|
|
|
|
|
Dzisiaj mijają dokładnie dwa tygodnie, kiedy padły serwery Astera. Uważam, że nie ma co się dłużej oszukiwać ani żyć nadzieją. Serwer fizyczny, na którym stały serwery do gier jest już przeszłością. Dokładnie dwa tygodnie temu, w środę 13-go maja 2009, we wczesnych rannych godzinach nagle zatrzymały się wszystkie Huby. Sytuacja była dość alarmująca, gdyż wraz z serwerami gier nie można było także uzyskać połączenia z Lampartem, czyli kontem na którym stały nasze miejsca do grania. Po dwóch tygodniach możemy uznać serwery za bezpowrotnie stracone. Wprawdzie Mider próbował skontaktować się z władzami Astera, niestety jego próby pozostały bez odpowiedzi. Niniejszym z przykrością muszę ogłosić koniec epoki asterowej w naszej historii.
O samych serwerach Aster mogę się tylko wyrażać w ciepłych słowach. Slużyły nam wiernie ponad cztery lata i wyznaczyły nam nowe horyzonty postrzegania CS-a. To właśnie na Asterach powstały najwspanialsze trzy serwery wszechczasów w BORG - Neutral Zone, Anarchy Hive i Unimatrix Zero. Dzięki Asterowi mogliśmy stworzyć miejsce grania pod nasze indywidualne upodobania. I chociaż wielu narzekało, że przez to poluźniły się więzi między nami, to wreszcie po raz pierwszy nie byliśmy skazani na kompromisy między graczami i mogliśmy zadowolić zachcianki miłośników zarówno map standardowych, jak i niestandardowych oraz moda WarCraft3. Aster zostanie w naszych sercach na zawsze w pamięci za cztery lata wspaniałej rozrywki. Dlatego nie zamierzam usuwać informacji o serwerach asterowych z naszej strony. Bannerek Astera także zostanie, gdyż firma Aster zasłużyła sobie na naszą dozgonną wdzięczność.
Niestety przykro mówić, ale Sztab BORG już od dawna wiedział, że koniec Astera jest nieuchronny i kiedyś sielanka będzie musiała się skończyć. Nie informowaliśmy o tym ludzi, aby nie wzbudzać niepotrzebnej paniki, zatem wiedziało tylko grono ludzi zaufanych. Przez cztery lata istnienia naszych serwerów, w Asterze wiele się zmieniło. Stałe władze odeszły, pojawiły się nowe. Przez ten okres zupełnie rozleciał się kontakt Midera z ludźmi którzy nam postawili serwer. Dlatego mimo, że serwer działał nadal, to nasza sytuacja była niepewna. Brak fizycznego dostępu spowodował, że mieliśmy coraz większe problemy z utrzymaniem maszyny na wodzy, zaś nasz Head Admin Naczelny - Eravinor (rain), dokonywał istnych cudów, aby serwery w ogóle działały. Stare biblioteki i od czterech lat nieuaktualniany Linux powodowały, że w kołko trzeba było robić obejścia, a nawet obejścia obejść. Szczególnie wtedy, kiedy kilka miesięcy temu Valve wymieniło protokoły gier przeżyliśmy niepewne chwile, Eravinorowi ledwo udało się poskładać wszystko do kupy. Kolejnym problemem było zwykłe zestarzenie i zużycie się maszyny, w szczególności dysku twardego. Cztery lata bezawaryjnej pracy to dużo jak na serwer, jednakże z roku na rok bywały coraz większe problemy wynikające ze zużycia dysku serwera. I właśnie to było przyczyną naszej obawy, gdyż wiedzieliśmy, że serwer będzie działał dopóty, dopóki nie padnie jakiś jego podzespól. Zaś jak już się zepsuje, będzie to nasz koniec, gdyż po czterech latach stracilismy wszelki kontakt z ludźmi sprawiającymi pieczę nad tę maszyną.
Astera nie ma, my jednak jesteśmy nadal. A co za tym idzie, trzeba zakasać rękawy i wziąć się do pracy. Trzeba mysleć, w jaki sposób możemy wskrzesić nasze serwery. Sytuacja jest o tyle prosta, że w sumie potrzebujemy jedynie dwóch serwerów, a mianowicie nowego Unimatrixa i nowej Anarchii. Pozostałe serwery asterowe i tak w sumie stały puste, więc wskrzeszać ich nie ma sensu. Dlatego w Sztabie BORG od dłuższego czasu trwa wielka narada, co robić dalej. Na dzień dzisiejszy testujemy nowy serwer załatwiony nam przez Midera. Tak się składa, że ma on znajomego, który by nam udostępnił konto na dwa serwerki - czyli Unimatrix i Anarchię. Informacje na temat IP znajdziecie na naszym forum. Tam też toczy się dyskusja na temat nowej maszyny. Chciałbym tylko, abyście wiedzieli, że czasy darmowego sponsoringu są już historią. Mamy szansę dostać konto na dwa serwery, ale będziemy musieli wspomóc jego utrzymanie finansowo. Jaka to bedzie kwota, jeszcze nie wiemy. Jednak ci, co zawsze narzekali na Astera z powodu lagów czy innych wyimaginowanych niedogodności, może teraz będą myśleli o nim z wiekszym szacunkiem.
Czas się toczy dalej, a my z ufnościa spoglądamy w przyszłość.
|
|
|
|
|
|
|
TUTI
2009-09-23 09:06:03
i jest dobrze :D |
|
|
|
|
|
Alexei Stukov
2009-05-27 20:44:48
No coz... zawsze sie cos konczy...by cos moglo sie zaczac...
po prostu przed nami nowe... mam nadzieje lepsze czasy :)
ale walnelem filozoficznego komentarza, nie? :D |
|
|
|
|
|
Brunon
2009-05-27 17:12:15
Bardzo ładnie opisałeś Karbulocie Astera i podpisuję się pod tym :)
A teraz lecimy dalej z nowym serwerem. Wierze w to, że będzie przynajmniej taki sam jak Aster :)
y0 |
|
|
|
|
|
AMI
2009-05-27 16:55:16
Bedzie doobrze : ))) |
|
|
|
|
|
sleep
2009-05-27 16:30:44
no cóż wielka szkoda, fakt faktem były to piękne czasy, bo "tanie" czasy, ale się skończyły. Jestem ciekawy jak sytuacja rozwinie się z nowym serwerem. Oby jak najlepiej.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
|