Hot News       [PL] BORG Hub - Delt...
      Wybory Sztabu na rok...
      WesoÅ‚ych ÅšwiÄ…t
      Unimatrix Zero powró...
      BORG Hub - The Unite...
      Sytuacja z serwerami...
      BORG Hub - Battle Dr...
      Osiem lat The BORG C...
      Wybory Sztabu na rok...
      Powrót do jednego se...
      Powraca poczciwy Bio...
      Amnestia na serwerach

 
 
   archiwa miesiêcy lata
   01 | 04 | 07 | 10
 02 | 05 | 08 | 11
 03 | 06 | 09 | 12
2002
   01 | 04 | 07 | 10
 02 | 05 | 08 | 11
 03 | 06 | 09 | 12
2003
   01 | 04 | 07 | 10
 02 | 05 | 08 | 11
 03 | 06 | 09 | 12
2004
   01 | 04 | 07 | 10
 02 | 05 | 08 | 11
 03 | 06 | 09 | 12
2005
   01 | 04 | 07 | 10
 02 | 05 | 08 | 11
 03 | 06 | 09 | 12
2006
   01 | 04 | 07 | 10
 02 | 05 | 08 | 11
 03 | 06 | 09 | 12
2007
   01 | 04 | 07 | 10
 02 | 05 | 08 | 11
 03 | 06 | 09 | 12
2008
 
 
BORG ma ju¿ 8034 dni
 
 
Dlaczego z nikim nie rozmawiam na GG
Tuesday, 24 September 2002 - 17:45
Karbulot

Wielu z was ma do mnie pretensje, że nie chcę z nimi rozmawiać na GG. Że ciągle jestem tam "ukryty", że odpowiadam półsłówkami i nie podtrzymuje konwersacji. Wielu z was ma odczucie że ich ignoruję, że nie lubię i tym podobne. Otóż chciałem wyjaśnić, że to nie jest wcale tak. Nie ignoruję was dlatego że kogoś nie lubię, tylko dlatego, że jestem zajęty. Ja naprawdę nie mam czasu na gadki - szmatki o pierdołach. Mam na gowie ponad setkę BORGów, dla każdego z was jego sprawa jest najważniejsza, ale postawcie się w mojej sytuacji. Wiem, że wielu z was się nudzi i chce sobie pogadać. Ja niestety na taki luksus sobie pozwolić nie mogę. Rozmawiam tylko w ważnych sprawach, krótko, zwięźle i na temat, gdyż cały czas poświęcam na stronę, uaktualnianie i tym podobne ważne sprawy. Niestety wielu z was nie szanuje mojego czasu, próbuje się wdawać w jakieś konwersacje, a jak szybko je kończę obraża się nie wiadomo o co. Dlatego informuję wszystkich, żeby nie brali tego do siebie. I proszę, aby mi nie zawracać głowy z błahyh powodów.

 
 
  Karbulot

2002-09-24 21:41:52


Zacznijmy od tego kiedy mam czas gadac. Pracuje na nocki, spie do popoludnia. Wstaje 2-3 po poludniu, mam 5 godzin i spowrotem do pracy.
 
  Hunt

2002-09-24 19:37:05


A ze mna wogóle nie gadasz :((((((((((((((
 
  Karbulot

2002-09-24 19:03:59


Najbardziej mnie wkurzaja ludzie, ktorzy rozmawiaja na GG i graja w CS-a. Napisze taki gostek "Karbi jestes?" i... to wszystko. Nastepna odpowiedz za 5 minut. To chyba jakas paranoja panowie. Albo sie gra, albo sie gada. Co innego rozmowy w czasie CS-a na sayu, a co innego jednoczesnie gadanie na GG i gra. To ja mam czekac jak idiota na GG az kogos tam zabija w CSie i zminimalizuje gre aby pogadac? I pozniej "Czekaj, zaraz wracam...". To JA mam czekac? Wiecie, nie wiem jak wy, ale ja odnosze wrazenie podobne jak to, kiedy przychodzi do was gosc a wy nagle wychodzicie poplotkowac z sasiadem mowiac zeby czekal bo ty zaraz wrocisz. Poza tym draznia mnie rozmowy na temat BORG na serwerach. Holy juz dawnoi przestal reagowac i ja chyba tez zaczne. I tak malo czasu mam na gre, ale jak wchodze na serwer to chce grac a nie gadac, ze jakiejs fotki nie zamiescilem, albo ktos chce zmienic nicka. Wtedy zamiast grac musze szukac jakis dlugopisow czy kartek, zapalac swiatlo zeby spisac dane. Chyba przyjme taktyke Holy'ego i przestane reagowac na takie duperele w czasie gry.
 
  Holyboy

2002-09-24 18:55:42


mnie tez to spotyka - kazdy sadzi ze dla niego wyjatek zrobie czy cos - panowie szcunku troche dla nas i dla was samych!

osobna kwestia jest sposob - niem w 90% jak ktorys ma jakas sprawe to wyglada tak "czesc" i czeka, jak juz sobie poczeka bez odpowiedzi to idzie dalej "sluchaj mam pytanie" i tutaj juz mozna sie na nie zaczekac do usranej smierci... dopuki oczywiscie samemu sie nie zapyta "a co to za pytanie?" - tak wiec prosba macie cos do nas to konkretnie na tym gg! :)
 
  ^Acrid

2002-09-24 17:53:31


mnie i tak nikt nie lubi, GG to sciema ;PP
 
 
   
 
 
The BORG Collective - All Rights Reserved - (C) 2002-2009
BORG and Star Trek are Trademarks of Paramount Pictures
WWW Design by Karbulot, PHP by Holyboy and Mientus^