynudza
PRZEMYSŁAW - pyskaty skurwiel, nigdy się nie zamyka, zjada salceson na śniadanie
RADOSŁAW - zimny skurwiel dla kumpli, dla dziewczyn pantofel
RAFAŁ - objada się białym serem, dużo zarabia i wszystko wydaje na dziwki
RAINER - ma chatę w berlinie, jezdzi najnowszym merolem, zboczeniec
RAJMUND - szczerbaty frajer, sprzedaje w kiosku, jezdzi daewoo
REMIGIUSZ - dobry z matmy, chętnie wyruchał by ci matkę, strasznie się poci
ROBERT - cichy, sztywny, w łóżku podobnie, lubi wielkie cyce, szybki inaczej
ROCH - ma dzianych starych, kawał rozpiszczonego kutafona
ROMAN - arogancki buc, beznadziejny w łóżku, a myśli że jest ogierem
RUDOLF - totalny frajerzyna, chodzi na tirówki piechotą
RYSZARD - równy chłop, lubi się zdrowo najebać, rucha sąsiadki,
SEBASTIAN - ma małe jajca i żadnych kumpli, do tego śmierdzi czosnkiem
SERGIUSZ - robi ciemne interesy, rucha się tylko na zwierzaka, maminsynek
SEWERYN - szuja i krętacz, wyruchałby ci psa, goli się pod pachami
SŁAWOMIR - mięczak, pije na krzywy ryj, oszust i trochę skurwysyn
SŁAWOJ - chętnie by poruchał, ale nie ma czym, ksiądz lub katecheta
SOBIESŁAW - ma smykałkę do interesów, jezdzi drogimi furami, rucha się po ciemku
STANISŁAW - przystojny, inteligentny, dużo podróżuje, mało rucha
STEFAN - sprzedaje w warzywniaku, zamulony frajer z zadupia, gra w totolotka
SYLWESTER - lubi szpanować, ale ma małego i rucha tylko raz w roku
SZCZEPAN - miłośnik pietruszki, frajer, chodzi w sandałach
SZYMON - śmiedzący kudłacz, ciągle wisi komuś kasę, trochę zamulający
TADEUSZ - łysawy, tęgi buc, myśli że jest najmądrzejszy, zapalony działkowicz
TEODOR - miewa myśli samobójcze, pewnie z powodu małego fiuta
TEOFIL - oślizgły zboczeniec, nie myje kutasa, do tego łamaga
TOBIASZ - frajer, obżera się konserwami, pędzi bimbel w piwnicy
TOMASZ - dużo imprezuje, zna dużo ludzi i wszystkim wisi kasę, zajebiście gra w nogę
TOMISŁAW - szmugluje alkohol przez czeską granicę, ma pedalską fryzurę
TYCJAN - przystojny, inteligentny, oszwabi cię tak, że nawet się nie połapiesz
TYMOTEUSZ - przystojny, milutki, trochę pedałowaty, ale panienki się o niego biją
TYTUS - dobre imię dla psa, straszny pantoflarz, ale dupy go lubią
WACŁAW - Pyskaty cwaniak z dużym pytonem, mimo że brzydal laski na niego lecą
WALDEMAR - zarozumiały i obrażalski, ciągle siedzi w kryminale
WALERIAN - szarmancki wobec kobiet, preferuje wino w plastikowych kubeczkach
WALTER - górnik z górnego śląska, śmierdzi i cwaniakuje że ma rodzinę w niemczech
WIESŁAW - ciapa jakich mało, krzyżówka żółwia z człowiekiem, mała pyta
WIKTOR - rusek pełną gębą, wysoki, przystojny ale non stop najebany
WILHELM - myśli że zdobędzie wszystkie dupy, ale i tak nigdy nie porucha
WINCENTY - konkretny twardziel, chociaż niepozorny, lepiej z nim nie zadzierać
WIT - dzielny, waleczny, prawożądny osobnik, ma słabość do panienek z wąsami
WITOLD - straszna szuja, ale jak się najebie świetny kumpel, robi na budowie
WŁADYSŁAW - lubi zaglądać do kielona, fajny gość, lubi grube baby z dużymi cycami
WŁODZIMIERZ - cieć komunista, obżera się mielonymi, jezdzi ładą
WOJCIECH - typowy sołtys, próżny tępak, mały pyrdek i duży bęben
ZBIGNIEW - potulny, miły, po prostu ideał, szkoda tylko że pedał
ZDZISŁAW - cichy, z wąsem, mieszka na zadupiu, jezdzi maluchem
ZENOBIUSZ - docent, niedomyty, arogancki brzydal, do tego mało zarabia
ZENON - ma prawko na kombajn, lubi się najebać, na lato kisi ogórki
ZIEMOWIT - typowy rolnik, choduje świniaki, chodzi w kaloszach
ZYGFRYD - zboczeniec, wali gruchę w windzie, uwielbia golonkę
ZYGMUNT - lubi browary, zapalony krzyżówkowicz, bzyka tylko klasycznie.




............................................
Pią Cze 16, 2006 1:06 am


•  BORG Member
•  Clan Destructive Socks
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


glocked?
Anna Maria smutną ma twar


Ables Man
::: 19 :::
0:1:3421617
wiek: 34
R0n!c napisał:
glocked? napisał:
www.members.lycos.co.uk/tibiapics/borgrlz.rar

Nie wiem czy wina leży po mojej stronie, ale archwum jest uszkodzone.

/jak będzie naprawione skasujcie mojego posta.



Pewnie używasz przeglądarki IE ... zainstaluj sobie mozillę link 100% działa

oBORa team : O


............................................
Sob Cze 17, 2006 1:55 pm


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


BuzeK
c18 | Lafirynda


Captain
::: 3210 :::
STEAM_0:0:26617015
wiek: 35
EMIL - kumpel z zadupia, przyjeżdza do miasta poruchać miejscowe panienki hehe bolo


............................................
Sob Cze 17, 2006 2:27 pm


•  Adults only
•  BORG Elite Member
•  BORG Member
•  Clan FoD & V.S.
•  Cytrynka18
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Evilive


BORG Moderator
::: 727 :::

Podobno niemiecka stacja ZDF dorobiła się żółtej kartki szydząc po meczu z
Ekwadorem z Polaków. Zapracujmy więc i my na równie śliczną, żółtą kartkę.
Pamiętając o tym, żeby to nie była kartka czerwona...


Ale do rzeczy. Chciałbym szerszemu gronu przybliżyć mentalność Niemców. Tak,
jak to zrobił niemiecki trener swoim zawodnikom przed meczem z Polską.

W znanym chyba wszystkim twierdzeniu - męskiej populacji świata, rzecz
jasna - jakoby Niemki były tylko trochę ładniejsze od krów, są dwa oczywiste
błędy. Nie trochę, tylko dużo. I nie ładniejsze, tylko brzydsze.

Nie dziwi wiec, ze w tutejszych domach publicznych pracują kobiety zza
wschodnich granic. Gdyby pracowałyby w nich Niemki, to Niemcy mieliby
poważny dylemat: położyć się na nią, czy zgrillowac? Patrząc na to z drugiej
strony, to z historycznego punktu widzenia w tym drugim maja wprawę. W
pierwszym juz nie bardzo, bo im nie staje.

Poruszając kwestię kobiet, to ja naprawdę się nie dziwię, że tam jest
najmniejszy przyrost naturalny w Europie.
Kto to takie to by chciał "pacnąć"? Rozumiem patriotyczne "flagę na łeb i za
ojczyznę", no ale są pewne granice przyzwoitości, chociażby kiedy weźmiemy
pod uwagę fakt, że co druga jak założy sukienkę w kwiatki to wygląda jak
łąka, to naprawdę trzeba się brać za import. Oj trzeba.

Nie staje im też pracować, bo nie prawda jest, ze Niemcy, to naród bardzo
pracowity. Na dowód tego można powiedzieć tylko to, że tutejsi bezrobotni w
ramach protestu przed ciągłym obniżaniem ich stopy życiowej chcą podjąć
strajk i zagrozili, ze podejmą prace.

Prawdą jest natomiast kwestia, ze przeciętny Niemiec jest bardzo wrażliwy na
piękno. Dlatego krasnale ogrodowe kupuje tylko w Polsce.

Wracając jeszcze do wcześniej poruszonej kwestii niemieckich kobiet... Nie
prawdą jest, że niemieckie kobiety, w odróżnieniu od Polek, nie potrafią
gotować. Potrafią, tylko różnica polega na tym, ze przeciętna Helena
przepisy na dania czerpie z Internetu, a Helga z Reala. Bo tylko w Realu
można dostać Fix-y i zupki instant.

Z powyższego powodu w każdym niemieckim domu panuje serdeczna i rodzinna
atmosfera. Miedzy innymi dlatego, że Niemcy starają się swoje dzieci
wychowywać bezstresowo. Skutkuje to tym, ze nie bija swoich piesków, kotków
i chomików.

Równie serdeczna atmosfera panuje w niemieckiej drużynie. Niemieccy
zawodnicy są ze sobą bardzo emocjonalnie związani. Widać to było po
resztkach wazeliny na głowie Ballacka na jego ostatniej konferencji
prasowej.


Jeśli juz jesteśmy przy piłce nożnej, to chciałbym na dowód tego, że Niemcy
nie są narodem niegościnnym i słabo znającym języki obce (jak się
powszechnie sadzi) podać przykład z meczu z Ekwadorem. Niemieccy ochraniarze
sprawdzając polskich kibiców, przed wpuszczeniem na stadion, nauczyli się
specjalnie perfekcyjnie wymawiać po Polsku: "ręce do góry". Podobno od
swoich dziadków... Wspominali coś jeszcze o "dwóch nagich mieczach", ale że
Polacy nie bardzo wiedzieli o co im chodzi, to na wszelki wypadek odsyłali
ich na paradę równości.

A skoro juz jestem przy Bundeslidze, to wspomnę o jednym dziwolągu. U
Niemców większość rzeczy zaczyna się od Bundes. Bundestag, Bundeswehra,
Bundesrepublika.
Nie ma tylko jeszcze Bundeskebaba, ale to się zmieni.





A na dodatek liderami w reprezentacji Niemiec są dwaj Polacy.
I kto tu kogo wodzi za nos, hę?


............................................
Pon Cze 19, 2006 6:37 am


•  Adults only
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Evilive


BORG Moderator
::: 727 :::

Wszyscy się w telewizor gapią, to mnie z nudów na wspomnienia wzięło...
Byłam jakiś czas temu na pseudosłużbowym wyjeździe w Tunezji. Pewnego dnia,
podczas ciężkiej pracy polegającej na opalaniu tyłków na plaży i sączeniu
darmowych drinków, poznaliśmy grupkę młodych Tunezyjczyków. Umówiliśmy się
na wieczór, w celu wymiany elementów kulturowych - tzn. my piliśmy ich
wódkę, a oni naszą
Kiedy w ostatniej butelce widać już było dno, a morze szumiało bardziej niż
zwykle, polskim chłopcom się na "ornitologiczne" zwierzenia zebrało. Nie
pamiętam jak i kiedy, ale nagle temat zszedł na rozmiary. I zaczęła się
licytacja:
"A ja mam 16 cm", "a to jeszcze nic, ja mam 18", "a ja mam 20"...
Aż w końcu jedna z Tunezyjek odezwała się pełnym zadumy i współczucia
głosem:
- Wiecie co chłopaki, w tej waszej Polsce, to strasznie zimno musi być...
Chwilę później jakoś się tak wszystkim spać zachciało...
****



Tak się składa, że poszłam zamawiać obrączki, ślubne zresztą.
Tak się składa, że jak jaka mitomanka, robię to sama, bo narzeczony w
terenie i zlecił zadanie w pełni ufając memu gustowi ("Tak, ślubne. Nie ma
narzeczonego, ale w ogóle to jest. No jest, przysięgam").
Załatwiłam więc, co trzeba w sklepie jubilerskim - to znaczy - co umiałam.
- Jeszcze rozmiar męża proszę - rzuciła pani ekspedientka.
- Hm... Klasycznie, 16 cm - mówię. - Przynajmniej tak twierdzi. Tak czy
siak, oblałam na prawku z parkowania przez to twierdzenie.

****



Ledwo do domu, od kumpla, z meczu wróciłem. Straszny ścisk w tramwaju
nocnym. Nastroje grobowe, albo wręcz przeciwnie, bo niektórym, po kilku
bronkach zebrało się na żarty o reprezentacji i Janasie, w stylu - "Janas w
tych mistrzostwach nie widzę".
Tramwaj podjechał na kolejny przystanek (ja już bezpiecznie siedziałem w
środku, przy oknie), ale okazało się, że tłok jest taki, że nie da rady
otworzyć drzwi.
Ponieważ w Poznaniu nocne jeżdżą co pół godziny, determinacja 30-40
osobowego tłumu z przystanku była spora. Tak przynajmniej należy odczytywać
ich gesty, czyli otwieranie drzwi na siłę, walenie pięściami po szybach i
wygrażanie, że:
- Jak się k**wa nie przesuniesz, to ja Ciebie...
Noo i tak dalej...
Tramwaj czekał tak dobre 5 minut, bo okazało się, że ktoś próbując na siłę
dostać się do tramwaju, uszkodził drzwi i teraz, jak mówi moja mama, "ani
wewte, ani wtewte". Jakaś pani poprosiła, żeby otworzyć okno, bo zrobiło się
duszno, na to ktoś inny:
- Nie otwierajcie, bo wlezą przez okna!!!
Wreszcie (drzwi nadal zamknięte) jeden z podpitych kibiców (z tych
wesołych), patrząc prosto przez szybę na jednego z najbardziej agresywnych z
ekipy przystankowej, zaintonował:
- Nie płaaaaaacz, kiedy odjadęęęę,
serceeeem będęęę...
I w tym momencie tramwaj ruszył...
Jakoś nie żałuję, że byłem później w domu.

****



W trolejbusie w Tychach:
Podpity kibic:
- Poooolskaaaaa białooo-czerwooniii...!
Jego kumpel:
- Cicho, nie rób wstydu...

****



Było to dzień po ekwadorskiej pacyfikacji polskich kopaczy, która
utwierdziła mnie w przekonaniu, że Polakom nadal gratulujemy jedynie Żywca.
Poranek... Studenci nieuchronnie zmierzają na uczelnię. Wysiadam [Ja] z
zatłoczonego busa i spotykam [K]oleżankę... Dodać należy, że nieco zaspany
byłem...
[K] - Kurde, ale wczoraj dupy daliśmy...
[Ja] - A mecz oglądałaś?

****



Dzisiaj dzień trudny albowiem Ci, co olali Depeszów, muszą słuchać tych, co
poszli i nie widzieli "meczu"... Trudno uj i w pe i kawałek szkła na drogę
albowiem już w środę wielka potyczka na mundialu. Kolega szpera po serwisach
i w pewnym momencie rzuca pytanie:
- Czy wiecie kiedy ostatnio Polska wygrała z Niemcami?
Na to, bez zastanowienia, wypalił jeden z bardziej podku... zdenerwowanych
kolegów:
- Pod Grunwaldem ku**a!

****



Tak mnie wzięło jakoś idiotycznie.
- Olaf - pytam - A twoi koledzy to czasami palą?
- Zależy co - usłyszałam w odpowiedzi i odpadłam:
- Noooo, nooo... A co można palić?
- Trawę - odpowiedziało spokojnie moje ośmioletnie dziecko. Po prostu łoś.
- A skąd ty, synek, wiesz, że pali się trawę?
Progenitura spojrzała na mnie jak na debila:
- Mamo, w jakim ty świecie żyjesz? Przecież w każdym filmie mówi się o
paleniu trawy.
Zapadła cisza brzemienna w znaczenia, jak mawiały Shadoki.
- Ale to głupie jest strasznie - kontynuuje Młody. - Palić trawę. No głupie.
Przecież taki pożar można zrobić, że aż na całe boisko, prawda?

****



Lekcja przedsiębiorczości. Wypełnianie PIT-ów. Ktoś znudzony zadaje pytanie:
- Pani profesor! A gdzie trzeba zaznaczyć, gdy się żyje w związku
homoseksualnym?
Odpowiedź:
- Nie wiem, spytaj taty.

****



Kolejna biba, litry alkoholu, i znajomy przytacza historię z czasów, gdy był
w szpitalu. Leżał na sali z 60-ciolatkami i podsłuchał jedną rozmowę, wielce
kryminalną, po której to podsłuchaniu prawie musieli mu szwy na nowo
zakładać na brzuchu, bo ze śmiechu zaczęły groźnie się napinać...
Dziadek mówi do dziadka:
- Ty, siedem pchnięć mu zadałeś przecież...
- Nie, ino jedno.
- Toż siedem dziur miał!
- E...To brona była...

****



Stoję sobie w kolejce, przy kasie, w spożywku i słyszę jak młodzież zamawia
sobie piwo:
- 10 schłodzonych "Leszków" na mecz.
Kasjerka:
- To może jeszcze pudełko chusteczek zapakować?

***



Moja żona, to tak jak ja, straszna kociara. Właśnie nam się nowy narybek
pojawił na podwórku i prowadzimy intensywną akcję "dokarmiać kotki"...
Żona mówi przed chwilą:
- Idę na dół dać coś maleństwom jeść.
Poszła...
Mija chwila, poszedłem do kuchni zapalić. Okna od kuchni mam na podwórko.
Widzę ktoś się krząta w okolicach śmietnika. Postać widzę do połowy ...
Myślę sobie - myszka kotkom jeść wykłada.
Naglę widzę, że zaczyna wyciągać ze śmietnika jakieś pojemniki po jajkach,
tekturę... Z lekka zdziwiony otwieram okno i krzyczę:
- Kochanie, a na co Ci te śmieci? Zostaw to i właź już na górę!
A tu raptem postać pojawia się już w pełni widoczna... i widzę taką niezłą
lumpiarę... wlepia ona we mnie gały i krzyczy:
- A masz facet coś do picia? Które piętro?!



* * * * *

NIEUSTĘPLIWA - NASTĘPNY DZIEŃ Z ŻYCIA MIŚKA666

Se poszedłem właśnie do kuchni zapalić. Ponieważ dzisiaj z lekka gorąco na
dworze, toteż okno rozwalone na całą szerokość.
Ja bez koszulki, tors z sierścią na wierzchu... Se palę, opieram się o
parapet... I co widzę? Co widzę?
Tą samą panią... A ona mnie też już widzi i nagle rzuca tantiemy wyciągnięte
ze śmietników i krzyczy w moim kierunku:
- No i co żeś wczoraj spękał? NADAL AKTUALNE?

B A R Y K A D A!
Ludzieeee... normalnie Bareja, albo czeski film... Poległem...


............................................
Pon Cze 19, 2006 11:55 am


•  Adults only
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Evilive


BORG Moderator
::: 727 :::

Cwiczenie dla dyslektykow....

Brzetysław chędoży ochoczo Marszczysława. Brzetysław używa a Marszczysław
przeżywa.
Och, Brzetysławie - rzecze ochoczo Marszczysław - chędoż mnie, chędoż!
Wszelakoż Marszczysław rzecz chyżo acz milczkiem sposobi.
Takoż Marszczysław poczyna głową kiwać - tamż i odtamż, tamż i odtamż i tak
po wielokroć.
Rzecze tedy Brzetysław - jakoż mam chędożyć kiedy chuć mą ostudza ruch Twój
Marszczysławie?
Poniecham tego - rzekł Marszczysław. I takowóż poniechał.
I chędożenie dalej...
Wszakże już po chwili...
Marszczysław poczyna głową kiwać - tamż i odtamż, tamż i odtamż i tak po
wielokroć.
Rzecze tedy Brzetysław - jakoż mam chędożyć kiedy chuć mą ostudza ruch Twój
Marszczysławie?
Poniecham tego - rzekł Marszczysław. I takowóż poniechał.
I tak trzykroć, a nawet w czwórnasób.
Rzecze tedy Brzetysław - ponechaj boć nic z tego chędożenia...
Poluzuj mi kołnierzyk - odrzekł Marszczysław - lub koszulę z du*y wyjmij, bo
zawadza okrutnie...


............................................
Wto Cze 20, 2006 9:41 am


•  Adults only
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Evilive


BORG Moderator
::: 727 :::

<matti> slyszales? Giertych zostal ministrem edukacji!
<czarny> Ojcze nasz ...
<matti> czy Ty wogóle czytasz co ja piszę?
<czarny> ktorys jest w niebie ...
<matti> czemu sie modlisz?
<czarny> ja sie nie modle, ja sie ucze do matury.

***

<TheoDooR> Paweł Janas zastanawia się w którym miejscu boiska posiać
Rasiaka na następny mecz
<Aelion^^> to niech szybko sie zastanawia bo sie rasiak musi jeszcze
ukorzenic

***

<Sergiej> kurwa jak by bylo 11 takich borucow to by im przynajmniej
wpiedol dali
<tsheslav> albo 11 smolarkow to moze bylby remis
<Sergiej> albo 11 rasiaków to by sie niemcy w lesie pogubili

***

<creM> mialem sen....
<creM> po hatricku rasiaka polska wygrala z niemcami 4
<namffoh> Ja mialem lepszy sen
<namffoh> po hat-tricku smolarka polska wygrywala 3
<namffoh> i w drugiej polowie
<namffoh> jeszcze rasiak dolozyl hat-tricka
<namffoh> i bylo 3:3
<namffoh> ;x

***

<x> Słuchaj. Dzisiaj miałem chorą sytuację. Zaglądam do lodówki, a tam
trzy serki homogenizowane. Postanowiłem jeden zjeść. Czytam smaki-
serek waniliowy, serek truskawkowy, serek moherowy... O_O Aż mnie
odrzuciło od lodówki. Przybliżam z powrotem głowę i czytam jeszcze
raz... Serek morelowy... Kurwa, paranoja. -_-

***

<opis_z_gg> Każda parzysta Rzeczpospolita jest wyjątkowo do dupy.

***

<morphia> dobrze ze pod grunwaldem janas nie wybieral skladu

***

<N4vIn> LoL kumpela mnie rozwalila swoim opisem na gg "KoCHaM cIę mOj
InDyCZkU/ jUtRo GrILLeK:*:*:* "

***

<sheep> jak dorwe tego dupka co sie pod domem alramem w samochodzi
bawi, to najlepszy proktolog mu nie pomoze
<pi3ter> co robi proktolog?
<sheep> wyciaga kolo zapasowe z odbytu

***

<SeBi> hehe a na allegro w aukcji koszulek na dzień ojca ktoś zamówił
2

***

<antek> dziwnym trafem na bashu, w reklamie kontekstowej często pojawia
się reklama odwyku narkotykowego..
antek has quit (Connection reset by peer)
<ziomo> dorwali go..

***

(hermetyczny)

<kataryna> nie mogłam przyjść bo byłam na urodzinach u babci:/
<zlew> a ile sznowna babcia lat skończyła?
<kataryna> 64
<zlew> to taka ładna okrągła rocznica

***

<kajzer>bylem na juewnaliach na koncercie "pogodno"
<jaro>i jak koncert??
<kajzer>jakies dziadki zadzwonily, ze jest za glosno i odwolali
koncert... a najgorse jest to, ze jak dziadki robia sobie 2 dniowa
impreze z papiezem, to nie dosc, ze nie mozna nigdzie dojechac to
jeszcze alkoholu nie mozna kupic:(
<jaro> i gdzie tu sprawiedliwosc??

***

(z dedykacją dla aari^^^ego )

<wozik> teletubisie to narzedzie szatana
<wozik> nie wiedziales?
<wozik> sluza zawladnieciu mlodymi umyslami
<wozik> najpierw teletubisie, a potem tibia
<wozik> oba na t!
<Florek_> A potem ?
<Florek_> TRWAM!

***

<shiz> 0,000000666 nanosztan

***

<MKL> kot mnie przechytrzyl.
<ikari> tzn?
<MKL> robilem sniadanie, zrobil halas w lazience, poszedlem zobaczyc, a
on w tym czasie podpierdolil kawal pasztetu

***

<Anmus> ja u siebie mamtak male lozko
<Anmus> ze kazdy sex to z przymusu kamasutra

***

<xxx> Pomorze ktoś?
<Unf> Niestety, mazowsze.

***

<Roman> heh a ta co mi sprzedawala kalkulator mnie troche wkurzyla...
<Guma> why?
<Roman> ja mowie ze poprosze "ten" kalkulator
<Roman> potem nastepuja chwila ciszy (ona wbija go do kasy), to ja cos
zagaduje 'potrzebny mi na mature'
<Roman> a ona do mnie ze "ma gwarancje na 3 lata" ...

***

<whiteman> wole szampon nizoral
<whiteman> wole szampon niz oral
<whiteman> jedna spacja, wiele znaczen!

***

<lord_yanozsick> ... i jak z lutownicy unosi się czarny dym to znaczy,
że coś jest z nią nie tak.
<kamil> a jak się unosi biały?
<lord_yanozsick> Habemus Papam...

***

<marcin> Napis na grobie informatyka: "kowalski.zip"

***

<fEnIo> Przeszła ponoć ustawa, że ubranka do 150cm będą miały mniejszy
VAT. Kaczyńscy tylko kurwa o sobie myślą

***

<zaper> wiesz, co zazwyczaj mówią do mnie kobitki, kiedy pytam o seks?
<dybek> nie
<zaper> skąd wiedziałeś ?

***

<abc> kurde, komp mi sie pier***li
<m4> polej go zimna woda
<m4> na psy to dziala

***

<Kosma> położyłem starą klawiaturę koło okna i dzisiaj patrzę, a w niej
pełno mrówek... widać znalazły tam jedzenie o_O

***

<Krakers> 665 - prawie jak szatan

***

<xxx>
3,1415926535897932384626433832791028841971693993751058231974944592307816
4062862088214808651328230664709384460955058223...erdole to wszystko!

***

<ike> PiS = Potwory i Spółka


............................................
Pią Cze 30, 2006 1:46 pm


•  Adults only
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Evilive


BORG Moderator
::: 727 :::

<matti> slyszales? Giertych zostal ministrem edukacji!
<czarny> Ojcze nasz ...
<matti> czy Ty wogóle czytasz co ja piszę?
<czarny> ktorys jest w niebie ...
<matti> czemu sie modlisz?
<czarny> ja sie nie modle, ja sie ucze do matury.

***

<TheoDooR> Paweł Janas zastanawia się w którym miejscu boiska posiać
Rasiaka na następny mecz
<Aelion^^> to niech szybko sie zastanawia bo sie rasiak musi jeszcze
ukorzenic

***

<Sergiej> kurwa jak by bylo 11 takich borucow to by im przynajmniej
wpiedol dali
<tsheslav> albo 11 smolarkow to moze bylby remis
<Sergiej> albo 11 rasiaków to by sie niemcy w lesie pogubili

***

<creM> mialem sen....
<creM> po hatricku rasiaka polska wygrala z niemcami 4
<namffoh> Ja mialem lepszy sen
<namffoh> po hat-tricku smolarka polska wygrywala 3
<namffoh> i w drugiej polowie
<namffoh> jeszcze rasiak dolozyl hat-tricka
<namffoh> i bylo 3:3
<namffoh> ;x

***

<x> Słuchaj. Dzisiaj miałem chorą sytuację. Zaglądam do lodówki, a tam
trzy serki homogenizowane. Postanowiłem jeden zjeść. Czytam smaki-
serek waniliowy, serek truskawkowy, serek moherowy... O_O Aż mnie
odrzuciło od lodówki. Przybliżam z powrotem głowę i czytam jeszcze
raz... Serek morelowy... Kurwa, paranoja. -_-

***

<opis_z_gg> Każda parzysta Rzeczpospolita jest wyjątkowo do dupy.

***

<morphia> dobrze ze pod grunwaldem janas nie wybieral skladu

***

<N4vIn> LoL kumpela mnie rozwalila swoim opisem na gg "KoCHaM cIę mOj
InDyCZkU/ jUtRo GrILLeK:*:*:* "

***

<sheep> jak dorwe tego dupka co sie pod domem alramem w samochodzi
bawi, to najlepszy proktolog mu nie pomoze
<pi3ter> co robi proktolog?
<sheep> wyciaga kolo zapasowe z odbytu

***

<SeBi> hehe a na allegro w aukcji koszulek na dzień ojca ktoś zamówił
2

***

<antek> dziwnym trafem na bashu, w reklamie kontekstowej często pojawia
się reklama odwyku narkotykowego..
antek has quit (Connection reset by peer)
<ziomo> dorwali go..

***

(hermetyczny)

<kataryna> nie mogłam przyjść bo byłam na urodzinach u babci:/
<zlew> a ile sznowna babcia lat skończyła?
<kataryna> 64
<zlew> to taka ładna okrągła rocznica

***

<kajzer>bylem na juewnaliach na koncercie "pogodno"
<jaro>i jak koncert??
<kajzer>jakies dziadki zadzwonily, ze jest za glosno i odwolali
koncert... a najgorse jest to, ze jak dziadki robia sobie 2 dniowa
impreze z papiezem, to nie dosc, ze nie mozna nigdzie dojechac to
jeszcze alkoholu nie mozna kupic:(
<jaro> i gdzie tu sprawiedliwosc??

***

(z dedykacją dla aari^^^ego )

<wozik> teletubisie to narzedzie szatana
<wozik> nie wiedziales?
<wozik> sluza zawladnieciu mlodymi umyslami
<wozik> najpierw teletubisie, a potem tibia
<wozik> oba na t!
<Florek_> A potem ?
<Florek_> TRWAM!

***

<shiz> 0,000000666 nanosztan

***

<MKL> kot mnie przechytrzyl.
<ikari> tzn?
<MKL> robilem sniadanie, zrobil halas w lazience, poszedlem zobaczyc, a
on w tym czasie podpierdolil kawal pasztetu

***

<Anmus> ja u siebie mamtak male lozko
<Anmus> ze kazdy sex to z przymusu kamasutra

***

<xxx> Pomorze ktoś?
<Unf> Niestety, mazowsze.

***

<Roman> heh a ta co mi sprzedawala kalkulator mnie troche wkurzyla...
<Guma> why?
<Roman> ja mowie ze poprosze "ten" kalkulator
<Roman> potem nastepuja chwila ciszy (ona wbija go do kasy), to ja cos
zagaduje 'potrzebny mi na mature'
<Roman> a ona do mnie ze "ma gwarancje na 3 lata" ...

***

<whiteman> wole szampon nizoral
<whiteman> wole szampon niz oral
<whiteman> jedna spacja, wiele znaczen!

***

<lord_yanozsick> ... i jak z lutownicy unosi się czarny dym to znaczy,
że coś jest z nią nie tak.
<kamil> a jak się unosi biały?
<lord_yanozsick> Habemus Papam...

***

<marcin> Napis na grobie informatyka: "kowalski.zip"

***

<fEnIo> Przeszła ponoć ustawa, że ubranka do 150cm będą miały mniejszy
VAT. Kaczyńscy tylko kurwa o sobie myślą

***

<zaper> wiesz, co zazwyczaj mówią do mnie kobitki, kiedy pytam o seks?
<dybek> nie
<zaper> skąd wiedziałeś ?

***

<abc> kurde, komp mi sie pier***li
<m4> polej go zimna woda
<m4> na psy to dziala

***

<Kosma> położyłem starą klawiaturę koło okna i dzisiaj patrzę, a w niej
pełno mrówek... widać znalazły tam jedzenie o_O

***

<Krakers> 665 - prawie jak szatan

***

<xxx>
3,1415926535897932384626433832791028841971693993751058231974944592307816
4062862088214808651328230664709384460955058223...erdole to wszystko!

***

<ike> PiS = Potwory i Spółka

***

<pedro_2z> slyszeliscie kiedys o tym banku Dominet ?
<kret> do czego?!

***

<kurookami> kobieta zmienną jest
<kurookami> więc można po niej różniczkować

***

<ellycaer> Ostatnio przeskanowałem sobie porty
<ellycaer> i znalazłem 50zł w kieszeni

***

<moonshit> napisz cos smiesznego a jednoczesnie budującego i krótkiego
<mogster> bob budowniczy

***

<Chloru> Tam gdzie gęsty las, a w lesie kręta ścieżyna kończą się
raptownie, zaczyna się ogromne urwisko. Stromy, idealnie pionowy brzeg
opada ku skłębionemu morzu parskającemu bryzgami piany i bijącemu
wściekle o skały.
<Chloru> Nad tą przepaścią siedziały beztrosko dwa lemingi i wesoło
majtały nóżkami.
<Chloru> - No i widzisz? - mówi jeden - Wiele nas to kosztowało,
balansowaliśmy na granicy instynktu i zdrowego rozsądku, walczyliśmy z
nieznaną siłą, na naszych oczach tysiące pobratymców runęło w dół ale
my nie! Nam się udało! Jesteśmy ostatnimi żyjącymi przedstawicielami
gatunku. Jesteśmy debeściaki hi hi hi...
<Chloru> Tymczasem nieopodal, uważnie przepatrując knieję, przedzierał
się przez gąszcze strażnik leśny Edward - przyjaciel i niezastąpiony
opiekun wszystkich leśnych stworzeń. Właśnie usłyszał dziwne
popiskiwanie i głęboka bruzda troski przecięła jego ogorzałe czoło.
"Pewnie jakieś zbłąkane maleństwa kręcą się tu samotne" - pomyśał -
"Czas po raz kolejny udowodnić swą szlachetność - i pomóc w potrzebie!".
<Chloru> - Hop hop! - zawołał.
<Chloru> Lemingom nie trzeba było dwa razy powtarzać...

***

<Lardux> Programiście urodziły się trojaczki: untitled1, untitled2 i
untitled3

***

(b,hermetyczny!)

<swobodny> dziś chciałem z moją panną 0110 1001
<swobodny> ale niestety ma #FF0000 i odechciało mi sie

***

<Rany> Myj zęby pastą Colgate, a będziesz je miał jak bóbr.
<Johnny___> Takie mocne?
<Rany> Nie... dwa.

***

<CreativePL> nie cpam wiecej
<Karas> ??
<CreativePL>Wczoraj jak poszedlem na ten melanzyk to zjedlem 3 kolka i
ludzie mi zaczeli wkrecac ze mnie nie ma i biegalem szukajac siebie
przez cale osiedle az w koncu zobaczylem sie w lusterku samochodowym i
nie wiedzialem jak stamtad wyjsc.

***

<ona_87> czeźć
<ona_87> nazywam się kasia
<ona_87> jestem z Lublina
<Cplus> to źle wróży
<ona_87> ale co źle wróży, "nazywam sie kasia", czy "jestem z lublina"?
<Cplus> "czeźć"

***

<Frozzer> matka wpada do mnie, czyta co akurat mam otwarte
<Frozzer> i pyta czemu cos o holocauscie czytam
<Frozzer> patrze, a tam pisze localhost

***

cdn, ale juz chyba nie dzis


............................................
Pią Cze 30, 2006 1:48 pm


•  Adults only
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Evilive


BORG Moderator
::: 727 :::

<k25> cześć
<aOna> cze
<aOna> znamy sie?
<k25> no jeszcze nie, ale zagadałem do Ciebie celem stricte
ekonomicznym
<aOna> ??
<k25> znaczy chodzi o kasę ...
<aOna> no?
<k25> ustalmy fakty.... jesteś pełnoletnia?
<aOna> tak mam 21 lat
<k25> ok. to teraz tak...czy chciałabyś w miły i przyjemny sposób
zarobić 1000 złotych?
<aOna> a jak?
<k25> słyszałaś może o tzw "Becikowym"? ;-]

***

(optymista)

<barkbear> Gawel, umrzesz za 7 dni
<gawel> ale roboczych?

***

<młody> chory jestem
<młody> co tam w szkole dzisiaj było?
<DZiku> kose dostałeś
<młody> za co?
<DZiku> z odpowiedzi

***

<bober> jak nazwać policjanta wynurzającego sie z mgły?
<lex> ...
<malllaa> ?
<bober> dog in the fog

***

<m>a ja nie mam żadnego antywirusa i jest mi dobrze
<d>hmm, to Twój komputer jest jak Carlsberg
<m>...?
<d>everyone's invited

***

<waski> Niektóre firmy farmaceutyczne w dużych doustnych tabletkach
zaznaczają jej środek wąskim rowkiem po to, że jeśli cała tabletka się
nie mieści w przełyku to należy wsadzić ją sobie w odbyt i wkręcić
śrubokrętem.

***

<topic> ale lol ;/ dzisiaj rano patrze, a tu stary zapomnial komorki...
no to ja za domowy i dzwonie do niego... po chwili zdalem sobie sprawe
ze skoro zapomnial komy to i tak sie do niego nie dodzwonie _-_
<medol> no i co zrobiles?
<topic> zadzwonilem do starej na kome
<medol> no i?
<topic> za chwile dzwoni koma starego, odbieram... a tu mama "no czesc,
zapomniales komorki"

***

<kemyd> Posprzątałem pokój, skasowałem trwam na wszystkich
telewizorach, jestem przygotowany na przyjazd babci

***

<krisss> co moze najszybciej poprawic wizerunek nowej Pierwszej Damy?
<born_to_be> ... ?
<krisss> Photoshop.

***

<cepa> ma ktos dsl i bsd ?
<krajzega> ja mam bse i lsd

***

<ja> ale mam ludzi na roku jeden zamiast "r" mówi "ł" i się
przedstawia: "cześć jestem Piotłek, ale nie lubię tego imienia więc
mówcie na mnie po ksywce: Łenek". Ja sobie mysle, że Renek i coś się go
chciałem spytać, a on na mnie z pyskiem: "KUŁWA, NIE ŁENEK TYLKO ŁENEK".
<kolega> i wez zrozum o co takiemu chodzi...

***

<suda>dlaczego informatycy myla haloween z bozym narodzeniem?
<suda>bo 25dec = 31oct

***

<grzegorz_> Nałogowcowi komputerowemu spadła na ulicy na głowę cegła.
<grzegorz_> - Tetris - pomyślał nałogowiec komputerowy.
<~psed> - Nałogowiec - pomyślała cegła.
<zdzichuBG> - Level 2 - pomyślał Bóg

***


............................................
Pon Lip 03, 2006 10:31 am


•  Adults only
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Evilive


BORG Moderator
::: 727 :::

> <MikeL> ludzie nie gina ze starosci
> <EH_AceTFL> tylko ?
> <MikeL> z przepełnienia bufora..
> <MikeL> czlowiek im starszy tym madrzejszy, to jak mu IQ przekroczy
> 256 ma stack overflow
> <MikeL> taki bug
>
> ***
>
> <sadj> jak bylem w Mikolajkach
> <sadj> to w jednej restauracji byly karty po Polsku i po angielsku
> <sadj> no i w polskiej karcie bylo
> <sadj> "dania z grilla"
> <sadj> a w angielskiej
> <sadj> "Denmark from grill"
>
> ***
>
> * receptor2 has joined #linuxweb
> <receptor2> kurde, gdybym bzykal tak jak mi dzisiaj net chodzi
> <receptor2> to by byl stosunek przerywany
> * receptor has quit IRC (Ping timeout)
>
> ***
>
> <Koti> - Ciemna druga strona jest, ciemna
> <Koti> - Zamknij sie Yoda i jedz swojego tosta
>
> ***
>
> <Paroowa> kolejna sytuacja z biologi
> <Paroowa> lekcja o narządach płciowych
> <Paroowa> kumpel pyta nauczycielki
> <Paroowa> a ogladala pani american pie?
> <Paroowa> nauczycielka: a co też waliłeś w szarlotke ?
>
> ***
>
> <BloodyDragon> wszystko sie kiedys konczy... oprocz Mody na sukces
>
> ***
>
> homesick @ | tylko nie da sie tego co sie nie da
<bagienny> Czytasz czasem jaką beletrystykę? ;]
<fLYY> A to co jest?
<mic-> takie książki
<mic-> gdzie nie używają zmiennych.

***

<dozzie> prawdopodobienstwo, ze na pokladzie samolotu jest bomba wynosi
1/1 000 000
<dozzie> prawdopodobienstwo, ze na pokladzie tego samego samolotu sa
dwie bomby
<dozzie> wynosi 1/1000 000 000 000
<dozzie> wniosek?
<dozzie> jesli chcesz zminimalizowac prawdopodobienstwo, ze na
pokladzie jest cudza bomba, to zabierz wlasna

***

<Al_Jakwisone> hm
<Al_Jakwisone> ja mam dzisiaj zly dzien
<Al_Jakwisone> rozwalam wszystko, czego dotkne wszystko
<Al_Jakwisone> az starch isc sikac..

***

<______> zagadka roku
<______> kim jestem?
<______> hahahahah
<robmal> _d__t_ <- chcesz kupic samogloske?

***

<gozda> gramy w pingponga?
<Ivim> ja na necie moge zagrac
<gozda> Ivim: to grasz?
<gozda> RAVEN: zagrasz z nami?
<Ivim> gozda: a gdzie ?
<gozda> poczekaj chwilke
<gozda> bo do ping ponga trzeba trzech
<RAVEN> ja tez.
<gozda> RAVEN: no wiec?
<RAVEN>
<gozda> ok
<gozda> Ivim: no to gramy
<gozda> Ivim: jestes pilka
<Ivim> ok ;]
-!- Ivim was kicked from #polska by gozda [ping]
-!- Ivim [~ivim@62.233.231.86] has joined #polska
-!- Ivim was kicked from #polska by RAVEN [pong]
-!- Ivim [~ivim@62.233.231.86] has joined #polska
-!- Ivim was kicked from #polska by gozda [ping]

***

<CrAhKeR> 14 lutego jest bardzo wazne swieto
<CrAhKeR>
<CrAhKeR> mija 10 rocznica pierwszego uruchomienia Borland Delphi 1.0

***

<Nitryt> Wie ktoś ile się z Gdańska do Malborka jedzie ??
<wirus2> 2 dni po 4 zubrowkach
<wirus2> innego przelicznika nie mam

***

<Den_zel>He, Word mi uparcie podkresle an czerwono "kooperacja"
<Den_zel>a jak klikne prawym to propozycja do zastapienia to
"kopulacja"

***

<czemu> python.org = 194.109.137.226
<czemu> 194 + 109 + 137 + 226 = 666

***

<lu> > Na wjezdzie 'vitay', na wyjezdzie 'spierdalay'.
<lu> A po 40 litrach 'vracay'

***

<MaciejK> zeby zrozumiec rekurencje trzeba najpierw zrozumiec
rekurencje

***

<LANcaster> Gra dla narkomanów. Potrzebne: pokój, stół, dwóch
zawodników i
<LANcaster> duużo haszyszu, siadaja na przeciwko siebie, upalają się do
<LANcaster> granic możliwości, potem jeden wychodzi a drugi musi
<LANcaster> odgadnąć, ........który wyszedł.

***

<pawlik> :: LINK ::
<pawlik> ou jea
<pawlik> kupiłem windowsa xp sp2, 3d max, photoshop cs i wyszło mi 40 zł
<pawlik> zamówiłem na adres: komenda policji
<pawlik> ul. wojska polskiego 2a
<pawlik> 68-300 lubsko

***

<blerVa> IE sluzy do przegladania internetu z twojego komputera i na
odwrot.

***

<OkO> zauwazyliscie ze mam dzis wpisanego nicka od tylu?

***

<PawciooS> mam pytanko: czy da sie zdalnie winde instalować ?
<PawciooS> bo jest sobie lin na hde8 - a potrzebuje winde na hde1
reinstalować - da sie ?
<lipek> PawciooS: chyba nie bardzo
<lipek> w sensie z poziomu lina chcesz reinstalować ?
<lipek> czy jak ?
<patrys> PawciooS: windę na ogół instaluje się zdalnie, mocowanie lin i
blok dociążeniowy znajdują się na przeciwnyk końcu liny niż kabina
<PawciooS> lipek: na lin odpalam VMVare i instalka - pójdzie ?
<PawciooS> patrys: nie rozumiem
<lipek> PawciooS: nie wiem
<lipek> nie wiem co to vmvare
<lipek> ale próbuj
<lipek> zawsze to jakieś nowe doświadczenie
<patrys> PawciooS: winda składa się z kabiny i przeciwwagi oraz silnika
<PawciooS> patrys: pisz po polsku
<PawciooS> patrys: tak czy nie ?
<patrys> no ciezko winde instalowac spod windy
<PawciooS> patrys: chodzi o instalacje via ssh
<patrys> bo kabina jest bardzo ciezka i utrudniony dostep do mocowania
spod spodu
<PawciooS> patrys: myślałem że da sie tak: zalogowanie sie via ssh na
maszyne, tu odpale Xy zdalnie (nie wiem jak to zrobić) i tu odpalić
vmware i tu winde instalować - da sie ?
<patrys> PawciooS: tak, ale silnik windy ciezko po ssh odpalic
<patrys> bo to wielkie bydle
<PawciooS>
<patrys> ladnych kilkaset kilo
<PawciooS> czyli łącze dobre jest potrzebne

***

<rant> jak sie zwie jakis graficzny programik pod kde co pokaze mi stan
baterii?
<patrys> rant: masz wbudowane
<patrys> jak bateria się rozładuje to kde ci to zasygnalizuje czarnym
ekranem

***

<Gather_1> jak dostac @ przy nicku??
<neodave_> trzeba jesc banany

***

<gorna> o/
<gorna> \o
<gorna> o/
<gorna> \o
<gorna> o/
<gorna> \o
<gorna> o/
<gorna> \o
<gorna> o/
<gorna> doplynelam


............................................
Czw Lip 06, 2006 11:42 am


•  Adults only
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Czort
I Need Money


Lieutenant Junior Grade
::: 1375 :::
STEAM_0:1:33333
wiek: 42
> >> Miałem już dzisiaj nic nie pisać ale się wkurwiłem jak nigdy!
> >> Muszę odreagować, sory za błędy i ogólny chaos, ale mam to w dupie.
> >> Niech to chuj strzeli, jebany dr Oetker! No co mnie kurwa
podkusiło,żeby
> >> kupić budyń z tej zjebanej firmy?
> >> Siedziałem sobie w domu, czytałem to i tamto, aż mnie nagle
> >> złapała ochota na budyń. A z pięć lat już tego gówna nie jadłem.
> >> No się wziałem ubrałem, pobiegłem do sklepu
> >> - Poprosze budyń.
> >> - Proszę.
> >> - Dziękuję.
> >> Szybki powrót do domu.
> >> Na opakowaniu napisane, że gotować mleko, potem wsypać, bla, bla, bla.
> >> Zrobiłem jak kazali. I co ?
> >> I wyszło mi kakao! Rzadkie jak sraczka. Tego się nie da jeść. Jak
> >> te pieprzone chamy mogą nazywać to coś budyniem i jeszcze chwalić
> >> się nową recepturą?
> >> Mam tego dość. Dość jebanej demokracji, kapitalizmu i calego tego
> >> ścierwa, która weszło do nas po \'89.
> >> Chce takich budyniów jak za komuny! W brzydkich opakowaniach, ale
gęstych
> >> z takimi wkurwiającymi grudkami! I kisieli też chcę! Niedawno na
własne
> >> oczy widziałem jak moja znajoma PIŁA kisiel! Jak można pić kisiel? Czy
> >> nasze dzieci już nie będą pamiętały, że to należy wyjadać łyżeczką, do
> >> której wszystko się lepi i na koniec trzeba oblizać?
> >> Kto mi zabrał szklane litrowe butelki z koka kolą? Komu one
> >> przeszkadzały? I mleko w butelkach i śmietana! A takie fajne kapsle
> >> miały... Dlaczego teraz nawet wafelki prince polo są w tych cudnych
> >> opakowaniach zachowujących świeżość przez pincet lat? Ja chce wafelków
w
> >> sreberkach! I nie tylko prince polo ale i Mulatków!
> >> Jaki dziad skurwił się zachodnią technologią, dzięki której teraz
> >> wszystkie cukierki rozpływają się w ustach, a nie tak jak kiedyś,
> >> trzeba je gryźć!? No pytam sie, no!
> >> Pierdolę mieć do wyboru setki rodzajów lodów i nie móc zdecydować
> >> się, na jaki mam ochotę! Kiedyś były tylko bambino w czekoladzie i
> >> wszyscy byli szczęśliwi, a jak rzucili casatte to ustawiała się
kolejka
> >> na pół kilometra.
> >> Czy ktoś pamięta jak smakuje prawdziwa bułka? Nie, kurwa, nie tak
> >> jak w waszych pierdolonych sklepach, napompowane powietrzem kruche
gówna.
> >> Prawdziwe bułki są twardawe, wyraziste w smaku, a najlepiej z
prawdziwym
> >> masłem, które wyjęte z lodówki jest niemożliwe do rozsmarowania! O
> >> margarynie za komuny można było tylko pomarzyć, a jak była to taka
> >> chujowa, chyba "Palma" się nazywała.
> >> Wielkie pierdolone koncerny wyjebały na amen z rynku moją ukochaną
> >> oranżadę, którą za młodu gasiłem pragnienie. I jej młodszą siostrę
> >> oranżadkę w proszku, której nikt nigdy nie rozpuszczał w wodzie,
> >> bo służyła do wyjadania oblizanym palcem. Nawet ukochane parówki
> >> mi zajebali, dziś już nie robi się takich dobrych jak kiedyś...
> >> W telewizji dwa kanały, na każdym nic do oglądania. Teraz mamy sto
> >> kanałów i też nic nie ma. Możemy wpierdalać pomarańcze, banany i
> >> mandarynki, a kiedyś jak przyszedłeś z czymś takim do szkoły, to cie
> >> "szefem" nazywali.
> >> Fast foodów też nie bylo i każdy żywił się w brudnych budach z
> >> hamburgerami napakowanymi warzywami, zapiekankami z serem i
pieczarkami i
> >> hod-dogami nabijanymi na metalowe pale.
> >> Buła, parówa, musztarda! Nic więcej do szczęścia nie potrzebowaliśmy.
> >> Kurwa pierdolona mać. A taką miałem ochotę na budyń!


............................................
Sro Lip 12, 2006 3:04 pm


•  Adults only
•  BORG Elite Member
•  BORG Member
•  Clan ReserVoir Dogs
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


Evilive


BORG Moderator
::: 727 :::

FATALNY KONIEC KARIERY ZIDANE'A.

- Co powiedział Materazzi Zidanowi? Mój typ: "Trzeba mieć fantazję,
dziadku!".

- Zidane, wiesz, gdzie leżą Włochy?

- Tak! Nawet jednego widziałem na murawie. Cierpiąco wyglądał.

- 2 kebaby na ostro!

- Pokaż, jak walisz z bani!

- M: Nie masz kasku? Z: Wolę bez!

- To ja zjadłem Twoją żabę.

- Wu lewuku sze a vec moua?

- Grasz jak Rasiak!

- Barthez, a czemu Ty grasz w koszulce Zidane'a?

- Le Ble Le Ble Le Puff!

- Teraz Ty jesteś pragnienie a ja jestem Sprite.

- Zgadnij, co jadłem.

- Miałem Twoją teściową. Dwa razy!

- Twój dziadek był w Wehrmachcie.

- Stanęło mi coś w gardle, pomóż stary!

- Nic Ci tak w życiu nie wyszło jak włosy.

- Możesz wytrzeć głowę o moją koszulkę.

- To Twoja głowa oślepiła Bartheza.

- Słyszałem o Twoim transferze do Lecha Poznań.

- Wiesz, co mówi mój syn o takich jak Ty? - cieniasy!

- Grasz jak Elton Dżon.

- Czy wybrałeś już fundusz emerytalny?

- Podaj piwo, kobieto!

- Jest pan zerem, Panie Zidane!

- Zidane nie lubi Hop-Coli.

- Zizou, słyszałem, że kupiłeś fiata?

- Jak tam Twoja żona i moje dzieci?

- Czy to prawda, że urodziłeś się w Sosnowcu i należysz do SLD?

- Kopytko!

- Twoja matka nie umie lepić pierogów!

- Co robisz po meczu?

- Masz może pożyczyć grzebień?

- Spieprzaj dziadu!

- Skończyłeś się na "Kill'em all".

- Idziesz na miejsce Janasa.

- Przegracie! Bóg też nie lubi Francuzów.

- Zjazd seniorów stadion dalej.

- Twoja matka była chomikiem, a twój ojciec śmierdział skisłymi jagodami.


............................................
Czw Lip 13, 2006 10:56 am


•  Adults only
Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomość


THC


Lieutenant Junior Grade
::: 1053 :::

Zbanowany
10 przykazan
Jam Jest Nabita Haszem Tuba Twoja, Ktora Cie Wywiodła Z Domu Zamuły.
1.Nie będziesz brał towaru cudzego pochodzenia.
2.Nie wydawaj danych dilera nadaremnie.
3.Pamietaj, aby palenie zawsze skrecic.
4.Czcij zioma swego i zioło jego.
5.Zawsze tube nabijaj.
6.Nie rozsypuj.
7.Nie wpadnij.
8.Zawsze wciskaj falszywe nazwisko dzielnicowemu.
9.Nie pozadaj chmury zioma swego.
10.Ani zadnej dzialki, ktora jego jest.

^^


............................................
Nie Lip 23, 2006 11:02 am


Odpowiedz z cytatem

Zobacz profil autoraWyślij prywatną wiadomośćWyślij email


Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Strona 6 z 12
Idź do strony Poprzedni  2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny


 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach









Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Avalanche style by What Is Real © 2004