Właśnie przeglądam nasz skład na stronie i powiem wam, że doszedłem do pewnych konkluzji. Otóż zauważyłem, że wielu członków BORG po prostu... wsiąkła. Dotyczy to przede wszystkim osób, które zostały zasymilowane w początkowej fazie isnienia BORG, kiedy "przyjmowaliśmy jak leci". Dzisiaj nikt o nich nie pamięta, wielu nowszych nie miało z nimi nigdy styczności. Wielu z nich (dobrze to pamiętam) nagabywało mnie aby ich przyjąć (Kamasutra, DuDi). Prosili i prosili a jak w końcu zostali przyjęci wpadli z raz czy dwa się pokazali i słuch o nich zaginął. Wielu było kiedyś aktywnych i naprawdę się udzialało i interesowało Przymierzem, a teraz... nic, głucha cisza. Choćby taki KILL, Mephisto, Loch, Delacroix, Fragnatic, Mannequin czy ZepteR. Grali w sparringach wewnętrznych, udzielali się w BORG a teraz odeszli gdzieś tam w zapomnienie.
Wydaje mi się, że trzeba coś z tym fantem zrobić. Głupio ich usuwać, ale jakby zrobić osobny skład dron nieaktywnych i tam ich powrzucać... Te słowa kieruję do Dithora i do Sztabu. Ewentualnie jakieś maile wystosować do nich i zapytać osobiście, czy zamierzają dalej grać czy odejść. Wielu z nich może już odeszło, ale nie powiadomiło nas o tym. Teraz siedzą w składzie i tak mogą siedzieć długo mimo iż zrezygnowali z uczestnictwa w BORG. |