Przedrostek sm_ przed nazwą mapy może różnie się kojarzyć, z CSem napewno mało. A te dwie literki oznaczają po prostu słowo small, czyli małą mapkę. Po uruchomieniu już po paru sekundach mamy praktycznie poznaną całą mapę. Nie dziwcie się, że nic nie pisze o fabule, na tej mapie takiej nie ma a obowiązuje tylko jedna zasada - zabić przeciwnika i nie dać się samemu zabić. Dla wielu osób to wystarczy. Jednak czy ta mapa się do tego nadaje? Moim zdaniem nie. Po prostu za szybko się nudzi a to za sprawą złego rozplanowania respów. Autor umieścił dwie drużyny praktucznie na przeciw siebie. Takie rozwiązanie może nie przeszkadzałoby w jakimś boxie ale tu, gdzie są inne krużganki, tunele i korytarze rozsądniejszym i zdecydowanie lepszym byłoby rozstawienie drużyn w większych odległościach od siebie. W tej sytuacji cała gra praktycznie polega na wychyleniu się za skały i oddaniu strzału. Szkoda, że pomimo małych rozmiarów mapy, nie jest ona w całości wykorzystywana. Gra praktucznie toczy się na polu wokół respów.
   Graficznie mapa nie prezentuje się żle. W niektórych miejscach widać niedokładność wykonania, czy nałożenia tekstur ale nie jest to wielce drażliwe. Na mapie mogłoby panować bardziej odpowiednie światło w stosunku do użytego nieba. Pomimo tych uwag mapa wygląda przyjemnie dla oka. Jednak po spojrzeniu na listę wadów jakich używa mapa, można się zdziwić. Tak mała mapa takich wadów używa aż 6. Autor nie dołączył ich do archiwum z mapą, więc może się zdażyć, że komuś będzie brakować właśnie jakiegoś wada. Dźwięk jaki nam towarzyszy to jedynie odgłos ptaków. Zawsze to lepsze niż cisza.
   Podsumowując mapa przeznaczona tylko dla 8 osób i to dla osób które nie cenią sobie wyszukanej rozrywki, dla których pełnią szcześcia jest runda trwająca kilka sekund. Mapa napewno byłaby lepsza jakby inaczej rozplanowane były miejsca startowe a w tym przypadku granie bardzo szybko się nudzi. Wierzę, że kolejna mapa tego autora będzie znacznie lepsza.