|
Chyba nie ma osoby, która ze szczegółami pamiętałaby historię i czynniki powstania Przymierza BORG. Nawet ja, który brał udział w jego tworzeniu i rozruchu, mgliście pamiętam tamten okres oraz wszelkie związane z tym szczegóły. Należy jednak pamiętać, że te słowa piszę w czasie, gdy BORG istnieje już ponad rok, zatem niech nikogo nie dziwią zaniki w pamięci. Wszak rok, to bardzo długo, zwłaszcza jeśli trzeba sobie przypomnieć treści poszczególnych rozmów czy drobne szczegóły. Sądzę jednak, że był już najwyższy czas aby spisać naszą historię, jeszcze bowiem kilka miesięcy i zapomniałbym wszystko.
Mało rzeczy powstanie z dnia na dzień, a już na pewno takie przedsięwzięcia, jak Przymierze Klanów Zaprzyjaźnionych. Mimo, iż dzień 28 kwietnia 2002 roku jest uznawany za oficjalną datę powstania, to cała faza była wieloetapowa i sięgała początkami wiele miesięcy wstecz, przed powstaniem BORG. BORG powstał bowiem na kanwie rozmaitych mniejszych i większych wydarzeń, które miały miejsce pomiędzy kilkoma klanami oraz rozmowami i znajomościami pewnych osób i ich gry na pewnych serwerach. Dlatego też nim napiszę o samym Przymierzu, muszę sięgnąć pamięcią jeszcze głębiej, do czasów przedborgowych.
Dawno, dawno temu, powstał klan Counter-Strike'a o nazwie WTOPA. Klan jak to klan, nie wyróżniał się niczym szczególnym pośród setek innych podobnych klanów w Polsce i tysięcy na świecie. Założony został w Krakowie w Akademiku Złota Jesień przez ówczesnych studentów - wielkich miłośników CS-a. Był to cichy i mało znany klan, nie grał ani klanówek ani nie angażował się w jakieś przedsięwzięcia dzięki którym mógł zasłynąć na scenie polskiego CS-a. Ponieważ klan nie posiadał własnego serwera, można go było najczęściej spotkać na serwerze klanu PRGK o nazwie Gry Online. Na serwerze tym panowała zawsze wspaniała atmosfera, ludzie się znali, lubili, zatem klan WTOPA doskonale się czuł w ich towarzystwie.
Sytuacja jednak zmieniła się diametralnie, kiedy powstał serwer o nazwie MULTIPLAYER [Tactical]. Krakowski serwer stał się domem klanu WTOPA, zatem zrozumiałe jest, że wszyscy gracze z tego klanu czym prędzej zaczęli podejmować gości na swoim własnym podwórku. Ponieważ ten cichy i spokojny klan był zawsze lubiany, chętnych do grania na ich serwerze nigdy nie brakowało, choć jak to w przypadku nowych serwerów bywa, z początku zazwyczaj świecił on pustkami. Wśród graczy, oprócz klanu WTOPA częstym gościem były takie klany jak STORM, DMX czy TalibowiE.
Tak narodziły się początki wielkiej przyjaźni pomiędzy dwoma klanami, a mianowicie WTOPA i STORM. Ponieważ STORM nie miał własnego serwera, postanowił całkowicie grywać na serwerze MULTIPLAYER. Sam fakt otrzymania przez wielu ich członków adminów na serwerze dobitnie świadczył o sympatii jaką oba klany się darzyły. Między nimi często dochodziło do rozmaitych towarzyskich potyczek, wspólnych treningów oraz innych zorganizowanych spotkań.
Niestety, ale nad oboma klanami zawisło wkrótce zagrożenie. Z powodu rozmaitych okoliczności, serwer został wyłączony, a oba klany zniechęcone rozeszły się po innych serwerach i początki tak wspaniale się zapowiadającej przyjaźni spoczęły w odmętach. Karbulot przeszedł do bardziej dynamicznego klanu CoolNet, część członków klanu STORM postanowiła odłączyć się i założyć własny klan o nazwie XaNaX. Mimo, iż ludzie ci przyjaźnili się dalej, minął okres wspólnej walki i wielu nieprzespanych nocy spędzonych na serwerze MULTIPLAYER [Tactical].
Pewnego dnia pomiędzy kilkoma osobami z zarządu WTOPA i STORM odbyło się spotkanie poruszające ostatnie wydarzenia. Ponieważ oba klany zawsze miło wspominały wspólną grę, zaczęto się zastanawiać jak wskrzeszyć dawną świetność wspólnej gry i odświeżyć dawną znajomość. Pewnym bodźcem był fakt, że właśnie powstał nowy ciekawy serwer klanu PRGK o nazwie TDC, na którym były wręcz rewelacyjne niskie pingi i dawna wspaniała atmosfera z Gry Online. Wielu graczy z klanów WTOPA, STORM i XaNaX zaczęła systematycznie grywać na tym serwerze w towarzystwie swoich starych przyjaciół z PRGK.
Wtedy waśnie narodził się pewien dość ciekawy projekt o nazwie The BORG Collective. Jego pierwotne założenie było połączyć wszystkie trzy klany w jeden, jednak wiele osób było przeciwnych tak drastycznemu posunięciu. Interesował ich nowy projekt, ale nie kosztem likwidacji własnych klanów. Projekt BORG jednak przyciągał jak magnes. Posiadał bowiem dość ciekawe założenia rozwijające się w trzech słowach "Przymierze Klanów Zaprzyjaźnionych". Mimo iż słowa "Przymierze" i "Zaprzyjaźnione" to masło maślane, nazwa ta jednak się przyjęła i obowiązuje do dziś.
Jak już wspominałem, projekt był niezwykle interesujący. Jeśli nie połączyć klanów, to czemu nie można ich po prostu zrzeszyć? Jak zauważyliście kilka akapitów wcześniej, klan WTOPA podzieliła się adminami z klanem STORM, gdyż ci własnego serwera nie mieli. Dlaczego zatem nie powtórzyć tego, ale na szerszą skalę. Przecież wiele klanów posiada coś, czego nie mają inni, zaś brakuje im tego, co mają tamci. Narodziła się wtedy pewna idea wspólnego dobra. Dzielić się tym co mamy i brać od innych co oni mają w nadmiarze. Czyż to nie wspaniałe? Dzięki temu każdy klan mógł się rozwijać i nie przejmować brakiem czegoś, gdyż to ostanie miał mu właśnie dać BORG. Na dobrą sprawę, projekt miał być eksperymentem, rzeczą po raz pierwszy stworzoną w Polsce na tak szeroką skalę.
Dnia 28 kwietnia 2002 roku, odbyło się wielkie spotkanie pomiędzy trzema członkami Rady Klanu WTOPA - DiThorem, Karbulotem i Holy'boyem omawiających ostatnie wydarzenia i sumujących rozmowy z innymi ludźmi. Wtedy waśnie padły słynne słowa DiThora otwierające drzwi, a mianowicie "Karbi pajacu, rób stronę BORG jako Przymierze". Początki były wprawdzie trudne, ale... udało się.
Spisał Karbulot
C.D.N.
|
|