|
|
mieTK |
|
Jan Bradecki |
|
|
|
|
|
|
|
|
6 MAJ 1988 r. KRAKÓW GRA W KILKU KLANACH |
0 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Mieszkam sobie tutaj, w Krakowie, zwanym Stolicą Artystów (a co - mapping to też forma sztuki :D), gram w CS i robię mapy. Szczerze mówiąc, nie interesowałem się za bardzo silnikiem HL, dopóki nie pograłem w CS. Jako, że zawsze lubiłem poznawać gry którymi się bawię również od strony technicznej, wkrótce (pod koniec października 2002) podczas jednej z częstych moich wędrówek po Sieci, w moje ręce wpadł VHE, a ściślej WorldCraft 3.3. Od razu zabrałem się za duży projekt, przekraczający możliwości początkującego mappera, a mianowicie cs_wawel - gdzie miała dziać się akcja, domyślcie się sami:). Byłem wówczas kompletnie zielony, toteż wskutek nieumiejętności zrobienia nieba, drabiny, przezroczystej szyby etc. projekt został zarzucony gdzieś pomiędzy katedrą a krużgankami na zamkowym dziedzińcu. Nie zamierzam do niego wracać, nie da się zrobić wawelu bez wpoły 1500. Następnie zabrałem się za typowego dust-klona, cs_wiocha, małą deathmatchową mapę, na której nauczyłem się większości najważniejszych mapowych umiejętności i odkryłem, że mapowanie to zajebisssta frajda^^. Nie odważyłem się jej tu zaprezentować, gdyż jest beznadziejna i wiem, że stać mnie na więcej.
Zacząłem potem robić de_orthodox, mapę w realiach Grecji, nauczyłem się dzięki niej modelować teren typu pagórki/skały etc. i projektowania dobego layoutu - podstawowego czynnika grywalnościowego.
Niestety, ledwo zacząłem się rozkręcać, komputer zaczął mi nawalać i przez bite pół roku, aż do października br. nie miałem możliwości robić map - VHE mi się nieodwracalnie zjebał:(((. Przez ten czas nie zaprzestałem aktywności na scenie mapowej - szperałem dużo po sieci zapoznając się z zagraniczną sceną; ściągając tony tekstur, programów i tutoriali mapowych. Brałem udział w paru inicjatywach - mapy.cs.pl, forum wymiany źródeł, liga mapowa.
Sytuację odmieniło dopiero kupno nowego kompa jakieś 2 tygodnie temu; od tej chwili zamierzam ostro wziąć się do pracy. Gwarantuję, że moja następna wypuszczona mapa będzie hiciorem;].
|
|
|