|
as_cargo |
|
Stacja przeładunkowa w porcie, okręt USS Zodiac |
|
Roger Skullestad |
|
|
|
1.28 MB 3.58 MB 3 |
|
|
|
|
|
|
|
| |
| |
| |
| |
| |
| |
|
|
|
Wiele jest map assassination i wszystkie mają ze sobą coś wspólnego. Zawsze pojawia się na nich VIP. Tym razem nieszczęsny ważniak znalazł się w okolicach portu, w nieokreślonym dokładnie miejscu na świecie. Po zejściu na ląd z pokładu USS Zodiac, musi przedostać się przez przeładownię kolejową i uciec w bezpieczne miejsce. Terroryści zaplanowali to jednak trochę inaczej i nie będą chętni do wypuszczenia go z portu. Zadaniem CT jest, jak zawsze, ochraniać VIP-a i pomóc mu w ucieczce. Tak, tak nie tylko zachować go przy życiu, ale też pozwolić na wydostanie się z tego miejsca, gdyż droga ucieczki nie jest łatwa. Wyjście zostało zamknięte ogromną bramą, którą otworzyć można tylko z dobrze strzeżonej sterowni - to właśnie będzie bolączką antyterrorystów.
Takie rozwiązanie sprawy, zastosowane przez autora mapy, powoduje, że rozgrywka zyskuje nowy wymiar. Przestają się liczyć fragi, a ważne staje się współdziałanie całej drużyny. Można by się pokusić o stwierdzenie, że mapa wymusza to, co wydaje się być świętym Graalem Team-Playa - współpracę. Przynajmniej tak na początku myślałem, bo faktycznie tak jest, ale cały czar pryska, w momencie, gdy jedna drużyna zaczyna przeważać. Cała gra sprowadza się wtedy do trywialnych rushy i dzieło autora staje się kolejną bardzo przeciętną mapą.
Bardzo przeciętną, gdyż wykonaniu można sporo zarzucić. Chociaż autor pisze, że wykorzystał własne nowe tekstury, to jakoś ich nie widać w czasie gry. Całość wydaje się być mętna, szara, brak jest wyrazu widokom pojawiającym się podczas rozgrywki. Stare, dobrze znane kontenery z cs_assault są chyba najlepszym elementem mapy. Większość miejsc jest dość pusta i kanciasta, być może trochę przesadzam, ale takie jest moje odczucie. Po prostu grafika nie przypadła mi do gustu.
Sytuację ratuje trochę interaktywność mapy. Można znaleźć sporo miejsc, w których jest coś do przyciśnięcia/przełączenia, w tym między innymi windy (a bardziej jeżdżące platformy), zamykane drzwi, które potrafią zabrać sporo punktów życia, jeżeli znajdziemy się tam w złym momencie i oczywiście wspominaną wcześniej już bramę, którą otwiera się z komputera umieszczonego w budynku.
Mapa jest duża, choć nie wyjątkowo zagmatwana, więc powinna się nadawać na rozgrywkę w kilkanaście osób. Niestety znalezienie takiej liczby chętnych do gry może okazać się nie lada problemem.
Sumując, muszę powiedzieć, że dzieło pana o pseudonimie Gismo było dla mnie sporym rozczarowaniem. Opis, który spotkałem na jednej z zachodnich stron, jakoby genialnie rozwiązano na tej mapie problem Team-Playu, wyostrzył chyba za mocno apetyt ('No, w końcu ktoś się za to porządnie zabrał i pomyślał przed robotą') i chyba stąd moje niezadowolenie. Faktycznie, współdziałanie jest mocną stroną tej mapy, ale w żadnym wypadku nie nazwałbym jej genialną. Za dużo jest braków po stronie wykonania, może gdyby ktoś się do tego bardziej przyłożył i poprawił co większe niedociągnięcia, to otrzymalibyśmy dzieło bardzo dobre. A póki co, jest tylko '5'.
|
|
cstrike\maps\as_cargo.bsp
cstrike\maps\as_cargo.txt
cstrike\maps\as_cargo_note.txt
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| NIE |
| NIE |
| NIE |
| DUŻA |
| DZIEŃ |
| ÅšREDNIE |
| ÅšREDNIE |
| NIE |
|
|
|